hodowla psów w Rypinie.

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez jola 25 sie 2006, o 12:07

Szlag czlowieka moze trafic a co z TOZ em :evil:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez ValdeQ 25 sie 2006, o 12:20

Mnie interesuje co innego. Dlaczego w przypadku tzw. przypadku Pani Beaty S. kiedy chodziło o wystawowe psy i championy mozliwe było zorganizowanie formalnego i wspartego przez władze najazdu i odebranie jej psów siłą, a w przypadku takich pseudohodowców to już nie?

Boje się tak nawet myśleć, ale może z powodu materialnej wartości tych psów i tamtych?

A może Pani S. wystarczylo pomóc, zaś najazdy robić na takich panów jak w Rypinie? Ale pewnie nie będzie tylu chętnych na zaopiekowanie się pieskami, nawet tych najbardziej przejętych smutną dolą psów Pan S. ...

A co do TOZ-u to znajoma prawniczka mówiła, że mają nielegalny zarząd, nie znam szczegółów ale to może oznaczać obstrukcję w działaniu.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Basia_sz 25 sie 2006, o 12:27

ValdeQ napisał(a):Boje się tak nawet myśleć, ale może z powodu materialnej wartości tych psów i tamtych?


A ja się obawiam, że możesz mieć niestety rację :?
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez jola 25 sie 2006, o 12:34

To mnie tym Toz em zaskoczyles :shock:
Ale tak czytajac Twoja wypowiedz zaczynam myslec o tym samym :?
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez cEzY 25 sie 2006, o 13:04

W sprawie mojego "prywatnego" śledztwa doszedłem do kilku nowości.

Ten Pan jest byłym "ZOMOWCEM" co potwierdza często chamskie i ironiczne podejście do drugiego człowieka. Mieszka na ulicy albo słonecznej albo wiosennej lub coś na podobę tego stylu. Numer domu kończy się na "B" i w zasadzie ciężko tam trafić. Prowadzi do jego domu długa, wąska i piaszczysta ulica. Jego dom jest na końcu tej drogi.

Jeżeli ktoś może potwierdzić niektóre z tych danych które napisałem...
cEzY
 

tez z rypina

Postprzez mariaanna 28 sie 2006, o 10:31

byl zomowcem i był w Jugosławi.Ulica na ktorej mieszka to Spokojna.Wszyscy go tam znają więc trafic zaden problem.Ma taki niski domek i z jednego pokoju dochodziły piski,ale nic nie widac bo drewniane drzwi zasłoniete kocem i to jest chyba ta jego hodowla
mariaanna
 

wczoraj kupilam Yorka

Postprzez dagmara 12 paź 2006, o 10:58

Wczoraj kupiłam pieska u Pana z ul. Spokojnej. Jeszcze nie widzę, żeby był przestraszony czy wygłodzony. Widziałam jego rodziców (mam nadzieję, że to byli jego rodzice). Wasze opisy zgadzają się z moimi spostrzeżeniami. Choć szczerze mówiąc.. nie próbowałam oceniać faceta.
Szczerze mówiąc jestem przerażona Waszymi wypowiedziami.. I nie mogę się doczekać aż wrócę do domu, by przytulić Figusia.
Pozdrawiam, Dagmara
dagmara
 

Re: wczoraj kupilam Yorka

Postprzez Gość 3 lis 2006, o 21:48

dagmara napisał(a):Wczoraj kupiłam pieska u Pana z ul. Spokojnej. Jeszcze nie widzę, żeby był przestraszony czy wygłodzony. Widziałam jego rodziców (mam nadzieję, że to byli jego rodzice). Wasze opisy zgadzają się z moimi spostrzeżeniami. Choć szczerze mówiąc.. nie próbowałam oceniać faceta.
Szczerze mówiąc jestem przerażona Waszymi wypowiedziami.. I nie mogę się doczekać aż wrócę do domu, by przytulić Figusia.
Pozdrawiam, Dagmara


a mozesz mi powiedziec jak rodzice tego Twojego psiaka mialy na imię ,bo mi ich przedstawial jako: Tola i Lolek... :roll:
Gość
 

Postprzez alex i kina 6 gru 2006, o 23:49

ValdeQ napisał(a):Korzystając z doświadczeń w innych krajach, gdzie ten problem pojawil się wcześniej, oprócz kroków prawnych można takiego "hodowcę" nękać i mu proceder obrzydzać.

Na przykład mozna dzwonić podszywając się pod klientów i się z nim umawiać w różnych miejscach. Można też pełnić dyżury i kiedy sie spotka z prawdziwym klientem wręczać nabywcy udokumentowane historie z działalności pana. Mozna też napisac donos do urzędu skarbowego, że nie płaci podatków od przychodów ze sprzedaży psów.


Absolutnie popieram!Do dyzurów niestety sie nie zgłaszam (jestem z drugiegio końca Polski), ale gdyby zawiązał sie jakis komitet jestem chetna do pomocy.
alex i kina
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 6
Dołączył(a): 4 gru 2006, o 18:49

Postprzez Vena 16 gru 2006, o 20:20

Wierzyć się nie chec, że są tacy ludzie.... On ma jakąś masową produkcję szczeniaków, a nie hodowlę! Oby takich ludzi było jak najmniej :cry:
Vena
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 4
Dołączył(a): 16 gru 2006, o 19:35

Postprzez Monisiaaaa 29 gru 2006, o 12:18

słyszałam o tym facecie co nieco.i wiem mniej wiecej gdzie mieszka.mam kolezanke z ulicy spokojnej i ona wie wsystko na ten temat.słyszalam tez o tym jak ukradł komus psa.
Monisiaaaa
 

Postprzez Lilla 5 sty 2007, o 00:39

Też kupiłam psa w podobnej hodowli, dużo czasu trwało, aż wyleczyliśmy naszą sunię. Moim zdaniem lepiej nabyć szczenię z hodowli, w której pies jest członkiem rodziny, a nie od "hodofcuw", którzy tylko chcą zarobić na biednym psiaku. Dla mnie to jest okropne :cry:
Lilla
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 10
Dołączył(a): 24 gru 2006, o 01:07
Lokalizacja: Gorzów

Postprzez b+maks 11 sty 2007, o 10:25

Ja kupiłam psa z masowej hodowli - psy w boksach szczeniaki w kojcach,ale było czysto dostałam metrykę książeczkę i wyprawkę mimo to drugi raz bym tego nie zrobiła. Pies jest mniejszy od standardu o 4cm drobny okazało się że dostałam go ze świeRZbem i prawdopodobnie gronkowcem bo od 2-lat walczę z ostatnim i zaczynam walkę przegrywać.
Psa nie rejestrowałam bo nie chciałam go wystawiać i pytanie czy on jest rasowy-rodowodowy jak piszecie skoro nie spełnia standardu?
Lepiej zapłacić więcej i mieć gwarancje dobrego szczeniaka niż tracić majatek na weterynarzy i paTRZeć jak się zwierzak męczy jeżeli nie będzie chetnych na kupno takie hodowle po prostu nie będą miały racji bytu.
Pozdrawiam Beata
b+maks
 

Postprzez Ania_Ś 11 sty 2007, o 14:00

b+maks napisał(a):Psa nie rejestrowałam bo nie chciałam go wystawiać i pytanie czy on jest rasowy-rodowodowy jak piszecie skoro nie spełnia standardu?

Skoro ma metryczkę to jest rasowy ale może mieć drobną wadę która zdyskwalifikuje go na wystawie.
Avatar użytkownika
Ania_Ś
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy
Rasa psa: Chow Chow

Postprzez ania 26 sty 2007, o 18:45

Ja jestem z brodnicy, Ten pan bardzo często ogłasza sie w naszej gazecie(to jakię s20 km od rypina) tak mi sie wydawało ze cos jest nie tak bo za duzo tych ras w hodowli jak na moje oko....czy cos w ogóle dzieje sie w tej sprawie bo jak cos to słuze pomocą
ania
 

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 27 gości

paw prints