Strona 6 z 6

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 24 mar 2010, o 16:52
przez sonica
Kopjowanie jest zabronione w Polsce, jednak nie wiem z jakiego powodu duzo hodowców tak robi. Powinno takich psów się nei wystawiac, jest tak w Niemczech, zakaz i tyle.

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 26 mar 2010, o 22:37
przez Agrestowa
to moze i ja sie troche nagadam...mam dwa psy tej samej rasy samiec z cietym uchem i suka niecieta....kolejny pies hmmmm, chyba bedzie ciety ( o ile chrzasta bedzie twarda)...zabieg jest w pełnej narkozie i trzeba zrobic na dzien dobry badanie serducha to podstawa, dla mnie dog to dog, suchy, sznytowy bez łałoku i z cietym uchem...ba zgadza sie ze przy dzisiejszych mieszankach w rasie i udoskonalaniu w swoim kierunku hodowlanym sa mioty którym ciete ucho czy ogon nie pasuja bo taka budowa...tak samo usówa sie w niektórych rasach nadal wilczy pazur...czym sie rózni od ciecia ogona czy ucha?? tak naprawde niczym a jednak prawo nie reguluje tego ostatniego...uwazam ze sterylizacja i kastracja jest bardziej inwazyjna dla psa niz kopiowanie...nie mowiac o tym ze do zabiegów fryzjerskich niektóre psy tez sie usypia...ciecie ucha nie dosc ze pod narkoza to szybko sie goi, po tygodniu mozna juz kleic zeby stalo...zdecydowanie kopiowane ucho jest łatwiejsze do czyszczenia i sie ładnie wietrzy, choc zbiera wiecej syfku..uwazam ze podjecie decyzji o kopiowaniu powinno byc sprawa własciciela a nie władzy ustawowej...i tak naprawde ustawa nie mówi jednoznacznie ze w Polsce jest zakaz kopiowania, wszystko zalezy od interpretacji...wystawiac mozna, w moje rasie raczej nie ma znaczenia czy kopiowany czy nie...ale w Stanach tylko kopiowane, w Czechach zakaz wejscia z kopiowanymi uszami i ogonkami...Sedziowie Czescy zreszta bedac na naszych wystawach raczej sceptycznie podchodza do ciecia i trzeba zwrocic uwage ze to Polska a nie Czechy ze procz kopiowania liczy sie jeszcze budowa

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 27 mar 2010, o 11:31
przez sonica
Ale wiesz ze to jest zabronione w Polsce?
Dog ma być naturlny, miałam doga niemieckiego, suke, czarną, nie miała ciętego ucha, i tak ma wyglądac dog, naturlnie, pięknie.
Może ktos na to wzróci uwge i takich " hodowców" którzy krzywdzą psa bo wygląda ładniej, a wcale tak nie jest.
Psy pracujace moga mieć cięte uszy, ogon, i wilcze pazury, ale dogi raczej nie biegają za przestepcami, bo sa łagodne jak baranek.
Dlamnie nie jestes prawdziwym hodowcom, ani miłośnikiem, bo kosztem zwierzęcia chcesz żeby niby wyglądała ładnie, a pies ma wyglądac naturalnie.
A jeżeli nie chce Ci sie czyścic ucha, to lepiej zostaw hodowle bo widac że nie jest twoim życiem, tylko zarobkiem.

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 27 mar 2010, o 20:41
przez Atena
dla mnie kopiowanie jest bezsensownym okaleczaniem zwierzęcia, bo w czymże pomaga psu obcięty ogon bądź uszy? w niczym... widzimisię właściciela, ot co... nie powiem, AST z kopiowanymi uszami podoba mi się bardziej, ale w życiu bym się nie zdecydowała na zabieg, bo po co. Natura stworzyła psa z ogonem i kłapiokami - więc po co w nią ingerować?

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 27 mar 2010, o 22:28
przez Agrestowa
sonica napisał(a):Ale wiesz ze to jest zabronione w Polsce?
Dog ma być naturlny, miałam doga niemieckiego, suke, czarną, nie miała ciętego ucha, i tak ma wyglądac dog, naturlnie, pięknie.
Może ktos na to wzróci uwge i takich " hodowców" którzy krzywdzą psa bo wygląda ładniej, a wcale tak nie jest.
Psy pracujace moga mieć cięte uszy, ogon, i wilcze pazury, ale dogi raczej nie biegają za przestepcami, bo sa łagodne jak baranek.
Dlamnie nie jestes prawdziwym hodowcom, ani miłośnikiem, bo kosztem zwierzęcia chcesz żeby niby wyglądała ładnie, a pies ma wyglądac naturalnie.
A jeżeli nie chce Ci sie czyścic ucha, to lepiej zostaw hodowle bo widac że nie jest twoim życiem, tylko zarobkiem.



sonica po pierwsze i najwazniejsze: nie jestem hodowca i nie wiem czy kiedys sie zdecyduje na takie wyzwanie, ba mimo ze mamy juz dawno zrobionego repa to moj pies kryc nie bedzie NIGDY!!!!!! nie powiedziałam nigdzie ze nie cchce mi sie czyscic ucha...ba stwierdziłabym ze jestem na tym punkcie zboczona bo codziennie zagladam psom w uszy, sprawdzam zeby macam czy nie maja gulek czy kleszczy albo jakis zmian skórnych, nie wiem ile dziecko drogie masz lat ale nie wkładaj w moje usta słow ktorych nie wypowiedziałam ani tez nie mierz mnie swoim tokiem myslenia...dogi łagodne...to kochana mało znasz sie na rasie i mało znasz i widziałas dogów..łagodne wszem ale gdy brak zagrozenia,wiesz dlaczego dogów standardowo nie szkoli sie na IPO?? bo wówczs ciezko zapanowac nad takim kolosem i uczy sie nieporzadanych reakcji..to jedna z niewielu ras których sie nie szkoli jezeli chodzi o atak i gryzienie bo psom lamie sie psychika...czy moj pies wyglada z cietym ładnie?? zapewne ładniej niz z kłapciatym a dlatego ze własnie jest prawie wzorcowym psem, takim jak z obrazków sprzed kilkudziesieciu lat


czy jestem miłosnikiem tej rasy?? moze w Twoich oczach dziewczynko nie ale teraz powiem cos po czym powinnas przeprosic: otóz oba psy sa z adpocji, dysplatyczna suka z podejrzeniem wobllera oraz pies który trafił do mnie w wieku 13 miesiecy (o shit ale lipa to nie ja podjełam decyzje o cieciu ucha, no popatrz jakie zycie bywa zawiłe) i rok czasu spedziłam na nauce tego psa od umiejetnosci załatwiania sie na dworzu do zachowani miedzy stadem mimo ze byłam w ciazy pracowałam a potem miałam na wychowaniu bejbika, do tego paskudny gronkowiec który chwała przy mojej niemiłosciwej postawie do tej rasy uaktywnił sie tylko dwa razy


w ustawie nie jest jednoznacznie zapisane ze jest zakaz ciecia, przeczytaj uwaznie ustawe oraz ustawy dotyczace chowu zwierzat domowych bo jedno z drugim wspołgra i kiey zakaz nie obowiazuje

teraz swiadomie bede ciac uszy bo jest to mniej inwazyjne i mniej bolesne niz zabieg sterylizacji..moim zdaniem swiadomosc jest najwazniejsza i ustawa o ochronie praw zwierzat powinna sie wziac za kary dla tych co maja pseudohodowle a wnich po kilkadziesiat psów zyjacych w skandalicznych warunkach z chorobami i ledwo zywe psy


gdybym chciała zarabiac na psach to nie smigałabym na wystawy a moja suke (która nota bene posiada cała macice i dwa jajniki-jednym słowem nie jest wysterylizowana) kryłabym cieczka w cieczke czym popadnie a jednak mimo swojego bardzo pieknego wieku jak na doga (weteranka) nigdy nie miała szczeniat

wiec rada na przyszłosc...zanim cos powiesz to najpierw zapytaj albo chociaz pomysl jak kogos mozna łatwo a nieprawdziwie oskarzyc

p.s czytałam Twojego posta jaka chcesz miec hodowle...i liczba psów i ras mnie przeraziła...przy takiej ilosci psów tez raczej nie jest sie juz miłosnikiem ...wiecej pisac nie bede bo nie chciałabym wypisywac bzdur

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 28 mar 2010, o 00:00
przez sonica
Dogi to njałagodniejsza rasa psów na świecie, i nie mielismy jednego tylko dwa, mnie jeszcze na swiecie nie było. mOja mam miała rasowego, wielkiego psa, z rodowododem.
Atakują tylkow obronie właścicieli, są to wielkie łagodne kolosy, jak i większośc kolosów.
Wzorcowo z obrazków i kto tu się nie zna, nie chodzi tu o ładnosc, a dobro psa. Zetnij sobie uszy i zobaczymy, a ze nie chce Ci się wyczyścić i zapuścić kropel, to przepraszam nie moja wina, tylko lenistwa.
No i co ze jestem dzieckiem, i mam 14 lat, można miec i sto, a nic nie wiedziec, wiek nie ma nic do znaczenia.
Adopcja, czy nie, to o niczym nie swiadczy.
Widocznie ktos czyta nie dokładnie, w ostawach praw zwierzat pisze uważnie że nie mozna robic krzywdy zwierzetą, a ciecie czgeo kolwiek to krzywda, dla " urody"
Mozna miec sto psów i byc miłośnikiem, bo wystarczy kochac.
Ale ludzie którzy ida na piękno, sa samolubni. Tylko w Poslce można bez karnie krzywdzić zwierzeta.

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 28 mar 2010, o 11:39
przez Agrestowa
z racji faktu dzisiejszej psiej krwi która organizuje pozniej napisze Ci o dogach...nie piekne historyjki o majestatczynym pacyfistycznym apollo ale o prawdziwym dzisiejszym dogu...to jak zmienił mu sie i wyglad i charakter i nie na podstawie swoich dwóch a napdstawie kilkuset róznych dogów nie tylko z polski ale i z czeskich, rosyjskich, francuskich i hiszpańskich hodowli...nie bylo Ciebie na swiecie to dlaczego wypowiadasz sie na temat rasy...ja jak byłam dzieciakiem to babcia tez miała zółta dozyce i wspomina ja cała rodzina tylko z dobrej strony ale...ale nie ma psów idealnych..i tak gwoli smiałosci: o dziwo jeden z hodowców dogów jest posłem, zona znana z tv i jakos 90% dogów z ich hodowli to psy kopiowane...czy Twoim zdanie poseł który czynnie ma hodowle zrobiłby cos niezgodnego z prawem i ustawodastwem?? a moze tez nie jest miłosnikiem tylko zysk sie liczy...nie znasz ludzi a oceniasz a to bardzo brzydka cecha która w przyszłosci sprawi ze najzwyczajniej ludzie beda Ciebie omijac....i kazdy człowiek ma prawo miec własne zdanie na kazdy temat niekoniecznie pokrywajace sie z twoim, troche asertywnosci drogie dziecko, zycie i czas Ciebie zweryfikuje i poglady równiez oraz to ze czasem warto swoja dume schowac w kieszeń....nie zyj w swiecie utopii bo to gubi ludzi, zeby ocenic człowieka i jego postepowanie trzeba go poznac albo chociaz zapytac

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 28 mar 2010, o 13:46
przez mArGoSiA
To jest forum więc nie zwracamy się do siebie per pan/pani więc dziecko również nie.szczególnie jeżeli argumenty danej osoby nie są dziecinne. Dla mnie kopiowanie psom uszu/ogonów jest bezsensu. A co ma Twoje doświadczenie w posiadaniu dogów to kopiowania im uszu? czy to daje Ci większe prawo do tego procederu?

Nigdy nie miałam psa rasowego więc nie musiałam podejmować takiej decyzji ale zapewne nie podjęłabym się tego bo zdecydowanie bardziej podoba mi się np.doberman z normalnymi uszami i ogonem

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 28 mar 2010, o 17:43
przez bjosssa
mimo że sterylka czy kastracja są bardziej inwazyjne to jednak nikt nie robi tego dla urody suki czy psa. Ten zabieg ma konkretny cel, z jednej strony chroni przed chorobami narządów rozrodczych z drugiej przyczynia sie do ograniczenia psiej populacji. Nie bede pisć tu samego dobra o sterylce/kastracji bo to nie o to chodzi.
Zabieg dla zdrowia/ograniczenia populacji psów = TAK
Zabieg bo podoba nam sie taki a nie inny pies więc sru ciachnijmy mu ucho=NIE
Pies to nie jest laleczka że jak nam sie nie odoba to ubierzemy inaczej, dopasujemy do swojego widzimisie... pies to żywe zwierzę i robienie jakiegokolwiek zabiegu z własnej zachcianki jest absolutnie nie na miejscu. Po co ciąć uszy? bo ładniej? wątpie czy mniej kochasz swojego kapoucha a tego z ciętymi bardziej. Więc co za różnica, jesli miłość nie od kopiowania zależy? pies to pies, jaki jest taki jest i zmienianie chirurgiczne czegoś co dobrze funkcjonuje tylko dlatego że nam sie nie podoba przypomina operację plastyczne u dzieci na komunię. Synek, masz odstające uszy, za dwa tygodnie masz zabieg.
Jeśli chodzi o wilcze pazury to gdyby mój pies je miał to przy okazji innego zabieu (np. kastracji) pazurków by sie pozbył, bo one niestety u niektórych psów dość łatwo się zaczepiają i powodują bolesne naderwania.

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 11 wrz 2010, o 07:05
przez mira
hej, a nie wiecie może czy rozważając kwestię wady "złamanego ogona" wadę tą będą przekazywać dalej szczeniaki nie dotknięte tą skazą a pochodzące z miotu gdzie taka wada się ujawniła u braci/sióstr? / mam nadzieje ze nie zagmatwałam ;)

Re: Co myślicie o kopiowaniu ogonów, uszu itp?

PostNapisane: 6 gru 2010, o 14:37
przez mopsia
kopiowanie to okaleczanie psa!