sens hodowli psów rasowych ???

Genetyka, techniki hodowlane, tendencje w hodowli.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Iwona26 2 cze 2006, o 16:17

Zablokowali temat w ogłoszeniach i chcecie wszelkimi siłami kontynuować go gdzie sie da, więc dobrze.


Popracuj nad tym swoim ja , bo źle ci podpowiada....coś ci zaczyna szwankowac , ja Inez świadomie bym nie dopuściła.
Nie bawie się w rozmnażanie psów ani rodowodowych ani tych bez rodowodu. Niestety nie bawi mnie to.
Nie mam do tego warunków i sił.
I dla wiadomości każdego kto ma jakies wątpliwości. To nie były jedyne szczeniaki jakie odchowałam w swoim zyciu i z jakimi miałam kontakt.
Mam juz swoje lata i całe życie mam kontakt z psami(przeważnie znajdy lub schroniska)- ogólnie zwierzetami bo nie są to tylko psy.

Dla mnie nie ma znaczenia czy psy są z rodowodem czy bez..są wszystkie takie same.
Ja zwierzeta uwielbiam i nie mam zamiaru z nikim tu sie dochodzic, nikomu się tłumaczyć itp.

Jestem na forum, zarejestrowałam się, poczytam, popisze w niektórych tematach ale nikomu nie mam zamiaru wytykac czy kupuje psa rodowodowego czy nie, czy ma szczeniaki bez rodowodu czy nie, czy oddaje 3 letniego psa bo musi lub chce.......nie będę komuś wytykac.
Nawet gdybym komuś napisała to i to, to co to da??
Każdy ma swoje zdanie i swoje cele. Nikt nikomu niczego nie zabroni.
Dlatego jak czytam niektóre ataki w ogłoszeniach czy w adopcjach czy nawet w niewinnych pytaniach niektórych osób..to poprostu zastanawiam się jak można?

Tyle jest na tym forum fajnych postów gdzie można podyskutowac, posmiac się wspólnie lub nawet wspólnymi siłami pomóc niektórym zwierzętom.........nie zapominajcie, ze niektórzy ludzie tacy którzy piszą że chcą lub musza oddać tez potrzebuja tej pomocy.
Nie każdy jest taki jak uważacie od samego poczatku bez poznania sytuacji i jego samego.

Jakby się zastanowić to nie jest wcale takie proste oddac np 4 letniego psa. Ok istnieje jakiś procent ludzi którzy maja to gdzies , gdzies tego psa.........ale większość z nas ludzi ma uczucia.
I gdyby to nie było ważne podejrzewam ze nie oddawałby psa czy kota, konia, królika, chomika i innych.

Ja mam dwa króliki , które latają po domku gdzie chca, robią co chcą(np. sraja hihi - jeszcze im się zdarza), nie są w klatce tylko full wypas(mają klatke tak o na pokaz), i chociaz czasami doprowadzają mnie do szału, kur...uje nad nimi, wrzeszcze, dostaje ciężkiej cholery i czasami juz do nich mówie BO WAS ODDAM:) nie oddałabym ich za żadne skarby, ale gdybym nie miała czasu dla nich z róznych powodów( są niesamowicie rozpieszczone) to serce by mi się krajało na samą myśl, ze one z samotności płacza. Wolałabym im znaleźć dom. Na Szczęscie się na to nie zapowiada, a wręcz przeciwnie:))
W przyszłym roku juz nie będzie klatek, mieszkania w bloku.............zwierzatka będa mieć duuży ogródek- będą się cieszyć.......nie wspomne o moim małym terroryście Dominiku.

Także widzicie ja wcale nie jestem taka zła haaaaaaaaa:)))
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez afryga 19 cze 2006, o 22:07

Napisze ci tak (nie odbierz mnie tylko źle, bo nie mam tu zamiaru nikogo krytykowac i niech tez nikt sie nie czuje sie urażony)

Szczeniaki, a właściwie kwestie ich rodowodu lub jego braku, można porównac do kupna np. firmowego dresu. Szczeniak z metryczką to taki orginalny adidas, kupowany w firmowym sklepie. Wiemy co to za firma, jakie produkty robi, możemy liczyc na pomoc i w razie co reklamację. Dres nosimy rok a nadal jesteśmy zadowoleni bo nie ukazały się ukryte wady.
Szczeniak po rodowodowych rodzicach to ten sam dres ale przeceniony. Niby firma ta sama, wiec produkt powinien byc dobry, ale po 2 tygodniach użytkowania okazuje się, że podszewka się snuje i z nogawek strzepią nam się nitki, a że towar był przeceniony to sprzedawca o wadach nic nie powiedział, bo przeciez inaczej go nie sprzeda, a ma przecię marże od takowej sprzedaży, a do tego felernego dresu nie możemy zareklamowac.
Zaś psiaki po rodowodowych dziadkacz, czy tam jeszcze dalszych krewnych to dresik "adidasa" sprzedawany na stadionie w Warszawie, niby metka jest, trzy paski są do tego kosztuje niewiele, ale po miesiącu okazuje się, że bardziej wadliwego towaru to w życiu nie mieliśmy.

Tak więc czy nie lepiej było kupic orginalny i nie przeceniony dres?

No a cena. Cóż, jeśli chcesz aby pies był zdrowy i miał wszystkie cech danej rasy, to jego rodzice muszą przejśc nie tylko szereg wystaw, ale także badania i przeglądy hodowlane, to wszystko niestety jest wliczone w cenę szczeniaka. Nie żyjemy w Utopii i nawet najszlachetniejszy hodowca nie będzie prowadził działalności charytatywnej i sprzedawał miotu tak by jeszcze dołoży do niego. Gdyby tak robił to skończyło by się na jednym miocie i świat opanowałyby już totalnie pieski porodowodowe. Prawo rynkowe jest takie, że sprzedaje się cokolwiek tak aby przynajmniej zwrociły nam się koszty. Smutne i może w przypadku żywych stworzeń, względem niektórych, nie etyczne, ale po prostu inaczej byc nie może.
Pies nie jest jedynym przyjacielem człowieka, ale na pewno jest tym najwierniejszym.
Avatar użytkownika
afryga
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 446
Dołączył(a): 25 lis 2005, o 10:53
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez Gość 19 cze 2006, o 22:21

No a cena. Cóż, jeśli chcesz aby pies był zdrowy i miał wszystkie cech danej rasy, to jego rodzice muszą przejśc nie tylko szereg wystaw, ale także badania i przeglądy hodowlane, to wszystko niestety jest wliczone w cenę szczeniaka. Nie żyjemy w Utopii i nawet najszlachetniejszy hodowca nie będzie prowadził działalności charytatywnej i sprzedawał miotu tak by jeszcze dołoży do niego. Gdyby tak robił to skończyło by się na jednym miocie i świat opanowałyby już totalnie pieski porodowodowe.


Hodowca nie opuści ceny do poziomu normalności - będą psy bez rodowodu.
Ja miałam szczenięta i sprzedałam je po cenie równej 2 szczepieniom, 3 odrobaczeniom, wyprawce z dobrej karmy i zabawek,misek, witamin a nawet mini legowiska, i wyżywienia jednego pieska i wszelkim potrzbnym zabiegom itp
Cena wyszła mniej więcej 600zł i nic a nic po obliczeniach mi się nie zarobiło.
Tak samo hodowca może zapewnić szczeniakom to wszystko co ja, dodać jeszcze te wystawy(rozdzielając koszt na kilka miotów, bo z jednej suki hodowlanej ma kilka miotów) i już wychodzi mniej niż 2000zł czy 2500zł - bo i taką cene też spotkałam.
Nie każdy chce jeżdzić na wystawy i nie potrzebuje dresu Adidasa za ........
Gość
 

Postprzez Gość 19 cze 2006, o 22:21

Nie każdego na taki dres stac
Gość
 

Postprzez afryga 19 cze 2006, o 22:23

Anonymous napisał(a):Nie każdego na taki dres stac

Ale stac by co miesiąc kupowac podróbkę. Po 4 miesiącach mogłby miec orginał
Pies nie jest jedynym przyjacielem człowieka, ale na pewno jest tym najwierniejszym.
Avatar użytkownika
afryga
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 446
Dołączył(a): 25 lis 2005, o 10:53
Lokalizacja: Słupsk

Postprzez ValdeQ 20 cze 2006, o 00:11

Iwona napisał(a):Tak samo hodowca może zapewnić szczeniakom to wszystko co ja, dodać jeszcze te wystawy(rozdzielając koszt na kilka miotów, bo z jednej suki hodowlanej ma kilka miotów)


To bardzo marny hodowca, który wytawia sukę tylko dla zdobycia uprawnień hodowlanych.
Dobry hodowca wystawia sukę, którą warto rozmnażac cały czas, dopóki jest w kondycji wystawowej.
Zatem nic mu się nie 'rozkłada".
Koszty krycia lub sprowadzenia zamrożonego nasienia też mogą być niebagatelne.

Zresztą pytanie hodowcy o składniki ceny szczenięcia ma niewielki sens. Weźmy wyprodukowanie leku, który w aptece koszuje 100 PLN? Jak myślisz, ile wynoszą koszty produkcji? 5, może 10 zlotych? I co, obrzydliwii "pośrednicy" zabieraja resztę? Niebobrze? Ale czy kupisz taki lek ratujacy życie u pokątnego wytwórcy?
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Gość 20 cze 2006, o 06:40

Nie wiem czemu,ale ponieważ uważam się za hodowcę,to tego rodzaju pytania i argumenty jak te stawiane przez Iwonę,odbieram osobiście.
Z dużym oporem przyjmujesz argumenty,a jak piszesz masz już swoje lata.O co Ci właściwie chodzi?O jakich sprawdzonych hodowlach bezpapierowych psiaków piszesz?
Ja też jestem bardzo już dorosłą "dziewczynką" i wiem,że to co mam na papierze,podpisane,poświadczone pieczęciami,TO JEST DOKUMENT!
Resztę tych "sprawdzonych" informacji wkładam między bajki!Wybacz,ale rozśmieszył mnie argument,że "hodowcy" robią badania swoim psom.Wiele osób pisze Ci co składa się na cenę,ale Ty nadal tego nie przyjmujesz,zarzucając HODOWCOM pazerność.Ja odpowiem Ci tak:mam chyba najdroższe w kraju szczenięta rasy,którą hoduję i nie ma takiej ceny,która zwróciłaby koszty mojej opieki,poświęcenia i miłości jaką dostają.Poza tym,jeśli ktoś przelicza na pieniądze kilkanaście lat bezwarunkowej przyjażni,zaufania,oddania i miłości psa do właściciela to nie jest godzien posiadania psa z mojej hodowli!To jest najtańsza i najpewniejsza miłość na świecie!
Jeśli ktoś nie przyjmuje moich argumentów co do ceny(ma to czarno na białym),to ma wybór,przecież nie ma obowiązku kupować u mnie.
Póki co,to moje szczenięta mają wspaniałych właścicieli,ja ciągły kontakt i świadomość,że to co robię daje wiele radości i satysfakcji nie tylko mnie.
PS.Nabywcy moich szczeniąt nigdy się nie targują o cenę!
Gość
 

Postprzez jola 20 cze 2006, o 08:34

I oto wlasnie chodzi :!:
Ciesze sie ze ktos mnie wyreczyl dziekuje :D
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gonia 20 cze 2006, o 09:11

Jolu to ja.Nie zauważyłam,że mnie wylogowało :wink:
Słodki Urwis pozdrawia
Gonia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 192
Dołączył(a): 3 gru 2005, o 22:39
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Iwona26 21 cze 2006, o 14:53

Koszty krycia lub sprowadzenia zamrożonego nasienia też mogą być niebagatelne.

\
Jakiś czas temu szukałam labradora z dobrej hodowli. Znalazłam po wspaniałych rodzicach- zagraniczne krycie 1800zł 11 szczeniat w miocie. Zainteresowany zapłacił jest ok.
Na dzień dzisiejszy pozostało 6 szczeniat maja juz po 4 miesiące i mają cene 1100zł.
700zł róznicy- czyli hodowca w pierwszych 5 szczeniętach odliczył sobie wszelkie koszty i już w kolejnych 6 nie musi ich odliczac.

O jakich sprawdzonych hodowlach bezpapierowych psiaków piszesz?


Sama niewiem o co ci chodzi bo takowe nie istnieją.


Wybacz,ale rozśmieszył mnie argument,że "hodowcy" robią badania swoim psom


Śmiej się głośniej.
Przynajmniej moja suka jak i ojciec szczeniat są przebadani.
Zdarzają się szczeniaki po rodowodowych rodzicach, którzy mają badania.
Chodowlą nazywajmy naprawdę rozmnażanie dla kasy. Zdarzyło mi się spotkać osobe która Choduje labradory bez papierów , rodzoice również bez papierów- tzw pokoleniówki, i osoba ta twierdziła że nie musi robić badań bo jej psy są zdrowe.
Skąd to wie?? To sa przypadki już ekstremalne.

Ja odpowiem Ci tak:mam chyba najdroższe w kraju szczenięta rasy,którą hoduję i nie ma takiej ceny,która zwróciłaby koszty mojej opieki,poświęcenia i miłości jaką dostają.


Naprawdę jest się czym szczycić. Najdroższe w kraju.
A najlepsze?? To powinno być na pierwszym miejscu.
Ja również miałam szczenięta i nie wyprodukowałam ich, nie wychowywałam na odczep się.
MOje szczenięta równiez maja miłośc, oddanie, poświęcenie i wszystko czego pragną- może nie uwierzysz, ale nie tylko rodowodowe szczeniaki najdroższe w kraju mają bezgraniczną miłośc.



Poza tym,jeśli ktoś przelicza na pieniądze kilkanaście lat bezwarunkowej przyjażni,zaufania,oddania i miłości psa


Tu nie chodzi o przeliczanie, tylko o to że jak ktoś chce np Labradora za wszelką cenę a nie ma 1800zł to sobie nie stworzy, nie poodbija na ksero.
A są ludzie co niedoceniaja rodowodów i kupia szczeniaka bez rodowodu bo na tyle ich stać.
Zapytajmy hodowce najdroższych psów w kraju czy sprzedałby komukolwiek szczeniaka na raty wynoszące np 250 zł miesięcznie.
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: "Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie.
Zgadza się pani na to?"
"Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Gość 21 cze 2006, o 16:13

Czy szczenięta z mojej hodowli są najlepesze?Wystarczy wpisać w wyszukiwarce mój przydomek,a zobaczysz sama!
Czy sprzedałabym szczenięta na raty-mój pies pokrył w lipcu 2005 roku,szczenięta dawno w nowych domach,a ja czekam na pozostałą kasę!Mój szczeniak już jest w ringach,a ja czekam na pozostałe pieniądze(50%)!
A tak poza tym odwiedż moją stronę(nie ma ostatniej aktualizacji)ale możesz sobie poczytać o osiągnięciach moich psów i ich dzieci.Miłej lektury :D
Gość
 

Postprzez Gonia 21 cze 2006, o 16:14

Sorki,znowu mnie wylogowało :oops:I jeszcze jedno,mój ostatni miot jest po czeskim INTERCHAMPIONIE(mieszka pod granicą austryjacką),nie zmieniło to ceny szczeniąt.Poza tym zdania wyrwane z kontekstu,nie oddają całego sensu mojej wypowiedzi.Napisałam tam również,że jeśli komuś cena nie odpowiada[b] nie musi kupować u mnie.[/bPiszesz,że hodowca Labków,nie musi już odliczać kosztów krycia ,bo część szczeniąt sprzedał drożej.A nie przyszło Ci do głowy,że obniżył cenę szczeniąt,żeby szybciej znalazły nowe domy?Mają 4 miesiące i coraz bardziej związane sa z hodowcą,a on z nimi,rozstanie i aklimatyzacja dla tych psiaków w nowych warunkach bedzie coraz trudniejsza!Dobry hodowca!Należy go chwalić,a nie zaglądać do kieszeni :shock: Poza tym jest to kolejny dowód na to,że nie wszyscy hodowcy są pazerni.Nie trzyma ceny jak tu ktoś sugerował.
Słodki Urwis pozdrawia
Gonia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 192
Dołączył(a): 3 gru 2005, o 22:39
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Iwona26 21 cze 2006, o 19:39

Wiesz co jedyne co mi przyszło do głowy jak zobaczyłam cene szczeniąt o 700zł niższą??
Dwie rzeczy jedna taka, ze dobrze ze to nie ja kupowałam.
A druga to słowa żartu znajomego z hodowli " Opuszcze Pani cene bo już nie moge patrzeć na te gówna" :lol:

Swoją sukę kupiłam jak miała ok pół roku i nie miała problemu z aklimatyzacją.
Każdy hodowca musi się liczyć z ewentualnym brakiem kupców.
Co do ceny to poprostu nie trafiłam na rabat.
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: "Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie.
Zgadza się pani na to?"
"Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Gonia 21 cze 2006, o 20:18

Sądzę,że zbyt emocjonalnie podchodzisz do tematu i wrzucasz wszystkich do jednego worka.Wszędzie znajdziesz LUDZI i kanalie!Rzucasz pytanie i drążysz bo masz jakieś osobiste przeżycia.No cóż,przykro mi że spotkałaś takich ludzi na swojej drodze,ale to nie powód,żeby generalizować.Myślę,że co do pytania o cenę szczeniaka z papierami,to dostałaś już odpowiedż od paru osób.Jeśli Ci to nie wystarcza,to przykro mi,ale to już Twój problem.Ja nie zamierzam ciągnąć dalej tej bezprzedmiotowej rozmowy,która do niczego nie prowadzi.Jeśli zadałaś sobie trud,żeby odwiedzić moją stronę i hodowli podobnych do mojej,to tam,bez zadawania pytań,znalazłabyś odpowiedż.Pozdrawiam i życzę więcej szczęścia,bo "ludzie są dobrzy,mimo........"
Słodki Urwis pozdrawia
Gonia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 192
Dołączył(a): 3 gru 2005, o 22:39
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Jadzia 6 lip 2006, o 10:11

IWONO :!: A pisałaś wcześniej, że swoją sunię dostałaś w prezencie, więc jak to jest naprawdę :?: I ciekawe jest to, że zostawiłaś sobie następną sunię, a przecież podobno nie masz warunków :shock: Nie masz żadnych racjonalnych powodów, a napadasz na ludzi, którzy rzeczowo tłumaczą sens hodowli psów rasowych(czytaj rodowodowych). Czyżbyś chciała być CHODOWCĄ na większą skalę :?:
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Hodowla

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 23 gości

paw prints