Psiaki.pl

Real to inaczej kiedys Geant (żan) ;P
hmm.. ja mam jednen zoologiczny ;P ale nie wiem czy mozna tam wejsc z psem ;P

Lusia___xD napisał(a):Real to inaczej kiedys Geant (żan) ;P
hmm.. ja mam jednen zoologiczny ;P ale nie wiem czy mozna tam wejsc z psem ;P

Pierwszy raz słyszę by do sklepu zoologicznego nie moża było wejśc z psem .
Przecież nie dla siebie kupujemy tylko dla naszych zwierzat.
Ja zawsze wchodzę i nigdy nie było problemu a wręcz przeciwnie moje poczwary dostają od sprzedawcy gratisowo ciasteczka .

Diana S napisał(a):

Lusia___xD napisał(a):Real to inaczej kiedys Geant (żan) ;P
hmm.. ja mam jednen zoologiczny ;P ale nie wiem czy mozna tam wejsc z psem ;P

Pierwszy raz słyszę by do sklepu zoologicznego nie moża było wejśc z psem .
Przecież nie dla siebie kupujemy tylko dla naszych zwierzat.
Ja zawsze wchodzę i nigdy nie było problemu a wręcz przeciwnie moje poczwary dostają od sprzedawcy gratisowo ciasteczka .

Jak raz wszedłem do zoologicznego z psem, to mnie facet wygonił i kazał przywiązać psa na zewnątrz Kagańca nie miał(pies, nie facet ), ale taki szczuropodobny szczeniak by coś zrobił, którego pilnowałem?

Smoczysko napisał(a):Jak raz wszedłem do zoologicznego z psem, to mnie facet wygonił i kazał przywiązać psa na zewnątrz Kagańca nie miał(pies, nie facet ), ale taki szczuropodobny szczeniak by coś zrobił, którego pilnowałem?

No to mnie teraz zaskoczyłeś .
gdybym ja była na twoim miejscu pewnie bez słów z mojej strony by się nie obeszło...

Mi się to nigdy nie zdarzyło... nawet jak zoologiczny znajduje się w markecie to przechodzę cały pasaż i ochronie nic do tego bo idę do zoologicznego...

Miałam raz tylko raz taką sytuację że ochrona kazała mi wyjść...
sprzedawca jak to usłyszał z zoologocznego zaraz przywołał go do porzadku... że własciciele robiący zakupy u nich (w zoologocznym) mają prawo wchodzić z psami, kotami...

Diana S napisał(a):

Smoczysko napisał(a):Jak raz wszedłem do zoologicznego z psem, to mnie facet wygonił i kazał przywiązać psa na zewnątrz Kagańca nie miał(pies, nie facet ), ale taki szczuropodobny szczeniak by coś zrobił, którego pilnowałem?

No to mnie teraz zaskoczyłeś .
gdybym ja była na twoim miejscu pewnie bez słów z mojej strony by się nie obeszło...

Mi się to nigdy nie zdarzyło... nawet jak zoologiczny znajduje się w markecie to przechodzę cały pasaż i ochronie nic do tego bo idę do zoologicznego...

Miałam raz tylko raz taką sytuację że ochrona kazała mi wyjść...
sprzedawca jak to usłyszał z zoologocznego zaraz przywołał go do porzadku... że własciciele robiący zakupy u nich (w zoologocznym) mają prawo wchodzić z psami, kotami...

No właśnie !! I oto mały problem .. Bo nigdy nic nie wiadomo .. ;/

Wiem Lusia, że Real to Geant. Ale nie mam tego w swoim miescie.

ja kupuje gumowe zabawki i smakołyki takie jaksuszone kabanosy itp.

takasobieja napisał(a):Wiem Lusia, że Real to Geant. Ale nie mam tego w swoim miescie.

Wolałam uprzedzić bo nie wszyscy wiedzą

Mój labek obchodzi urodzinki 6.12 więc powinien dostać dwa prezenty , ale nie ma tak dobrze .Z powodu tego , że swoje wiklinowe legowisko pożarł dostał nadmuchiwane legowisko a co !

Moja Majka na te święta (pierwsze w swoim życiu) dodtanie ubranko i zabawkę + przysmaczek

A ja nie mam pomysłu, ale pewnie będzie to coś na kształt kości, jakiegoś przysmaku i mega długi spacer po lesie

Ja jak miałam jeszcze psy kupowałam im różne smakołyki lub jakieś zabaweczki fajne

Moje dostały już nowe miski .

W tym roku:

Killer:
- milion kurzych łapek,
- kula-smakula + smakołyki,
- kilka piszczących, gumowych zabawek.

Bary:
- gigantyczny gnat,
- kula-smakula + smakołyki,
- gigantyczny sznur do przeciągania.

mój Lexusek dostanie kostkę a Baronek batonika(dla kottów