Co takiego
Wet tak powiedział
Tego by nawet Giertych z Niesiołowskim nie wymyślili.
Z punktu widzenia hodowlanego etycznie jest pracować nad udoskonaleniem rasy oraz wyeliminowaniem błędów i chorób. Sam akt zapłodnienia - jego forma - ma wyłącznie znaczenie towarzyskie
nie hodowlane.
Z punktu widzenia medycznego - to przecież prawie każdy wet bez szemrania wykonuje "radykalną sterylizację", czyli usuwa suce macicę wraz z płodami - jeżeli ciąża jest niezamierzona i dalsze rozmnażanie suki takoż.
To tylko jakaś motywacja religijna albo rytualna (lokalne tabu?)przychodzi mi do głowy.
A może on
nie umiał tego zrobić
Masz jakieś szczegóły?