Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez orange_juice 7 maja 2007, o 16:21

Planuje kupić pudelka miniaturowego albo shih tzu. I mam parę pytań:
Czy wszystkie hodowle zarejestrowane w związku kynologicznym gwarantują w pełni rasowe i zdrowe psy?
Czy psy kupione w domowych hodowlach gdzie rodzice mają rodowody (albo i nie) a pieski mają wszystkie szczepienia i są odrobaczone ale np. nie maja rodowodów będą zdrowe?
Znacie jakieś dobre hodowle tych właśnie ras?
W woj. pomorskim jakby co :)

Z góry dzięki za odpowiedzi! :*
Avatar użytkownika
orange_juice
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:03

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez olwo 7 maja 2007, o 16:45

orange_juice napisał(a):Czy wszystkie hodowle zarejestrowane w związku kynologicznym gwarantują w pełni rasowe i zdrowe psy?


Rasowe - tak (oczywiście z odowodami)
Zdrowe - nie da się powiedzieć ;-) choroby się nie przewidzi... :roll: ale psiaki z hodowli są mniej narażone na choroby niż te z pseudohodowli, ponieważ ich rodzice są raczej przebadani (jeśli chodzi o choroby dziedziczne) i pieski są raczej w lepszych warunkach
Czy psy kupione w domowych hodowlach gdzie rodzice mają rodowody (albo i nie) a pieski mają wszystkie szczepienia i są odrobaczone ale np. nie maja rodowodów będą zdrowe?

Tak jak napisałam wcześniej - zachorować może każdy, ale kupując psiaka bez z rodowodu musisz zdawać sobie sprawę z tego, że jest on bardziej narażony na choroby dziedziczne (pseudohodowcy raczej nie zależy na przebadaniu rodziców) i nie wiadomo jakie miał warunki
Avatar użytkownika
olwo
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1475
Dołączył(a): 26 sie 2005, o 08:21
Lokalizacja: okolice Krakowa

Postprzez Gość 7 maja 2007, o 17:09

Chodzi mi o taka hodowlę gdzie widze warunki i są to hodowle jednej małej rasy w mieszkaniu. Widze np. czy warunki są dobre itp.
Gość
 

Postprzez Jacek3 15 sty 2009, o 16:23

No ważne jest, żeby pojechać do hodowcy. Broń Boże nie kupujcie psów na targowisku. Tam najczęściej stoją handlarze, którzy odkupują psy z hodowli, by potem jeździć po rynkach. Proponuję poszukać ogłoszeń psów w internecie:
www.psiaki.pl/hodowle.html
allegro.pl
www.psiaki.org.pl/ogloszenia
gratka.pl
Jacek3
 

Postprzez Noriko 24 sty 2009, o 17:35

na allegro też są oszuśći... :(
Avatar użytkownika
Noriko
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 599
Dołączył(a): 10 sty 2008, o 19:59
Lokalizacja: Żary

Postprzez Psiarka 24 sty 2009, o 18:11

W internecie na all i na gratce zdarzają się rod. psiaki, ale pełno tam pseudo-rasowców..
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Psiarka
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1976
Dołączył(a): 10 sie 2005, o 11:15
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez oszukana 21 sty 2010, o 13:30

olwo napisał(a):
orange_juice napisał(a):Czy wszystkie hodowle zarejestrowane w związku kynologicznym gwarantują w pełni rasowe i zdrowe psy?


Rasowe - tak (oczywiście z odowodami)
Zdrowe - nie da się powiedzieć ;-) choroby się nie przewidzi... :roll: ale psiaki z hodowli są mniej narażone na choroby niż te z pseudohodowli, ponieważ ich rodzice są raczej przebadani (jeśli chodzi o choroby dziedziczne) i pieski są raczej w lepszych warunkach

Nie rozśmieszaj mnie.
Jesteś niezorientowany/a i piszesz, żeby sobie tylko popisać, czy świadomie wprowadzasz ludzi w błąd?
Pokaż mi hodowlę miniaturowych ras: shih tzu, pudel miniaturowy, york, maltańczyk itd ,która przeprowadza swoim psom i sukom hodowlanym badania w kierunku wad genetycznych. Z tego co się orientuję to nie ma takich hodowli. Żaden hodowca miniatyrowych ras nie zrobi RTG tchawicy, nie przebada serca, nie prześwietli rzepek kolanowych. Sama kupiłam kilka lat temu półroczną rodowodową yoreczkę brudną, śmierdzącą, zaniedbaną, skołtunioną, z podwójnym rzędem zębów (mleczne i stałe), zdziczałą, bo nigdy nie wychodziła na dwór i ze śmiertelną wadą genetyczną, którą hodowczyni zataiła przed sprzedażą. Suka została mi sprzedana jako zdrowa i wystawowa za cenę 2500 zł. Żyła bardzo krótko, a na weterynarzy wydałam majątek, aby ją ratować. Nie udało się.

Kilka porad dla kupujących drogie, rodowodowe szczeniaki miniaturowych ras:
Kupujcie tylko i wyłącznie psy po zdrowych, przebadanych rodzicach w kierunku wad genetycznych! Niech hodowca pokaże Wam wyniki takich badań.
Sprawdzajcie wszystko dokładnie: warunki w jakich hodowca trzyma psy, szczepienia, odrobaczenia. Przed kupnem szczeniaka zaproponujcie hodowcy wizytę u weterynarza, aby usłyszeć opinię na temat stanu zdrowia psiaka w dniu zakupu. Ja byłam kiedyś głupia i zaufałam hodowcy z ZK, z wieloletnim doświadczeniem.
Nie podpisujcie umów, w których hodowca zastrzega, że nie odpowiada za wady genetyczne, które ujawnią się w nowym domu.

Jeśli do hodowli używane są zdrowe, przebadane osobniki to ich potomstwo również będzie zdrowe. Ale jeśli hodowca pokryje sukę hodowlaną osiedlowym karłem z wadami, żeby szczeniaczki były miniatureczkami, bo takie modne i łatwiej sprzedać, a do metryk poda swojego reproduktora, to później takie cyrki wychodzą. Szkoda, że całej prawdy dowiedziałam się już po śmierci wadliwej yoreczki. To jednak prawda, że każde kłamstwo prędzej, czy później się wyda.
oszukana
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez Agrestowa 21 sty 2010, o 22:06

a ja sie zapytam Ciebie Oszukana jakie to sa wady genetyczne na które robi sie badania??które?? ....bo z tego co sie orientuje do do ras małych ZKwP nie ma regulaminu o badaniach...wiekszosc wad niestety nie jest wiadoma ze jest dziedziczona, dziedziczny moze byc zgryz, wadliwe umaszczenie itp itd
za to kazdy sznowany własciciel czy hodowca zrobi swojemu psu rtg (tej czesci która jest najbardziej narazona w danej rasie) po ukończeniu 18miesiaca, raz do roku zrobi kardio i raz do roku pełna morfologie......ha powiedziałabym ze takie badania sa wykonywane kazdej ciezarnej suce (o ile własciciel si troszczy) i przed ciaza-czy suka podoła miotowi
normalny hodowca nie pokryje suki u której cos wyszło z wiekiem (np kulawizna biodra) tylko wysterylizuje i spedzi zycie na kanapie albo odda/sprzeda czy co tam sie zywnie spodoba...przykre to co Ciebie spotkało ale na zasadzie umowy która podpisałas przy zakupie miałas prawo oddac szczeniak i zarzadac pieniedzy albo drugiego psa, dlaczego sama nie poprosiłas o ksiazeczke i dlaczego psa nie obejrzałas u hodowcy, przeciez np problemy z zebami mozna było zauwazyc...sorry ale sama jestes sobie winna bo nie pytalas hodowcy i nie wypytałas innych hodowców co mysla o tej z której zamierzasz kupic psa...czy telewizor w sklepie tez kupujesz na gebe??...nie jak nie działa albo sie popsół to idziesz do sklepu i reklamujesz...ale tez kupujesz taki który jest sprawdzony czyli np samsung a nie jakas dziwaczna koreańska czy chińska marka nikomu nieznana...jak amierzasz kupic laptopa to tez sprawdzasz co ten komputer ma i pytasz jeszcze dodatkowo sprzedawcy czy sie psuje, jak bateria itp itd, wchodzisz na neta i czytasz w komentarzach czy inni uzytkownicy zadowoleni...z psem czy kotem jest tak samo tylko tu trzba podzwonic albo dobrze poszukac w necie

kazdy prawdziwy hodowca z checia zaprosi Ciebie do domu zeby zobaczyc jak zyja szczeniaki, pokaze Ci matke i wszystkie maluchu, powie ci co jedza, doradzi...zreszta nikt szanowany nie sprzeda pieska na gebe na odległosc, trzeba przyjechac zeby podpisac umowe wiec i tak trzeba zobaczyc w jakich warunkach zyja psiaki....
jak wybierzesz hodowle i bedzie wiadome skojarzenie miotu (czyli matka i ojciec) sprawdz sobi jakie mieli rodzeństwo, i czy rodzeństwo zyje, jak któres zdechło nie bój sie zadzwonic i zapytac dlaczego??...zobacz sobie poprzednie mioty danej suki i potomstwo reproduktora (ojca)...mozesz pojsc dalej,a mianowicie zobaczyc jakie potomstwo dało rodzeńswo suki i psa
jak hodowca bedzie ok to zapytany sam odpowie i poda maile lub nr telefonów do włascicieli psów z owej hodowli...prawdziwy hodowca bedzie odchowywał swoje psy zawsze w domu (bo w Polsce nie ma wielkich hodowli kenelowych takich ras)
taki psiak musi wyjsc z hodowli 2 razy zaszczepiony, odrobaczony i z metryka i tatuazem a czasem i czipem, dostajesz ksiazeczke na dowód tego, powie ci jaki wet i od ilu lat zajmuje sie tymi psami...dobry hodowca to przyjaciel na całe zycie i super skarbnica wiedzy...jak psiak nie spelni warunków umowy to hodowca zwróci czesc kosztów za zakup psa, jak by cos sie stało i psiak z jakis powodów by zszedł to zapropnuje ci zwrot pieniedzy albo szczeniaka (oczywicie mówie tu o psi który ma faktycznie jakas wade z która albo nie moze byc wystawiany albo taka z która ma problemy w normalnym funkcjonowaniu)....zadna pseudo nie zapewni tego komfortu, nawet ta w której psiaki na pierwszy rzut moga byc super hiper piekne zdrowe i idealne...b jak któres zachoruje to Twój problem
w hodowlach zrzeszonych z ZKwP zawsze moze Ci taniej sprzedac peta, psa niwysawowego bo ogonek np o 1cm za krótki, umaszczenie nieidealne, czy zgryz cegowy...wady które nie przeszkadzja w zyciu psa tylko fakt ze taki psiak nie moze byc wystawiany i nie moze miec potomstwa, a cena o połowe nizsza niz takiego którego mozna wystawiac ale pewnosc i komfort ze wiesz co siedzi w danej linii
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez oszukana 22 sty 2010, o 09:50

ależ Agrestowa ja doskonale wiem, że nie ma żadnego obowiązku robienia badań w rasach miniaturowych. Wystarczy zaliczyć 3 wystawy z odpowiednimi ocenami (tzw hodowlanka) i już można produkować metrykowe szczeniaki. Wiesz ja nie jestem laikiem, do ZK należałam przez ponad 10 lat, jeździłam na wystawy ze swoimi psami jednej z ras olbrzymich. W rasie, ktorą posiadam też nie ma obowiązku robienia żadnych badań, jednak ja jak i wielu odpowiedzialnych hodowców przed rozmnożeniem prześwietlamy stawy biodrowe jak i łokciowe i do hodowli używamy tylko zdrowe psy i suki. Ja dodatkowo swoim olbrzymom zrobiłam jeszcze EKG i morfologie z biochemią, choć nikt mi tego nie kazał. Yoreczkę tę już nieżyjącą kupiłam w prezencie dorastającej córce, za bardzo dobre wyniki w nauce w ostatniej klasie gimnazjum. Dziewczyna dostała się do najlepszego liceum w naszym mieście. A tu taki PECH! Yoreczka zaraz po zakupie okazała się śmiertelnie chora. W tej pięknej, miniaturowej i długowłosej rasie bardzo często występują takie wady: zapadnięta tchawica, wady serca i wypadające rzepki kolanowe i są to wady genetyczne, dziedziczone po przodkach, o czym hodowcy doskonale wiedzą. Mimo to rozmnażają psy i suki beż żadnych badań wykluczających z dalszej hodowli te wady. Zachowują się jakby mieli rentgena i inne urządzenia do badań w oczach.
Rozmawiałam z wieloma weterynarzami ratujących życie mojej yoreczki i każdy z wetów potwierdził, że bardzo dużo yorków ma zapadnięte tchawice i się dusi, coraz częściej w tej rasie objawiają się wady serca, a wypadające rzepki kolanowe to ma co drugi york i nie ma żadnego znaczenia, czy yorczek jest rodowodowy, czy nie. Próbowałam kupić córce drugiego yorka, oczywiście z metryką, tylko tym razem już po zdrowych, przebadanych rodzicach. Obdzwoniłam wszystkie hodowle tej rasy, które ogłaszały się, że mają szczeniaki. Na pytanie jakie badania zrobili swoim sukom i psom przed rozmnożeniem część odpowiadała, że ma zdrowe psy bo utytułowane, a szczeniaki są po przeglądzie hodowlanym :lol: (takie kity to laikom mogą wciskać), inni twierdzili, że ich psy nigdy nie chorowały, więc i szczeniaki też są zdrowe :lol: (kolejna bajeczka dla niedoświadczonych), a byli i tacy co po zadaniu pytaniania odnośnie badań w kierunku wad genetycznych szybciutko się rozlączali i już telefonu nie odbierali. Odpuściłam sobie kolejne wywalenie dużej kasy w błoto.

Moglam oddać swoją śmiertelnie chorą yoreczkę hodowczyni, ale pieniędzy za nią, ani za wizyty u weterynarzy bym nie dostala, bo pani hodowczyni już wydała pieniążki za które kupiłam od niej sunię i nie miała na oddanie. Za wizyty u weterynarzy uzbieralo się tochę zanim wykryto tę śmiertelną wade genetyczną, usunełam zęby mleczne, doprowadziłam sunię do normalnego wyglądu (rozczesałam dredy, wykąpałam) no i psina będąc u mnie poznała już co to trawka i bieganie po dworze ( mam olbrzymi ogród), u hodowczyni znów siedziałaby zamknięta w niewielkim mieszkanku na drugim piętrze w bloku, a wypuszczana byłaby jedynie na korytarz, aby pobiegać po schodach. Hodowczyni uważala, że york to za malutki piesek, aby wychodzić na dwór :rotfl: . O zamianie na drugiego szczeniaka nie było mowy, bo hodowczyni ma tylko jedną sukę hodowlaną i jednego psa reproduktora, a z tego samego skojarzenia nie chciałabym kolejnego szczeniaka.
Ja się tylko dziwię, że takich hotofffców ZK nie wywala na zbity pysk.
oszukana
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez Agrestowa 22 sty 2010, o 11:04

to moze donos...a o pieniadze tak czy siak bym sie upomniała, wraz ze zwrotem kosztów utrzymania i leczenia...jak baba nie ma to do zk ja zgłaszasz i marszem do sadu...mysle ze po samym pismie przedprocesowym by sie wystrachała i by zwróciła.....
tak..mnie tez martwi ze moja córka jak dorosnie bedzie chciała psiaka takiego na kolana....a ja w małych rasach zielona....dobrze ze w mojej rasie sa własciciele jeszcze innych psiaków, bardziej kompaktowych i wiekszosc ma te maluchy z jednej hodowli...mam gdzie zasiegnac opinii...takze bedzie to albo szpic albo pointier albo petit albo mop czyli shitzu :)
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez oszukana 22 sty 2010, o 11:34

No widzisz, ja też byłam zielona w miniaturowych rasach, teraz już nie jestem. Zdobyłam odrobinę doświadczenia nabywając śmiertelnie chorego yorka.
Zgryz małej sprawdziłam u hodowcy, był ok, nie przyszło mi do głowy, aby otwierać jej szeroko jape. Dopiero jak mi ziewnęła w domu na kolanach to zobaczyłam ten podwójny rząd zębów. Wszystkie mleczaki natychmiast poszły do usunięcia pod narkozą, bo siedzialy sztywno i się nie ruszaly.
Z tym sądem to też nie jest tak wesoło, próbowałam. Prawnik za napisanie pozwu krzyknął sobie 1000 zł. Za dalsze poprowadzenie sprawy kolejny 1000 zl. To już mamy 2000 zl a wpisowe do sądu to z tego co pamiętam 6%, albo 8% od wartości spru, bo inaczej sprawa nie wejdzie na wokandę. Nie opłaca się, bo za takie pieniądze to można już kupić kolejnego psa i odpada stres związany z zeznawaniem, przypominanie sobie wszystkiego od początku, bo przecież w sądzie trzeba wszystko dokladnie opowiedzieć, no i dojazdy na rozprawy, zwalnianie się z pracy. Nie ma sensu. Dlatego myślę, że rozumiesz dlaczego napisałam te porady dla kupujących. Ja uważam, że powinno się rozmnażać tylko i wylącznie zdrowe, przebadane psy, bo hodowla to polepszanie rasy zarówno pod względem eksterieru, psychiki jak i zdrowia. Dzieci powinny być lepsze od rodzicow, bo jeśli są gorsze i z poważnymi wadami zdrowotnymi to jest to jedynie bezmyślna produkcja metrykowych kalek.
oszukana
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez porada 22 sty 2010, o 14:21

Zgłoś babe do Urzędu Skarbowego, pewnie nie płaci podatków. Skopiuj jej ogłoszenia z ceną i zgłoś. Nie zapomnij o podaniu dokładnych jej danych, będa w ks. zdrowia psa i mertyce.
do prokuratury zgłoś oszustwo. Pies w sądzie traktowany jest jak przedmiot. Jęśli sprzedający zapewnia, że pies jest zdrowy, czyli sprzedawany towar jest nie uszkodzony, niewadliwy, a sprzedaje ci chorego, czyli towar wadliwy, nie nadający się do użytku i to za cene powyżej 200 zł to jest to zgodnie z prawem oszustwo.
porada
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez porada 22 sty 2010, o 14:24

a za oszustwo idzie sie siedzieć. Jak sobie baba posiedzi w pierdlu to odechce się jej rozmnażania chorych psów.
porada
 

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez leonberg 22 sty 2010, o 19:19

"porada czy oszukana" ( wybacz ale podejrzewam że to jedna i ta sama osoba ) należy przyglądać się hodowcy krytycznie czego ty zapewne nie zrobiłaś. rozumiem że obdarzyłaś hodowcę zaufaniem i przynależność do ZKwP miała wg ciebie zapewnić odpowiedni standard hodowli i socjalizację psów w niej hodowanych. są różne hodowle, rożni hodowcy. wiedza u kupujących wyeliminuje nieuczciwych. przed zakupem szczeniaczka każdy powinien mieć minimum wiedzy na temat rasy. nie odpowiada mi sprzedawca to nie kupuję u niego. napisałaś że psiak był skundlony. nie widziałaś tego przy odbiorze? tego nie da się zamaskować.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Re: Gdzie najlepiej kupić psa? kilka pytań

Postprzez oszukana 4 lut 2010, o 08:55

leonberg napisał(a):"porada czy oszukana" ( wybacz ale podejrzewam że to jedna i ta sama osoba )

Odpuść sobie, nie ze mną te numery. Do takich krętackich dyskusji to poszukaj równych sobie. Ja mogę dyskutować, ale z uczciwymi ludźmi, a nie oszustami i ich kumlami po fachu.
A z porady chętnie skorzystam, ogłoszenia mam skopiowane nawet te z przed kilku lat, z ceną za szczeniaka. :lol: Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie :lol: i zapamiętaj sobie na całe życie, że cieszy się ten, który się cieszy ostatni.
oszukana
 

Następna strona

Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 7 gości

paw prints
cron