Jak tam po Krakowie?

przez **cogar** 27 cze 2005, o 09:01

Jak tam wasze psiaki po wystawie w Krakowie?
Ja się muszę pochwalić, na pierwszej naszej wystawie Cogar dostał ocenę doskonałą i drugą lokatę w klasie otwartej. Dostaliśmy taki super srebrny medal.

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **ValdeQ** 27 cze 2005, o 09:05

To gratulujemy

A tak z ciekawości, dużo bywa wilczarzy w ringach ostatnio?

przez **cogar** 27 cze 2005, o 09:19

W Krakowie było 15, ale to międzynarodówka. Na krajowej może się zdarzyć jeden,dwa, trzy, albo wcale (choć bywają wyjątki oczywiście). Ogólnie trzeba powiedzieć, że sporo było, dla porównania afganów było 19, borzoi 22, a na przykład azawakhi 2. Tylko coś południowi sąsiedzi nie dopisali, tylko dwa Ierskie Voldaki byly.

przez **ValdeQ** 27 cze 2005, o 10:47

No proszę, nie wiedziałem, że Azawakh już są w Polsce. Kiedyś mnie korciło do tej rasy...
Ale jednak na takiego "prawdziwego" charta nie mam warunków czyli dość czasu i przestrzeni.

przez **cogar** 27 cze 2005, o 10:59

Azawakhi to po Wilczarzach dla mnie najpiękniejsze charty. A najfajniejsze to mają główki i uszy klapnięte- jako jedyne w standardzie. Mam taką jedną ulubioną malutką suczkę C'hera Khel es suth. Piękna bestia i charakterek też ma, cały czas w kagańcu chodzi, bo Azawakh żywemu nie przepuści, przynajmniej ta baba :twisted:

przez **Jadzia** 27 cze 2005, o 17:03

Gratulacje dla COGARA, a i dla "pańcia" też. Życzę dalszych sukcesów.

przez **cogar** 29 cze 2005, o 10:15

ValdeQ napisał(a):
Ale jednak na takiego "prawdziwego" charta nie mam warunków czyli dość czasu i przestrzeni.

A jakie są nieprawdziwe charty? Xenia?

przez **cogar** 29 cze 2005, o 10:16

Słyszałem kiedyś, że w niektórych krajach Rhodesiany dopuszcza się do coursingów i wyścigów torowych. Pancio coś o tym wie?

przez **ValdeQ** 29 cze 2005, o 14:03

Dopuszcza się. Na przykład w USA mogą uczestniczyć w "lure coursing".

A co do "prawdziwych chartów" to miałem na mysli takie "windhoundy" jak greyhound albo saluki. Takie co to potrzebują codziennie te setkę kilosów przebiec i to najlepiej żeby obwód ogrodzenia akurat tyle wynosił.

Jak tam po Krakowie?

Jak tam po Krakowie?

Sklep Psiaki.pl

Kto przegląda forum