Strona 1 z 6

Pytanie o hodowlę.

PostNapisane: 13 sie 2008, o 18:18
przez Gość
Mam takie pytanko:
Więc czy uważacie, że tylko pies z pseudohodowli zabiera schroniskowcowi dom, czy też taki z rodowodem :?:
Bo moim zdaniem obydwa :roll:

PostNapisane: 13 sie 2008, o 18:23
przez mArGoSiA
Ale są ludzi którym marzy się przedstawiciel danej rasy to dlaczego ma go sobie nie kupić ?
A poza tym w większości hodowli jest kontrolowane rozmnażanie psów,a w pseudo niestety nie.

PostNapisane: 13 sie 2008, o 18:37
przez Gość
Moim zdaniem conajmniej nie na miejscu jest mówienie, że mu szkoda piesków ze schroniska, podczas gdy kupuje psa z rodowodem.I tym bardziej puste słowa, tzn. rozczulanie się i nic nie robienie w tym kierunku.Chodzi o większość forómowiczów.Użalać się nad tymi biednymi psami, to oczywiście, ale pomóc to nie :roll:

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:01
przez Gość
I jak zawsze brak odezwu :?

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:05
przez Tęczova
Do czego dąży ten temat? Jeśli zależy mi na danej rasie - kupuję sobie rasowego psa. To nie znaczy że cieszę się, że tyle psów zalega w schronisku. :shock:

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:06
przez Spanielu$Koczka
Anonymous napisał(a):Moim zdaniem conajmniej nie na miejscu jest mówienie, że mu szkoda piesków ze schroniska, podczas gdy kupuje psa z rodowodem.I tym bardziej puste słowa, tzn. rozczulanie się i nic nie robienie w tym kierunku.Chodzi o większość forómowiczów.Użalać się nad tymi biednymi psami, to oczywiście, ale pomóc to nie :roll:

jaką pomoc masz na myśli? skąd wiesz, że właśnie ci forumowicze, o których wyżej wspomniałeś nie pomagają?

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:22
przez Gość
to po większości widać :roll: a pomoc to chociażby poojechać do schroniska i wyprowadzić.Ale nie, lepiej siedzieć na forum i się użalać :roll: Przecież ten czas można lepiej spożytkować, niż siedzieć 24/h w internecie.
Tęczova ale w takim razie zabierasz jednemu z tych psów dom.
A potem innym ta większość poleca psa ze schronu :roll: .To po co oni nie przygarniali?!

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:32
przez Spanielu$Koczka
nie wiem czy ja się zaliczam do tej Twojej większości forumowej, która się użala i nie pomaga, ale ja właśnie chciałam pomóc tym pieskom ze schroniska i okazać im serce, to wiesz jak mnie potraktowano kiedy tam poszłam? pani, która chodziła po tym schronie, powiedziała mi opryskliwie i poniżająco, że nie chce tutaj wolontariuszy... :? dlaczego ?nie wiem... ale wiem, że moja pomoc została odtrącona, oczywiście chciałam tam pomagać za darmo... czasami kupuje karmę i przekazuje tym pieskom... a co mogę więcej zrobić? tych wszystkich psów przygarnąć nie mogę... w naszym pilskim schronisku można dostrzec obraz nędzy i rozpaczy, no ale ja sie pytam co można z tym zrobić? psy się gryzą, mają małe pomieszczenia, śpią na betonie i na tym co zrobią(siku, a nawet gorzej), jak widzisz akurat ja nie moge nic zrobic w tym wypadku, pozostaje się użalać... ja często tego nie robie, ale czasami aż trzeba

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:41
przez Gość
Spanielu$Koczka napisał(a):nie wiem czy ja się zaliczam do tej Twojej większości forumowej, która się użala i nie pomaga, ale ja właśnie chciałam pomóc tym pieskom ze schroniska i okazać im serce, to wiesz jak mnie potraktowano kiedy tam poszłam? pani, która chodziła po tym schronie, powiedziała mi opryskliwie i poniżająco, że nie chce tutaj wolontariuszy... :? dlaczego ?nie wiem... ale wiem, że moja pomoc została odtrącona, oczywiście chciałam tam pomagać za darmo... czasami kupuje karmę i przekazuje tym pieskom... a co mogę więcej zrobić? tych wszystkich psów przygarnąć nie mogę... w naszym pilskim schronisku można dostrzec obraz nędzy i rozpaczy, no ale ja sie pytam co można z tym zrobić? psy się gryzą, mają małe pomieszczenia, śpią na betonie i na tym co zrobią(siku, a nawet gorzej), jak widzisz akurat ja nie moge nic zrobic w tym wypadku, pozostaje się użalać... ja często tego nie robie, ale czasami aż trzeba

A dziś rano wylądowało u mnie ufo :roll: Bajki też umiem opowiadać.Oczywiście dobrze, że pomqasz, ale wystarczy spopularyzować przygarnianie psiaków ze schronisk, a nie kupować rasowe :roll: Przecież one zabierają dom schroniskowcom, czyż nie :?:

PostNapisane: 13 sie 2008, o 19:50
przez mArGoSiA
Skąd wiesz co kto z forumowiczów robi poza forum? czy nie pomaga w schronach w ten czy inny sposób ? skoro nie wiesz to nie krytykuj to raz :roll: a co do psów rasowych . Nie każdy chce mieć kundelka i należy to uszanować. Ale należy się zastanowić dlaczego psiaków schronach jest tak dużo ? bo albo biorą je osoby nieodpowiedzialne/nieprzygotowane do posiadania psa albo biorą psy pseudorasowe. Zapewniam Cię,że większość osób z tego forum ma kundelki.

PostNapisane: 13 sie 2008, o 20:33
przez Spanielu$Koczka
Anonymous napisał(a):A dziś rano wylądowało u mnie ufo :roll: Bajki też umiem opowiadać.Oczywiście dobrze, że pomqasz, ale wystarczy spopularyzować przygarnianie psiaków ze schronisk, a nie kupować rasowe :roll: Przecież one zabierają dom schroniskowcom, czyż nie :?

Gdzie w mojej wypowiedzi widzisz jakieś bajkowe opowieści? Nie wierzysz, że tak było? Wiesz co, załatwię Ci numer telelonu do naszego "szanownego" schroniska, to akurat jest możliwe.. A Ty mi daj namiary na Twoich pozaziemskich przyjaciół... aha i ja nie uważam, że psy rasowe zabierają dom tym ze schroniska... :?

PostNapisane: 13 sie 2008, o 21:20
przez bjossa
Jak ktos chce psa o określonych cechach, predyspozycjach, wyglądzie itp to bierze psa z rodowodem. Jakbym chciała mięc psa który lubi dzieci i jest przyjazny bo mam w domu małe dziecko to kupuje rasowego goldena czy labradora... jak chce psa dużego, z długim lub krótkim włosem, i mniej wiecej okreslonym wyglądzie to ide do schroniska i tam szukam przyjaciela. jesli ktos kupuje kundelka u pseudo to jednoczesnie nie bierze psa ze schronu, którego by wziął gdyby nie psedo.

PostNapisane: 13 sie 2008, o 21:29
przez Gość
bjossa napisał(a):Jak ktos chce psa o określonych cechach, predyspozycjach, wyglądzie itp to bierze psa z rodowodem. Jakbym chciała mięc psa który lubi dzieci i jest przyjazny bo mam w domu małe dziecko to kupuje rasowego goldena czy labradora... jak chce psa dużego, z długim lub krótkim włosem, i mniej wiecej okreslonym wyglądzie to ide do schroniska i tam szukam przyjaciela. jesli ktos kupuje kundelka u pseudo to jednoczesnie nie bierze psa ze schronu, którego by wziął gdyby nie psedo.

tak samo z rodowodowym :roll:

PostNapisane: 13 sie 2008, o 21:31
przez Gość
Spanielu$Koczka napisał(a):
Anonymous napisał(a):A dziś rano wylądowało u mnie ufo :roll: Bajki też umiem opowiadać.Oczywiście dobrze, że pomqasz, ale wystarczy spopularyzować przygarnianie psiaków ze schronisk, a nie kupować rasowe :roll: Przecież one zabierają dom schroniskowcom, czyż nie :?

Gdzie w mojej wypowiedzi widzisz jakieś bajkowe opowieści? Nie wierzysz, że tak było? Wiesz co, załatwię Ci numer telelonu do naszego "szanownego" schroniska, to akurat jest możliwe.. A Ty mi daj namiary na Twoich pozaziemskich przyjaciół... aha i ja nie uważam, że psy rasowe zabierają dom tym ze schroniska... :?

ale osoba, która sobie kupiła rasowego pieska i tak zabrała dom psu ze schroniska :roll:
Póki co, nie mam psa, ale na pewno będzie z pseudo, bo nie zabierze domu schroniskowcowi :D .Jak te rodowodowe nie zabierają, to czemu niby ten miałby zabierać?

PostNapisane: 13 sie 2008, o 21:32
przez mArGoSiA
Po pierwsze proponowałabym rejestrację na forum,bo głupio się dyskutuje z kimś anonimowym :wink:

Psy rodowodowe moim zdaniem nie bardzo schroniskowcom dom bo ktoś kto chce psa o określonych predyspozycjach bierze szczeniaka danej rasy bo na tych cechach mu zależy z różnego względu i być może na schroniskowca nigdy by się nie zdecydował.

Najgorsze w tym wszystkim nie są psy rasopodobne/w typie rasy ale pseudohodowcy.