Odpowiedzialni hodowcy [wydzielone]

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Diana S 24 paź 2008, o 13:13

leonberg napisał(a):Diano, kazdy wie co go kreci. jesli to sprawia ci przyjemnosc to nikt ci tego nie zabroni. wystawianie psiaka to emocje i rywalizacja a na koncu radosc jesli mamy cwc lub bob.
niemniej celem wystaw nie jest trofeum, te sa naprawde liche, beznadziejne medaliki za 3 zł a pucharki z plastiku jesli wystawcy sie dodatkowo zrzuca lub zafunduje klub. najwazniejsza jest karta ocen i to co wpisał sedzia. w tym roku zaliczylismy tylko 6 wystaw. wiecej nie widze potrzeby. na kazdej ocena doskonała i lokata premiowana. nic wiecej w polsce nie zdabedziemy. moze w przyszłym roku pokusze sie na interchampiona? wszystkie mozliwe uprawnienia i tytuły zdobyte wiec co? kolekcjonowac cwc? medaliki?
dlatego tez nie widze sensu wystawiania psa sterylizowanego. dla własnej próznosci? gdybym nie miał planów hodowlanych nie wystawiał bym psiaka. po co? kocham go takim jakim jest. dla mnie jest najpiekniejszy i nie potrzebuje by obcy ludzie wystawiali mu oceny.


Czy ty masz psa czy sukę? sorry ale nie pamiętam.

Owszem zgadzam sie z częścią twojej wypowiedzi.

Czyli tak: moje suki nie będą wysterylizowane, nie będą miały młodych: jestem próżna tak.

Co powiesz na to, że właściciele suki zaliczają każdą wystawę w kraju i zagranicą.

Przymierzają się do krycia suki, a tu klops :? suka nie umie zajść w ciąże.

Czy też uważasz, że właściciele suki byli są próżni bo ją wystawiali/wystawiają? (młodych nie będzie, bo suka nie umie zajść w ciążę)

Co do samca. Mając samca nie wahałabym się, by krył suki i sobie poużywał Obrazek

Zrobi co ma zrobić (kasę otrzyma, bez względu na to, czy suka będzie w stanie odmiennym).

Z suką już jest trochę gorzej. Tak jak wspomniałam, trzeba czuć że będzie się umiało sprzedać i dobrze odchować szczeniaki.

Z drugiej strony: gdybym miała dom. Możliwe, że było by to możliwe, że suki miałyby młode.

Tak sobie myślę Obrazek, dlaczego miałabym rezygnować z wystawiania swoich suk. Kiedy wiem, że posiadam dobre psy.
O sobie piszesz, że twój pies w kraju wszystko otrzymał/otrzymała. Gratulacje Obrazek.
Z tego, co się orientuję (ze wcześniejszych twoich postów) masz dom Obrazek .

Śmiało pomieścisz, 9-10 szczeniaków.

Borzoje potrafią mieć, bardzo duży miot. Nawet 14 szczeniat.
By zająć się taką gromadą, trzeba mieć dom (ja tak uważam).
I myślę również, że byłabym właśnie nierozsądna, gdybym dopuściła swoją sukę, kiedy wiem, że nie mogę sobie na to w chwili obecnej pozwolić... Obrazek
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez XXL 24 paź 2008, o 13:51

Diana S napisał(a):Co do samca. Mając samca nie wahałabym się, by krył suki i sobie poużywał Obrazek

Zrobi co ma zrobić (kasę otrzyma, bez względu na to, czy suka będzie w stanie odmiennym).

[/img]

:shock: Czy jesteś właścicielką suczki czy psa odpowiedzialność za młode jest taka sama! Faktycznie odchodzi obsługa całodobowa ;-) ale obowiązkami powinno się dzielić sprawiedliwie :D Po za tym z reguły nie dostaje się kasy za puste krycia.
Ostatnio edytowano 24 paź 2008, o 18:43 przez XXL, łącznie edytowano 1 raz
XXL
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 76
Dołączył(a): 19 paź 2008, o 20:33

Postprzez Diana S 24 paź 2008, o 14:04

XXL napisał(a):
Diana S napisał(a):
leonberg napisał(a):Co do samca. Mając samca nie wahałabym się, by krył suki i sobie poużywał Obrazek

Zrobi co ma zrobić (kasę otrzyma, bez względu na to, czy suka będzie w stanie odmiennym).

[/img]

:shock: Czy jesteś właścicielką suczki czy psa odpowiedzialność za młode jest taka sama! Faktycznie odchodzi obsługa całodobowa ;-) ale obowiązkami powinno się dzielić sprawiedliwie :D Po za tym z reguły nie dostaje się kasy za puste krycia.



Proszę cię, przestań. Szczeniaki, które z przyczyn oddania przez właścicieli zazwyczaj wracają do osób posiadających suki, która je urodziła. Nie słyszałam, jeszcze nigdy by było na odwrót.

Dobrze, że powiedziałeś, że z reguły nie dostaje się....
Ostatnio edytowano 24 paź 2008, o 14:21 przez Diana S, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez XXL 24 paź 2008, o 14:20

To jest kwestia do dyskusji wszystko zależy od dobrej woli właściciela reproduktora...Z reguły faktycznie szczenięta wracają do hodowli mamy(nie jest to regułą), ale to nie znaczy, że właściciel psa może umywać od tego ręce! Powinien być tak samo zainteresowany ich losem. Według mnie jest to naturalne no, ale w życiu jak w życiu bywa różnie
XXL
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 76
Dołączył(a): 19 paź 2008, o 20:33

Postprzez Diana S 24 paź 2008, o 14:23

XXL napisał(a):To jest kwestia do dyskusji wszystko zależy od dobrej woli właściciela reproduktora...Z reguły faktycznie szczenięta wracają do hodowli mamy(nie jest to regułą), ale to nie znaczy, że właściciel psa może umywać od tego ręce! Powinien być tak samo zainteresowany ich losem. Według mnie jest to naturalne no, ale w życiu jak w życiu bywa różnie


Załóżmy krycie było zagraniczne. Czy myślisz, że pies kilkuletni (oddany) pojechałby do ojca z zagranicy.... szczerze w to wątpię.

Ps: jakie posiadasz chary, bo jak na razie to uchylasz się od odpowiedzi.

Poza tym dobrze wiedzieć z kim się pisze, a nie przypominam sobie byś się przedstawiał.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez XXL 24 paź 2008, o 14:48

Po pierwsze nie wszystkie krycia są zagraniczne :wink: Po drugie z całym szacunkiem, ale że Ty o czymś nie słyszałaś nie znaczy, że to nie jest możliwe. Nie wszyscy właściciele reproduktorów podchodzą do krycia w sposób, w jaki to przedstawiłaś. Pyku, pyku byle kasa w kieszeni...Lepiej odpowiedz sobie na pytanie czy jeśli szczenięta po Twoim reproduktorze potrzebowałyby domu a właściciel suczki nie mógłby im go zapewnić a Ty z kolei miałabyś do tego warunki to, co byś zrobiła? Patrzyłabyś jak druga strona szuka bez skutecznie domu dla psa? Nie sądzę. Powołując szczenięta na świat bierze się za nie odpowiedzialność. Po za tym często takie psy nie mogą wrócić również do hodowli matki. Można by się odwoływać tutaj do naszego człowieczeństwa...
Przepraszam za offtop może moderator mógłby przesunąc naszą dyskusje do odpowiedniego - nowego tematu?
XXL
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 76
Dołączył(a): 19 paź 2008, o 20:33

Postprzez Diana S 24 paź 2008, o 16:12

XXL napisał(a):Po pierwsze nie wszystkie krycia są zagraniczne :wink: Po drugie z całym szacunkiem, ale że Ty o czymś nie słyszałaś nie znaczy, że to nie jest możliwe. Nie wszyscy właściciele reproduktorów podchodzą do krycia w sposób, w jaki to przedstawiłaś. Pyku, pyku byle kasa w kieszeni...Lepiej odpowiedz sobie na pytanie czy jeśli szczenięta po Twoim reproduktorze potrzebowałyby domu a właściciel suczki nie mógłby im go zapewnić a Ty z kolei miałabyś do tego warunki to, co byś zrobiła? Patrzyłabyś jak druga strona szuka bez skutecznie domu dla psa? Nie sądzę. Powołując szczenięta na świat bierze się za nie odpowiedzialność. Po za tym często takie psy nie mogą wrócić również do hodowli matki. Można by się odwoływać tutaj do naszego człowieczeństwa...
Przepraszam za offtop może moderator mógłby przesunąc naszą dyskusje do odpowiedniego - nowego tematu?


Wiesz co ja odpowiem bla bla bla Obrazek.

Kolejny raz powtarzam, że aby podjąć się krycia suki czy aby pies krył sukę trzeba wziąć każdą ewentualność. To o czym ty piszesz....

Temat rozbija się o snobizmie, bo moje m. in. suki są wystawiane, a nie będą miały szczeniąt.

A się pytam, nawet gdyby je miały i szczenie z mojego miotu wraca, a ja nie mam warunków by je przyjąć.... nigdy, ale to nigdy nie umiałabym odtrącić szczenięcia mojej suki. Dlatego nie nadaję się do tego, by moje suki były kryte. Wystawiać natomiast je będę...

Sam piszesz, ze wiąże się z tym odpowiedzialność. Moja odpowiedzialność jest taka, że nie będę kryła suk, bo nie widzę się w tej roli.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez leonberg 24 paź 2008, o 18:32

XXL napisał(a):
Diana S napisał(a):
leonberg napisał(a):Co do samca. Mając samca nie wahałabym się, by krył suki i sobie poużywał Obrazek

Zrobi co ma zrobić (kasę otrzyma, bez względu na to, czy suka będzie w stanie odmiennym).

[/img]

:shock: Czy jesteś właścicielką suczki czy psa odpowiedzialność za młode jest taka sama! Faktycznie odchodzi obsługa całodobowa ;-) ale obowiązkami powinno się dzielić sprawiedliwie :D Po za tym z reguły nie dostaje się kasy za puste krycia.


bardzo przepraszam lecz wkleiłes cytat w taki sposób iz wyglada ze to moje słowa. prosze moda o poprawienie postu poniewaz nie zgadzam sie z opinia podpisana moim nickiem!
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez XXL 24 paź 2008, o 18:41

Leonberg bardzo przepraszam moja nieuwaga już poprawiam.

Diana S napisał:
Wiesz co ja odpowiem bla bla bla . Dobre! :wink:

Dziękuje moderatorom za przeniesienie tematu
XXL
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 76
Dołączył(a): 19 paź 2008, o 20:33

Postprzez leonberg 24 paź 2008, o 19:42

temat przeniesiono wiec moja odpowiedz tez przenosze:

droga Diano, postawiłas temat do góry nogami.
kazdy ma prawo robic co uwaza. ja napisałem co sadze na temat wystawiania sterylizowanych psów. nie musisz sie z nim zgadzac i postepowac wg tego co ja pisze. dodatkowo pomieszałas kilka problemów jakby starajac sie umotywowac swoje postepowanie. po co? to twoje psy, twoje pieniadze, rób z nimi co uwazasz. niemniej zapomniałas o prawdziwym celu wystaw kynologicznych. wystawy to kwalfikacja hodowlana. nie ma innego sposobu na uzyskanie uprawnien hodowlanych! medale i miejsca sa tylko dodatkiem a nie celem samym w sobie.
nie pamietam bym pisał cos o snobizmie twoim czy kogokolwiek. widze ze dotkneło cie to co napisałem o próznosci, pragne tylko zauwazyc ze pisałem o sobie, o własnym stosunku do oceniania psa, w zadnym miejscu nie napisałem ze jestes prózna.
co do wlascieli wystawiajacych suki na kazdej wystwie to powodów jest kilka. wole nie wypowiadac sie co o tym sadze, poniewaz znam kilka osób robiacych w ten sposób i jak mam pisac zle to wole nie pisac o tym wcale. nie polece nikomu szczeniaczka z tych hodowli. jezdzac na wystawy, znasz tez takie osoby "we własnej rasie".
co do repa i odpłatnosci, to uczciwy hodowca nie bierze pieniedzy za puste krycia. odpowiedzialny własciel repa nie kryje wszystkiego co mu przywioza. odpowiedzialny własciel repa planuje i bierze odpowiedzialnosc za zdrowie miotu na równi z włascielem suki.
co do mojego domu to pomiesci nie tylko 10 szczeniorków ale i inne psiaki. mam juz zamówione nastepne psy do hodowli oraz kilkanascie osób czekajacych na szczeniaki. wybacz ze nie rozwine tego tematu lecz nie jest to miejsce na opisywanie naszego planu hodowlanego. wszystko jest zaplanowanie i przygotowane. coz tego wyniknie, czas pokaze. ja do tego podchodze z pokora wiedzac ze nie wszystko w zyciu sie udaje i nie mam na to zadnego w pływu. wierze w prawo Murphiego.
wracajac do tematu, zabawe z wystawami zaczelismy przez naszego weta. psiak miła 15 mc gdy zadał pytanie: sterylizujemy czy wystawiamy? a ze tnie sie raz to pojechalismy na pierwsza i sie okazało ze mamy jedna z ładniejszych (dla mnie najładniejsza ;) ) suczek w polsce. championat zrobilismy w półroku i potrzebowalismy na to tylko 4 wystawy, wiec był zasłuzony a nie wydeptany na 20-30 wystawach. dlatego napisałem ze z wystwami w polsce koniec. w przyszłym roku zaczne jezdzic z innym psem a jesli nie bedzie az tak udany to pieniadze przeznacze na cos innego. dla siebie zapisuje ile kosztuja mnie wystawy. w tym roku wydałem 2500 zł. jest to koszt zgłoszen, dojazdów, noclegów itd. nie załuje tych pieniedzy lecz nie widze powodów do zbierania ocen dla psiaka ktory byłby tylko do kochania. rozpisałem sie tak bys nie dopisywała mi rzeczy ktore nie napisałem i mam nadzieje ze lepiej zrozumiesz moje zdanie tym bardziej ze mam wrazenie ze nasza dyskusja prowadzi do sporu a jest to ostania rzecz na ktora mam ochote.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Postprzez Ania_Ś 26 paź 2008, o 12:59

leonberg napisał(a):co do repa i odpłatnosci, to uczciwy hodowca nie bierze pieniedzy za puste krycia. odpowiedzialny własciel repa nie kryje wszystkiego co mu przywioza. odpowiedzialny własciel repa planuje i bierze odpowiedzialnosc za zdrowie miotu na równi z włascielem suki.

Zgadzam sie w 100 % :).

Owszem jeśli ktoś nie ma smykałki do hodowania psów to ja nie widzę nic złego w tym aby wystawiać wysterylizowane suki.
Inna sytuacja jest np wtedy gdy suka hodowlana z takiego czy z innego powodu została wysterylizowana. Nie widze sensu aby ja pokazywac dalej na wystawie. Potem jedna czy 2 osoby będa sie zachwycac i składać zamówienia na szczenięta po tej właśnie suce a właścicielowi będzie przykro :( .
Avatar użytkownika
Ania_Ś
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy
Rasa psa: Chow Chow


Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

paw prints