Napisane:
13 mar 2008, o 16:18
przez Gość
Napisane:
13 mar 2008, o 16:20
przez Spanielu$Koczka
ta wypowiedź powyżej jest moja... przepraszam zapomniałam się zalogować
Napisane:
13 mar 2008, o 16:51
przez Ewka
Potrzeba, bo przeczytać go po rejestracji jest OBOWIĄZKIEM każdego nowicjusza
A wnieść to wcale nic nie wniosła. Zgadzać się z Dianą może się wszystkie 1815 osób na forum i co? każda napisze identyczny post jak ty? No i teraz sobie zadaj pytanie czy to cokolwiek wnosi...
Napisane:
13 mar 2008, o 18:25
przez Spanielu$Koczka
tak teoretycznie masz rację, że powinno się czytać regulamin, ale ja jestem zarejestrowana na około 20 forach i różnych stronkach... czy mam na każdym forum czytać regulamin? bez przesady, ale ponad połowa z tych forumowiczów na 100% nie czytała go więc po co ta afera? może faktycznie przesadziłam z "wielkością" mojej wypowiedzi, następnym razem postaram się bardziej rozwinąć
Napisane:
13 mar 2008, o 19:01
przez Spanielu$Koczka
Napisane:
13 mar 2008, o 19:22
przez Ewka
Nie w sensie za krótkie, tylko bezsensowne. A jak nie przeczytasz regulaminu, to na własną niekorzyść. Na tych twoich 20 innych forach każdy regulamin może być inny, mogą być inne wymagania, a na każdym z nich (przypuszczam) obowiązkiem jest stosować się do regulaminu każdego z tych for. I nie jest wytłumaczeniem że jak się jest nawet na 100 forach to nie opłaca się czytać już regulaminu.
Napisane:
13 mar 2008, o 19:37
przez Spanielu$Koczka
nie no 100 regulaminow to na pewno bym nie przeczytała i Ty pewnie też nie
spoko nie będę więcej pisać czegoś w stylu "no tak..."
Napisane:
13 mar 2008, o 19:47
przez Gosinka
Jak się zapisujesz na fora to trzeba czytać ich regulaminy. Ja jestem na kilku i ZAWSZE przeczytałam wszystkie od początku do końca. Jakbym była zapisana na 20 to bym tyle przeczytała, bo takie są zasady. Jak nie chcesz się do nich stosować to nie ma co uczestniczyć w dyskusjach. Całe szczęście, że fora i listy dyskusyjne, w których uczestniczę nie są demokratyczne. Zrobisz coś sprzecznego to Cię mod zawiesi np. na 3 dni i koniec. Nie ma dyskusji, on jest Bogim.
Napisane:
13 mar 2008, o 20:40
przez Ewka
Spanielu$Koczka napisał(a):nie no 100 regulaminow to na pewno bym nie przeczytała i Ty pewnie też nie
spoko nie będę więcej pisać czegoś w stylu "no tak..."
Założysz się? Regulaminy nie są lekturą nudną, a nawet jeśli, to priorytetową, zawsze i wszędzie!!!! i ja czytam. Czasem zboczę z niego trochę, ale to dotyczy każdego, i nie zmienia to faktu, że regulamin czytam, ani nie twierdzi to, że rażąco się go nie słucham. Po upomnieniu wracam do stanu dobrego.
Napisane:
13 mar 2008, o 20:51
przez Spanielu$Koczka
Ewka napisał(a):Spanielu$Koczka napisał(a):nie no 100 regulaminow to na pewno bym nie przeczytała i Ty pewnie też nie
spoko nie będę więcej pisać czegoś w stylu "no tak..."
Założysz się? Regulaminy nie są lekturą nudną, a nawet jeśli, to priorytetową, zawsze i wszędzie!!!! i ja czytam. Czasem zboczę z niego trochę, ale to dotyczy każdego, i nie zmienia to faktu, że regulamin czytam, ani nie twierdzi to, że rażąco się go nie słucham. Po upomnieniu wracam do stanu dobrego.
no nie przesadzaj że byś przeczytała 100 regulaminow
a nawet jesli to widocznie dla Ciebie jest to dość interesujące, a dla mnie nudne i monotonne..
no ale respect dla Ciebie skoro jestes taka obowiązkowa ze czytasz i przestrzegasz regulaminu
Napisane:
13 mar 2008, o 21:18
przez Ewka
Żaden respekt, to jest podobnie jak ze szkołą, nie przeczytasz regulaminu (notatka w książce), to nie będziesz wiedzieć, więc jak cię na tym złapią (wywołanie do odpowiedzi), to dostajesz ostrzeżenie (minus do dziennika), albo bana, jeżeli się nie poprawisz oczywiście (1 do dziennika). Łapiesz teraz?
Zasad zasadami, nudne czy nie nudne - koniecznością jest się z nimi zapoznać, bo w przyszłości może się to, że tak powiem, "spontanicznie wydać". W najmniej odpowiednim momencie po prostu popełnisz gafę, nie wiedząc o tym nawet. A przecież regulamin wcale nie jest długi, jak masz trochę czasu i się nudzisz to przeczytaj. Warto, bo bez regulaminu to nie wyżyjesz długo. Może to dziwne, ale tak niestety jest. A przestrzegać to ci mówię - aniołkiem nie jestem i bywam upominana. Ale powtarzam - to nie zmienia faktu, że nie czytałam regulaminu i miarodajnie się do niego stosuję.
Może koniec offtopa.