hodowla psów w Rypinie.

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 27 kwi 2011, o 21:14

Proszę Cię :rotfl:
I myślisz, że jak nie wystawi to ludzie i tak nie będą szukać taniej?[/quote]

jak bedziesz ich uswiadamiac piszac na forum jakie moga byc skutki to zapewne zastanowia sie dziesiec razy!
lola
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Plx 27 kwi 2011, o 21:18

lola napisał(a):Proszę Cię :rotfl:
I myślisz, że jak nie wystawi to ludzie i tak nie będą szukać taniej?


jak bedziesz ich uswiadamiac piszac na forum jakie moga byc skutki to zapewne zastanowia sie dziesiec razy![/quote]

I myślisz, że wejdą na to forum? Owszem, wejdą. Żeby napisać, że mają chorego psa, bo wcześniej o istnieniu forum nie wiedzieli...
Avatar użytkownika
Plx
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 61
Dołączył(a): 22 kwi 2011, o 10:14
Imię psa: Twin
Rasa psa: Border Collie

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 27 kwi 2011, o 21:55

ValdeQ napisał(a):Odpowiem na kwestię czy coś można zrobić. W tym wątku wypowiedziało się wiele osób poszkodowanych, których psy zostały pokrzywdzone. Niestety większość tych wypowiedzi jest anonimowych. Na pytanie policji o kontakt do tych osób nie mam żadnych danych oprócz adresu IP, który nie zawsze identyfikuje jednoznacznie osobe, a nawet jeśli tak, to żeby legalnie użyć tej informacji (dane osobowe) potrzebna jest decyzja sądu, nakaz prokuratora itp. Czy najlepiej osoby te powinny podać dobrowolnie kontakt do siebie, kontakty powinny zostać zebrane, osoby te powinny podjąć decyzję, że złożą oficjalne zeznanie na policji kiedy otrzymają takie wezwanie.


W tej kwestii we wstepnej fazie powinny pomóc organizacje prozwierzęce i taka sprawa powinna odbyc sie juz poza forum.
Poszkodowani powinni skontaktowac sie poza forum i ustalic ze specjalistami sciezke dzialania.

Ludzie pisza ze nic nie mozna zrobic co nie jest prawda, wystarczy porozmawiac z odpowiednimi osobami.

Dzialajcie.

Zycze powodzenia :)
lola
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Kasia 28 kwi 2011, o 08:49

Minęło już kilka lat od daty dodania pierwszego posta, ale temat jest jak najbardziej aktualny. Jestem studentką i od wielu miesięcy marzyłam o własnym Yorku, który rekompensowałby mi tęsknotę za rodziną. Rodzice długo nie chcieli się zgodzić, ale gdy przyjechałam do domu na święta tata znienacka zaproponował kupno psa. Mieszkam w Brodnicy, niedaleko Rypina, więc zadzwoniliśmy, pojechaliśmy na Spokojną i kupiliśmy psiaka. Nie sprawdzaliśmy gościa szybciej, bo znajomi też mają pieska od niego i nic się z nim nie działo. Z resztą człowiek jest uczciwy i wydaje się, że wszyscy inni też są. Facet wyglądał naprawdę na zorientowanego, buzia mu się nie zamykała, gadał na prawdę rzeczowo, a że człowiek się nie zna, to dał się nabrać. Wszystkie pieski wyglądały na zdrowe, szczególnie rodzice mojego małego pupilka. Po przyjeździe do domu piesek był trochę przestraszony (co normalne), zrobił kupę na czerwono (myśleliśmy, że to stres) i strasznie się drapał (miałam nadzieję, że to zwykłe pchły). Zaraz po świętach pojechaliśmy do weterynarza na szczepienie i kontrolę. Niestety Niko nie otrzymał zastrzyku, bo okazało się, że ma świerzb uszny. Strasznie cierpiał przy płukaniu i czyszczeniu uszków. Dostał również specjalną karmę na problemy z jelitami. Jutro jedziemy na kontrolę, dostanie zamówione kropelki i oby jak najszybciej zadziałały. Nie mogę już patrzeć jak biedaczysko się męczy. Nie mam pretensji, że kupiłam takiego psa. Wręcz przeciwnie - cieszę się, że zabralam go od tego popaprańca. Dzwoniłam do niego zaraz po wizycie u weterynarza, na co "uprzejmy pan" kazał by się nie męczyły zmienić lekarza i kupić w aptece krople do uszu na 5,50zł Nie mogę uwierzyć jak można być takim ignorantem i chamem. Żeby tak męczyć psy. Nikuś jest wspaniałym pieskiem, radosnym, skocznym, kochanym przytulakiem. Od razu się pokochaliśmy. Mam nadzieję, że ktoś w końcu zajmie się tym pseudohodowcą. Jemu chodzi tylko o zarobek, a nie o szczeście psiaków. A serce aż się kraje jak się patrzy na takie bezbronne maleństwo. Trudno, pieska się wyleczy i będzie dobrze, mam nadzieję, że z czasem nie pojawią się jakieś nowe komplikacje. Szkoda tylko, że u tego pana zostało jeszcze tyle maleństw, które nie wiadomo, czy będą miały tyle szczęścia jak mój Niko i znajdą troskliwych, opiekuńczych właścicieli. Z jednej strony nie wart na szczęściu piesków o kupować psów w Rypinie, co widać na przykładzie wielu osób wpisujących się przede mną, gdyż niestety czekają potem liczne problemy. Może wtedy doprowadziłoby to do bankrucji i zamknięcia "hodowli". Z drugiej jednak, jeżeli te psy mają się tam tak męczyć, to kupujmy je i wybawmy te pieski z opresji.

Zgadzam się z przedmówczynią jeżeli te psy mają się tak męczyć to zabierajmy je z tamtąd. A temu facetowi myślicie że zależy na szczęściu pieskó? Jemu zależy aby z tych piesków był tylko zysk skoro zalecił pani kupić kropelki za 5,50 zł.... a jeżeli z tym nic nie zrobimy i nawet jak ludzie nie będą chcieli kuować to facet pojedzie na giełde i sprzeda może i lepiej by bylo bo psy by się nie męczyły a nie kupowanie nic nie da bo pieski się rozmnażają więc może wszyscy byślmy się zaangażowali nie tylko na forum ale w rzeczywistości zebrali dowody i w końcu zadziałali!!!!!
Kasia
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Ana 29 kwi 2011, o 10:45

jeżeli kupujesz psy z pseudohodowli, to ją utrzymujesz :lol: !!!! dajesz na chleb takiemu ćwokowi!!!skoro handlarz ma popyt na pieski to czemu miałby zamykać interes? myślisz, że jak sprzeda wszystkie pieski to z tym skończy :rotfl: :ojej: -jesteś NAIWNA !!!!! NIE, to będzie oznaczało, że się dobrze interes kręci i można z tego żyć, handlarz nie zwinie się, i mało tego otworzą się następni.
handlarz wciśnie Ci wszystko, nawet weterynarz nie jest w stanie określić jak będzie wyglądać piesek jak dorośnie, bo szczeniaki różnych ras są do siebie podobne (różnice w umaszczeniu, pokrój głowy i tyle),więc ludzie kupują np.małego, srebrnego szczeniaka pseudoyorka, który jak dorośnie jest długi niczym jamnik i waży 9 kilo,i jeszce te pretense, że tyle się zapłaciło (200 zł) i nie jest rasowy? :ojej:
jeżeli chcesz mieć psa rasowego to go kup go z prawdziwej hodowli, niestety taki pies trochę kosztuje (1500-3000 a w niektórych przypadkach więcej) ale wiesz co kupujesz, masz wgląd do papierów psa, wiesz czy był inbred i w jakim stopniu, dostajesz metrykę psa, jesteś pewna, że kasy nie wyrzuciłaś w błoto, masz psa jakiego chciałaś,
a jeżeli bierzesz psa od handlarza za 300zł, to nie spodziewaj się rasowego psa, który będzie w typie,bo w takim przypadku to jest jak loteria, lepiej wziąć psa ze schroniska efekt podobny- trafienie na rasowego pieska 50/50, ale jak dajesz kasę to idzie to na schronisko, na psy, a nie na nowy samochód dla handlarza
Ana
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Kasia 30 kwi 2011, o 08:40

Może i masz rację ale myślisz że jak nie będzie się kupowalo t foacet zwinie interes? Nie sądzę... Ale lepiej zostawić wszystko i się tym nie interesować. Ja kupiłam yorka obecnie ma 7 miesięcy piesek po pierwszym miocie za 500zł bo niestety mnie nie stać za 1500-3000ał i większość ludzi też nie znalazłam ogłoszenie w internecie.
Kasia
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Plx 30 kwi 2011, o 09:01

Kasia napisał(a):Może i masz rację ale myślisz że jak nie będzie się kupowalo t foacet zwinie interes? Nie sądzę... Ale lepiej zostawić wszystko i się tym nie interesować. Ja kupiłam yorka obecnie ma 7 miesięcy piesek po pierwszym miocie za 500zł bo niestety mnie nie stać za 1500-3000ał i większość ludzi też nie znalazłam ogłoszenie w internecie.


:rotfl:

No raczej, że jeżeli nie będzie sprzedaży, to nie będzie interesu - po prostu facet zbankrutuje :lol: Proszę Cię, nie stać Cię na 1500 zł? Będziesz to co miesiąc płacić? To poczekaj i uzbieraj, a jak pies zachoruje np. na padaczkę i na leczenie wydasz te 3000? Czy powiesz: nie stać mnie niestety, przy oddaniu go do schroniska? I kupisz następnego za 500? :| Ja nie miałam pracy i uzbierałam odpowiednią sumę, a ty mi mówisz, że Cię nie stać :ojej:
Avatar użytkownika
Plx
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 61
Dołączył(a): 22 kwi 2011, o 10:14
Imię psa: Twin
Rasa psa: Border Collie

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Ksia 30 kwi 2011, o 10:09

nie stac mnie w ogóle rodzice by mi nie pozwalili kupić psa za 3000 zł a psy które mam nigdy bym nie oddała do schoniska ponieważ decydując się na psa czy inne zwierze jestem z nimi w zdrowiu i chorobie. A mój pies jest zdrowy i jest yorkiem. A w ogóle co ci do tego za ile ja go kupiłam kupiłam go za tyle ile miałam. A widzę że ty tylko pisać umiesz ale nikt z pseudohodowcami nic nie robi....
Ksia
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Plx 30 kwi 2011, o 10:55

Ksia napisał(a):nie stac mnie w ogóle rodzice by mi nie pozwalili kupić psa za 3000 zł a psy które mam nigdy bym nie oddała do schoniska ponieważ decydując się na psa czy inne zwierze jestem z nimi w zdrowiu i chorobie. A mój pies jest zdrowy i jest yorkiem. A w ogóle co ci do tego za ile ja go kupiłam kupiłam go za tyle ile miałam. A widzę że ty tylko pisać umiesz ale nikt z pseudohodowcami nic nie robi....


Z pseudohodowlami nie zrobi się nic. Gdyby ich nie było, ty byś nie miała gdzie kupić yorka za 500 zł. i skoro nie było cię stać, to czeu nie wzięłaś psa ze schroniska? i na jakiej podstawie twierdzisz, że to york? Twój pies yorka tylko przypomina. to ty napisałaś, za ile go kupiłaś, więc nie rozumiem w czym problem.
Avatar użytkownika
Plx
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 61
Dołączył(a): 22 kwi 2011, o 10:14
Imię psa: Twin
Rasa psa: Border Collie

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 30 kwi 2011, o 11:30

Ksia napisał(a):nie stac mnie w ogóle rodzice by mi nie pozwalili kupić psa za 3000 zł a psy które mam nigdy bym nie oddała do schoniska ponieważ decydując się na psa czy inne zwierze jestem z nimi w zdrowiu i chorobie. A mój pies jest zdrowy i jest yorkiem. A w ogóle co ci do tego za ile ja go kupiłam kupiłam go za tyle ile miałam. A widzę że ty tylko pisać umiesz ale nikt z pseudohodowcami nic nie robi....



Generalnie dobrym pomyslem nie jest kupowanie psow z pseudohodowli na zasadzie "wykupimy to uratujemy" bo po co ci ludzie maja na tym zarabiac a w taki sposob wlasnie ich dofinansujesz no i mamy bledne kolo.

Jak tak bardzo tobie zalezy na tym zeby cos z robic z tym kolesiem z Rypina to poszukaj ludzi ktorzy kupili tam psy i zorganizujcie sie poza forum i zgloscie fakt do organizacji prozwierzecej. Oni wiedza co nalezy robic w takich przypadkach zreszta im wiecej pomyslow z waszej strony tym lepiej.
Na tym forum jest wielu ludzi ktorzy tylko trobie "dokopia" i powiedza ze skoro kupilas to teraz ponos konsekwencje tylko co dalej... MOZNA ZADZIALAC W TEJ KWESTII TYLKO TRZEBA CHCIEC.
Znajdz w swojej okolicy taka organizacje i porozmawiaj o szczegolach :)
Zycze powodzenia i nie denerwuj sie PLX bo tak jak pisalam nic nie wnosi
lola
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 30 kwi 2011, o 11:33

Plx napisał(a):
Ksia napisał(a):nie stac mnie w ogóle rodzice by mi nie pozwalili kupić psa za 3000 zł a psy które mam nigdy bym nie oddała do schoniska ponieważ decydując się na psa czy inne zwierze jestem z nimi w zdrowiu i chorobie. A mój pies jest zdrowy i jest yorkiem. A w ogóle co ci do tego za ile ja go kupiłam kupiłam go za tyle ile miałam. A widzę że ty tylko pisać umiesz ale nikt z pseudohodowcami nic nie robi....


Z pseudohodowlami nie zrobi się nic. Gdyby ich nie było, ty byś nie miała gdzie kupić yorka za 500 zł. i skoro nie było cię stać, to czeu nie wzięłaś psa ze schroniska? i na jakiej podstawie twierdzisz, że to york? Twój pies yorka tylko przypomina. to ty napisałaś, za ile go kupiłaś, więc nie rozumiem w czym problem.


PLX nie pisz takich bzdur bo po twoich postach ludzie naprawde rezygnuja z walki Z PSEUDOHODOWLAMI...
lola
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Plx 30 kwi 2011, o 11:35

lola napisał(a):
Plx napisał(a):
Ksia napisał(a):nie stac mnie w ogóle rodzice by mi nie pozwalili kupić psa za 3000 zł a psy które mam nigdy bym nie oddała do schoniska ponieważ decydując się na psa czy inne zwierze jestem z nimi w zdrowiu i chorobie. A mój pies jest zdrowy i jest yorkiem. A w ogóle co ci do tego za ile ja go kupiłam kupiłam go za tyle ile miałam. A widzę że ty tylko pisać umiesz ale nikt z pseudohodowcami nic nie robi....


Z pseudohodowlami nie zrobi się nic. Gdyby ich nie było, ty byś nie miała gdzie kupić yorka za 500 zł. i skoro nie było cię stać, to czeu nie wzięłaś psa ze schroniska? i na jakiej podstawie twierdzisz, że to york? Twój pies yorka tylko przypomina. to ty napisałaś, za ile go kupiłaś, więc nie rozumiem w czym problem.


PLX nie pisz takich bzdur bo po twoich postach ludzie naprawde rezygnuja z walki Z PSEUDOHODOWLAMI...



haha, a jaka to niby jest walka? pisanie na forum?
Avatar użytkownika
Plx
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 61
Dołączył(a): 22 kwi 2011, o 10:14
Imię psa: Twin
Rasa psa: Border Collie

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 30 kwi 2011, o 11:43

haha, a jaka to niby jest walka? pisanie na forum?[/quote]

gdybyś czytała uważnie to byś wiedziała o co chodzi...że to nie walka na forum !!! ale jak zwykle interpretujesz wszystko jak chcesz!!!
na forum to Ty walczysz ze wszystkimi i mowisz ze nic sie nie da zrobic!!!
A nie starałaś się zrobić w tym kierunku więc nie wiesz o co chodzi :ojej:
lola
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez Kasia 30 kwi 2011, o 11:44

PLX uważasz że kupilam psa w pseudohodowli? Ja kupiłam od kobiety która miala suczkę i poraz pierwszy ją dopuściła weterynarz mnie zapewnił że to york a poza tym co za różnica teraz za skarby bym go nie oddała... A pseudochodowle można zakończyć ale trzeba tego chcieć i wierżyc a przedewszystkim działać...Ale napewno nie z tobą!!!! Odpowiem na twoje pytanie czemu nie wziełam pieska ze schoniska bo chciałam yorka rasowego i teraz mam pewność że go mam, lecz pieska ze schoniska również wziełam bo człowiek kochający zwierzęta powinnien wziąść pieska ze schroniska. Zapraszam ludzi którzy wzieli pieski od pana z Rypina do walki z nim prosze pisax na kasia_k037@wp.pl lub gg 35122975
Kasia
 

Re: hodowla psów w Rypinie.

Postprzez lola 30 kwi 2011, o 11:47

Kasia napisał(a):PLX uważasz że kupilam psa w pseudohodowli? Ja kupiłam od kobiety która miala suczkę i poraz pierwszy ją dopuściła weterynarz mnie zapewnił że to york a poza tym co za różnica teraz za skarby bym go nie oddała... A pseudochodowle można zakończyć ale trzeba tego chcieć i wierżyc a przedewszystkim działać...Ale napewno nie z tobą!!!! Odpowiem na twoje pytanie czemu nie wziełam pieska ze schoniska bo chciałam yorka rasowego i teraz mam pewność że go mam, lecz pieska ze schoniska również wziełam bo człowiek kochający zwierzęta powinnien wziąść pieska ze schroniska. Zapraszam ludzi którzy wzieli pieski od pana z Rypina do walki z nim prosze pisax na kasia_k037@wp.pl lub gg 35122975


Kasia super :)
lola
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości

paw prints