sens hodowli psów rasowych ???

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez pauline_g 11 lis 2005, o 11:43

to może i straciłam, ale i tak wiedziałam, że jest to trochę dla mnie nie osiągalne!! a reszta jest możliwa, przez agility w którym reksio niebawem będzie brał udział!! :D

czyli nadal nie weim co straciła, jeżeli wiem, że i tak na wystawy bym nie chodziła bo, moim rodzicą się nie che i nie mają na to czsu, a ja sma... trudno żebym pojechała do innego miasta sama! chyba to rozumiecie??!! nie weim co straciłam!!
Obrazek
Avatar użytkownika
pauline_g
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1603
Dołączył(a): 3 lip 2005, o 22:21
Lokalizacja: Wrocław

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Gonia 5 gru 2005, o 10:30

Zdecydowanie w jednym masz rację.Nie wszystkich kręcą wystawy i to mnie nie dziwi.Sama kiedy kupiłam pierwszą suczkę z rodowodem,zapierałam się jak "żaba błota",że nie będę jej wystawiać.Stało się inaczej i bardzo się z tego cieszę.Nowe doświadczenia,nowe znajomości i przyjażnie to jedne z wielu korzyści jakie dają wystawy.
Natomiast posiadanie psa rodowodowego nie obliguje,do jego wystawiania.
Jedyne co się z tym wiąże to niemożność rozmnażania takich piesków,bo w/g przepisów ZKwP będą one kundelkami.Jeśli mamy psy" papierowe",które są wybitnymi przedstawicielami swojej rasy,to szkoda żeby nie dały potomstwa.
Co do wyjazdów na wystawy,może zaproś rodziców na jakąś wystawę?Corocznie we Wrcławiu odbywa się międzynarodówka,więc daleko nie masz :D Może poznacie kogoś z Twojego miasta,kto np:będzie Cię mógł zabierać?
Słodki Urwis pozdrawia
Gonia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 192
Dołączył(a): 3 gru 2005, o 22:39
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Gość 10 gru 2005, o 08:54

moje psy sa bez rodowodu...
a moim zdaniem problem z kuonem psa rodowodowego tkwi w jego cenie... jesli nie mam zamiaru zabierac moich psow na wystawy a mam do wyboru szczeniaka z hodowli z rodowodem za np.1500zl czy szczeniaka bez rodowodu, ktorego tez znam pochodzenie za 300 czy 400 zl to wybieram tego bez rodowdu
Ja znam pochodzenie moich psow ale przyznam ze kiedys na pewno kupie psa z rodowodem i bede go wystawiac ale to dopiero za jakis czas kiedy bede juz samodzielna i nie bede na utrzymaniu rodzicow...
Gość
 

Postprzez karka 10 gru 2005, o 09:14

ten gosc powyzej to ja... niewiem czemu ale nie bylam zalogowana....
Avatar użytkownika
karka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 26 lis 2005, o 09:54
Lokalizacja: swietokrzyskie

Postprzez Jadzia 10 gru 2005, o 10:11

Masz rację Karko, jeśli pies ma być tylko do kochania, to w porządku. :) Ale jak wcześniej się wypowiadałaś, planujesz szczeniaczki od Swojej jamniczki, i to już mi się nie podoba. :evil: Rozmnażane powinny być tylko wzorcowe egzemplarze danej rasy, a Ty wiesz napewno kto był przodkiem Twojej suni :?: Chyba nie. I o to mi chodzi. :o A co będzie, jak Twoja sunia urodzi jedno czy dwoje szczeniąt, które wogóle nie będą podobne do jamnika :?: Bo może będą podobne do jakiegoś przodka nie jamnika :oops: Co zrobisz z takim szczeniaczkiem, jeśli nikt nie będzie chciał go :?: Oddasz go do schroniska :?: W taki sposób właśnie schroniska pękają w szwach, niestety :shock: W jamniki lubią mieć duże mioty, i co wtedy :?: Zastanów się :!:
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez karka 10 gru 2005, o 10:27

widzialam rodzicow oraz dziadkow(byli rodowodowi) mojej suni wiec wiem skad pochodzi, widzialam takze szeniaki po psie do ktorego chce dopuscic moja sunie i sa sliczne, nie zadne mieszance....
nigdy nie oddalabym moich szczeniaczkow do schroniska ani nie sprzedalabym ich w nieodpowiedzialne rece...
Chce aby moja sunia miala tylko raz szczeniaki aby zapobiec urojeniom(ciazy urojonej, ktora miala moja poprzrenia jamniczka)
A szczeniakom najchetniej znajde kochajace domy wsrod znajomych
Avatar użytkownika
karka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 26 lis 2005, o 09:54
Lokalizacja: swietokrzyskie

Postprzez Jadzia 10 gru 2005, o 11:55

Nie obraż się Karko, ale po pierwsze to, że suka musi mieć koniecznie szczeniaki to jest mit, wcale nie musi :!: Po drugie, to że oddasz szczeniaka do schroniska, to był taki skrót myślowy. :oops: Nie uważam, że Ty oddasz szczenię do schroniska, ale czy możesz, na 100 % zagwarantować, że ludzie, których wybierzesz na opiekunów Twoich szczeniąt, nie zrobią tego, kiedy szczeniak dorośnie i będzie wyglądał inaczej, niż oni myśleli :?: A szczenię może wyglądać jak np. praprapradziadek, a tego napewno nie sprawdzisz, jeśli nie masz rodowodu. I napewno nie możesz być pewna, że pies, którego wybrałaś do krycia Swojej suni, nie jest np. jej bliskim kuzynem i ich dzieci mogą mieć odchylenia od normy, nawet poważne. Nad tym zastanów się :x
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez karka 10 gru 2005, o 12:07

nie napewno nie sa SPOKREWNIONE...
a jamniki miniaturowe zazwyczaj maja po 4 szczeniaki i jednego napewno sobie zostawie, a reszta napewno znajdzie kochane domy
a wracajac do sensu hodowli psow roodwodowych to czy przegladacie moze czasami ogloszenia o sprzedary psow na allegro???
zauwazylam ze tam sa ludzie ktorzy sprzedaja szczeniaki bez rodowodu kilkunastu ras naraz... maja masowa psudohodowle psow... i czasem nawet krzyzuja podobne do siebie rasy np.kaukaza i bernardyna i sprzedaja taniej - to sie nazywa zarabianie na psach ich kosztem...
Ja naprawde kocham psy i nie dopuszcze zeby cos takiego stalo sie z moimi psMI..
Avatar użytkownika
karka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 26 lis 2005, o 09:54
Lokalizacja: swietokrzyskie

Postprzez Jadzia 10 gru 2005, o 12:44

Wcześniej napisałaś, że chcesz w przyszłosci kupić psa z rodowodem. Jeśli tak się stanie, to myślę, że wtedy zrozumiesz i o co mi chodzi, teraz narazie nie rozumiesz :oops: A pseudohodowcą może być i taki, co ma jedną czy dwie "rasy", nie tylko ci, co mają całą hurtownię :!:
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez karka 10 gru 2005, o 13:30

wiem o co ci chodzi ....
Avatar użytkownika
karka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 108
Dołączył(a): 26 lis 2005, o 09:54
Lokalizacja: swietokrzyskie

Postprzez parsonek 3 sty 2006, o 16:38

Tak ogólnie
Sens hodowli psów rasowych.
Dla mnie jest to przyjemność obcowania z psami i ogromna radość jaką daje uczciwa (zaznaczam) rywalizacja z innymi prawdziwymi hodowcami.
Niezapomniane chwile w trakcie wychowywania szczeniaków. Oglądanie ich późniejszych sukcesów. Poszukiwanie psiaków prawie idealnych ( idealnego psa nie ma dla wszystkich) i dalsze ich prowadzenie w tym duchu. :D
Oglądajcie w tv reklamę Fervex-u i Pudliszek , gra tam moja suczka, a w reklamie Pysia mój pies.

Moja hodowla
http://mysia-zaglada.blogspot.com/

Mój klub agility
http://hop-szczecin.blogspot.com/
Avatar użytkownika
parsonek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 669
Dołączył(a): 31 sie 2005, o 22:18
Lokalizacja: okolice Szczecina

Postprzez Doda1211 3 sty 2006, o 22:34

hodowanie psów to ogromna, odpowiedzialność, ale jakże wielka radość (przynajmniej ja tak sądzę, mimo, że hodowli nie posiadam ;))
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez parsonek 4 sty 2006, o 14:12

Doda1211 napisał(a):hodowanie psów to ogromna, odpowiedzialność, ale jakże wielka radość (przynajmniej ja tak sądzę, mimo, że hodowli nie posiadam ;))


Oj tak :lol:
Oglądajcie w tv reklamę Fervex-u i Pudliszek , gra tam moja suczka, a w reklamie Pysia mój pies.

Moja hodowla
http://mysia-zaglada.blogspot.com/

Mój klub agility
http://hop-szczecin.blogspot.com/
Avatar użytkownika
parsonek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 669
Dołączył(a): 31 sie 2005, o 22:18
Lokalizacja: okolice Szczecina

Postprzez borderek 4 sty 2006, o 18:21

Karka bez sensu rozmnażać psy.które nie wiadomo skąd pochodzą. A jaką masz pewność,że wsród przodków nie ma nosicieli chorób genetycznych. Przecież Twoja sunia może być nosicielem takiego genu nawet jeżeli choroba się nie ujawnia. A ciąży urojonej nie zawsze zapobiego miot, a sterylizacja napewno tak.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Iwona26 1 cze 2006, o 18:40

Ja chciałabym zapytac jedno bo widzę , ze trwa tu dyskusja o cenach psów rodowodowych i nie rodowodowych.
Może ktoś by mi odpowiedział, ktoś kto ma hodowle z prawdziwego zdarzenia...dlaczego psy rodowodowe sa o wiele droższe od tych nie rodowodowych(np po rodowodowych rodzicach)???
W czym tkwi róznica- chciałabym się dowiedzieć.
Za co sie płaci? Za pochodzenie? Pies po rodowodowch rodzicach tez może mieć dobre pochodzenie.
Za metryke? Jak ktoś nie wystawia to po co mu metryka.
Niewiem za co jeszcze..
Za jedzenie?
To zmińcie karmy na dobre a tańsze i juz cena spadnie.
Za szczepienia itp? Psy po rodowodowe tez maja te same szczepienia.
A może doliczaja sobie hodowcy za te wszystkie , bilety, paliwo itp jak jada na wystawy.

No nierozumiem tego za cholewke.
Dlaczego np ja w tej chwili mam szczenieta po rodowodowych rodzicach z bardzo dobrym pochodzeniem i sprzedam je o ho ho taniej niż takie same szczenieta rodowodowe które są po 2000zł!!!

No i skąd ta róznica mi powiedzcie. Bo moje szcezniaki maja również szczepienia, odrobaczenia, wyprawki, jedza najlepsza karme(pomału zaqczynają)itp wszystko to samo.
To wychodzi tylko ze róznica tkwi w metryce albo w tych dojazdach na wystawy.

A gdyby tak taki hodowca własnie wystawił psiaki przypuścmy Labradora(wybrałam ta rase po się mniej wiecej orientuje w cenach na dzień dziesiejszy), zamiast 1500zł przypuścmy tyle co taki pseudo za 700zł.
To wiecie co Wam powiem?
Zniknąlby problem ... nie musielibyśmy tu sie kłócić.
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 22 gości

paw prints