Moderator: Moderatorzy
Dogga ;/ napisał(a): (właściciel obok psa a pies obok właściciela omijając przeszkody takie jak wcześniej napisała Basia ).
Smoczysko napisał(a):Mam pytanie, a nie chcę zakładać nowego tematu.
Mam 4,5 miesięcznego foksteriera (sięga mi do połowy łydki), kiedy będę z nim mógł trenować agility (zainteresowało mnie to )? I czy w Krakowie jest więcej klubów agility czy tylko jeden? Bo ten jeden jest dość daleko ode mnie, i jakoś nie bardzo chce mi się godzine dojeżdżać autobusem I nie chcę się bawić w budowanie tuneli itp., bo po pierwsze mieszkam w mieszkaniu, i jak coś zrobie na łąkach to mi to zdewastują, a po drugie po prostu nie chce mi się
PS. Kraków jest w ogóle zacofany jeśli chodzi o psy Jeden ośrodek agility i dwa ośrodki szkoleniowe W Warszawie jest tego 10 razy więcej... A Kraków przecież niemałe miasto.
walkiria napisał(a):Dlatego chciałabym Was zapytać, czy łatwo jest zachęcić psa do biegania ustaloną ścieżką? Mieliście kiedyś jakieś problemy z ulubieńcami którym się "nie chciało"? O ile w ogóle bywają takie przypadki...
Atena napisał(a):To nie tak. Pies nie biega ustaloną ścieżką, bo takowej nie ma. Za każdym razem tor jest ustawiony inaczej. Podstawa to pies skupiony na przewodniku, zwłaszcza na jego ręce, którą pokazuje się kolejne przeszkody (do tego oczywiście dochodzą komendy słowne, ale podstawą jest ręka).
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 17 gości