Psiaki.pl

ja również nigdy nie miałam kłopotów z ortografią, może dlatego, że zawsze był ze mnie mól książkowy i po prostu zapadało mi w pamięć, co jak się pisze.

Witajcie w klubie Ja też lubię czytać, szczególnie kryminaly chociaż teraz brakuje mi na to niestety czasu .

Ja też kocham czytać i tak jak Wy drogie przedmówczynie (3 bodajże) nie miałem nigdy problemów z ortografią. Jedynie czasem z interpunkcją a mianowicie przecinkami.

Ja też kocham czytanie, ale z ortografią to tak trochę kiepsko... Chociaż nie tak źle

Atena napisał(a):ja również nigdy nie miałam kłopotów z ortografią, może dlatego, że zawsze był ze mnie mól książkowy i po prostu zapadało mi w pamięć, co jak się pisze.

a ja też baaardzo dużoo czytam i z ortografią i tak nie mam najlepiej

Czytam dość sporo, a mimo wszystko z ortografią coś nie za bardzo.
Co innego, jak ktos ma 10-12 lat, bo to jest kwestia wyczwiczenia, ale ja mam juz 15,5 roku.. co prawda jest lepiej, ale rok temu bylam w stanie napisac 'słonice" i "słońce" co nie robiło mi żadnej różnicy.

pauline_g napisał(a): 'słonice" i "słońce" co nie robiło mi żadnej różnicy.

To raczej podchodzi pod dysleksję.

szczotek napisał(a):

pauline_g napisał(a): 'słonice" i "słońce" co nie robiło mi żadnej różnicy.

To raczej podchodzi pod dysleksję.

Nie wiem czy dyslekcję czy inne dys, ale z pewnością tak
Chodziłam na takie testy, pani kazała mi układać różne układanki, rebusy rozwiązywać itp. Skończyło się tak, że żadnego zaświadczenia nie dostałam, szczerze mówiąc troche mi to utrudniło życie, ale sobie radze. A jeżeli wyszłam, już z tego, że nie robi mi róznicy tak wielki błąd otrograficzny, to chyba znaczy, że nie jest źle

Nie do końca zawsze można się zasłaniać dyslekcją, moja kuzynka miała dyslekcję i dysortografię zarazem, a mimo wszystko wiedziała, że "że" pisze się przez "ż". Takim osobom jest poprostu trudniej się czegoś nauczyć na blachę, zapamiętać, co nie znaczy, że jest to niemożliwe.

Dysleksję da się opanować. Są specjalne terapie gdzie po prostu uczy się na pamięć słów za pomocą różnych obrazków i skojarzeń. Ale koniec już o tym

Ja się staram nie pisać z błędami, ale czasem jestem poprostu przekonana, że coś się tak pisze, a okazuje się, że się nie ma racji. Tak samo jak pani od polskiego mówi nam, żeby sprawdzać w słowniku jak się nie jest czegoś pewnym, ale problem polega w tym, że ja jestem pewna

Raczej nie zwracam na takie małe błędy, ale na błędu typu "gura", "bochater" raczej tak:)

rozwiązanie dla osób mających problemy z ortografią - zainstalujcie sobie Firefoxa w wersji 2.0 (do ściągnięcia TUTAJ). Pisząc nowego posta, podkreśla błędnie napisane wyrazy czerwoną linią, dzięki czemu wiecie, gdzie zrobiliście błąd ortograficzny przy okazji wykrywa też literówkę

A jeśli Firefox mi się aktualizuje to po jakimś czasie bedzie z niego 2.0? [/url]

być może, choć u mnie po aktualizacjach była dalej wersja dużo niższa żeby zainstalować wersję 2.0 nie trzeba usuwać obecnej wersji - wszystko samo się zrobi

Ale przecież przed wysłaniem posta (mówię tu o osobach mających problemy z ortografią) można sprawdzić błędy w wordzie i wtedy z czystym sumieniem wkleić go na wątku. Nie każdy od razu chce zmienić przeglądarkę (ja do tej pory jestem zwolennikiem starego, ale jarego AB)

alex4 napisał(a):Też właśnie zauważyłem, że jak ktoś popełni błąd ortograficzny, to jest poprawiona na poprawną literę, ale dużą (!). Pewnie moderatorzy się bawią z nudów

Nie sądze, żeby Moderatorzy się tak bawili phpBB ma funkcję poprawiania pisowni, na niektórych forach błędy są na czerwono tu jak widać dużą literą. Kombinacji jest dużo

No i zauważcie, że błędy są wyłapywane od razu po wysłaniu posta, a nie sądzę, żeby Modzi siedzieli przed kompem 24/h

(ps. Nie miejcie mi za złe odświeżenia starego wątku )

Wiem że temat stary ale chciałam się pochwalić że z ortografii zawsze miałam same 6