Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Agrestowa 16 lut 2010, o 18:58

jedno pocieszajace ze długie bynajmiej mozna ładnie zebrac szczoteczka....najgorsze sa krótkie, kłujace i zazwyczaj w kolorze innym niz mamy na sobie :)
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez bjossa 18 lut 2010, o 15:33

KrzysiekM, to Ty jestes autorem tego tematu?
http://www.dogomania.pl/threads/178300- ... i-gA-upota
jesli tak, to naprawde marnie widze Twoją 'hodowlę'.
Zwycięzca nigdy się nie poddaje, poddający się nigdy nie zwycięża.
Obrazek
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez leonberg 19 lut 2010, o 12:06

niestety to jego. przebrnąłem przez wszystkie jego posty i włosy zaczęły rosnąc mi do środka.
w każdym społeczeństwie są osoby negujące istniejący stan rzeczy. często są to osoby wykształcone, mające sporą wiedzę. w historii takie osoby potrafiły zagrzać do swoich idei innych, mniej świadomych. tak się stało np podczas Rewolucji Francuskiej ( literaci ) czy Rewolucji Bolszewickiej ( filozofowie ) jak to się skończyło każdy wie nawet jeśli skończył tylko szkołę podstawową.
nie rozumiem dlaczego ktoś kto nie ma żadnej wiedzy o hodowli neguje zasady funkcjonowania Związku Kynologicznego???
Qui penis aqua turbus?
załóż chłopie jeden z drugim własną organizację kynologiczną będzie lepsza!
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez dea44 17 maja 2010, o 19:31

dla mnie to i tak trochę bez sensu co piszecie ale ok niech wam będzie bo po co się kłócic? a co ja mam zrobic mam dopiero problem bo mam dwie znajdy ktore jak to okreslila osoba która zna się na psach: to są czysto rasowe pieski nie mają żadnych uchybień zachowują sie jak na tą rasę przystało ale bez znajomości rodziców piesków psów nie można nazwac rodowodowymi :(
dea44
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 17 maja 2010, o 12:00
Imię psa: Markiz Inter Tequila
Rasa psa: Cocker Spaniel Amerykański i para Posokowców Bawarskich

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez mArGoSiA 17 maja 2010, o 19:35

Jak to co masz zrobić? dbać i kochać te psiaki! to,że nie są rasowe nie znaczy,że nie zasługują na godne życie!
RASOWY=RODOWODOWY
http://www.stoppseudohodowcom.org/
http://arka.strefa.pl/rasa.html

Przeczytaj! To nic nie kosztuje.
mArGoSiA
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1461
Dołączył(a): 16 lis 2007, o 16:06

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Gwiazdeczka00 21 maja 2010, o 16:37

Jesli znajdziecie uczciwego hodowce to macie pewnosc ze psiak jest 100% rasy .
A pies bez rodowodu to nic z w tym zlego .
Ja mam Suczke shih tzu kupilam ją u uczciwego hodowcy , oczywiscie kupilam bez rodowodu bo to by mnie duzo wynioslo .
Ale otoz moja suczka moze miec wyrobiony rodowod ,poniewaz jej rodzice mają rodowod , a ja mam kopie tych papierow .
Gwiazdeczka00
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 4
Dołączył(a): 3 maja 2010, o 14:59
Imię psa: Czelsi
Rasa psa: Shih Tzu

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Atena 21 maja 2010, o 17:11

Gwiazdeczka00 napisał(a):Jesli znajdziecie uczciwego hodowce to macie pewnosc ze psiak jest 100% rasy .
A pies bez rodowodu to nic z w tym zlego .

mylisz pojęcia... szczeniaka nigdy nie kupuje się z rodowodem, tylko z metryczką - wtedy mówi się, że jest to pies z rodowodem. Psiak bez rodowodu to pies bez jakichkolwiek papierów (nie mówimy tu o książeczce zdrowia, bo to nie jest dokument potwierdzający pochodzenie psa).

Gwiazdeczka00 napisał(a):Ja mam Suczke shih tzu kupilam ją u uczciwego hodowcy , oczywiscie kupilam bez rodowodu bo to by mnie duzo wynioslo .
Ale otoz moja suczka moze miec wyrobiony rodowod ,poniewaz jej rodzice mają rodowod , a ja mam kopie tych papierow .

kopie rodowodów masz? czy metryczkę? jeśli to pierwsze, to rodowodu nie wyrobisz, bo można to zrobić tylko i wyłącznie gdy masz metryczkę :lol: skoro nie masz metryczki, to znaczy, że rodzice nie mieli uprawnień hodowlanych, może z powodu braku zainteresowania właścicieli wystawami, a może z racji tego, że któryś lub oboje z rodziców mieli wady dyskwalifikujące ich do uzyskania hodowlanki.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez uśmiechnięta 22 maja 2010, o 18:53

Moim pierwszym psem był siberian husky. Raczej w typie bo rodowodu nie miał. Wtedy nie wiedziałam jeszcze że rasowy=rodowodowy. Interesowałam się rasą, ale zawsze uważałam że rodowód to papierek potrzebny do wystaw. W tym wszystkim mieliśmy dużo szczęścia że trafiliśmy na uczciwą panią z którą wielokrotnie się kontaktowaliśmy potem, znała się na rzeczy, zapraszała do swojej hodowli. Jednak mogło być zupełnie inaczej. Dziś wiem że jeżeli zdecyduję się na psa rasowego będzie to z pewnością pies z rodowodem.
uśmiechnięta
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 6
Dołączył(a): 22 maja 2010, o 18:12

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez leonberg 22 maja 2010, o 20:25

Gwiazdeczka00 napisał(a):Jesli znajdziecie uczciwego hodowce to macie pewnosc ze psiak jest 100% rasy .
A pies bez rodowodu to nic z w tym zlego .
Ja mam Suczke shih tzu kupilam ją u uczciwego hodowcy , oczywiscie kupilam bez rodowodu bo to by mnie duzo wynioslo .
Ale otoz moja suczka moze miec wyrobiony rodowod ,poniewaz jej rodzice mają rodowod , a ja mam kopie tych papierow .


a ja będę mniej delikatny niż Atena:
z twojego postu wnioskuję że trafiłaś na hodowcę będącego godnym następcą Dobrego Wojaka Szwejka.
kupiłaś kundelka a pseudohodowca nawciskał ci bzdur, teraz te bzdury powtarzasz.
Boziu! skąd ci naiwniacy się biorą????
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Psychomona 24 maja 2010, o 21:20

My zawsze mielismy kundelki,raz brat wzial psa od kolegi,bo on dopuscil raz suke,mial dobermana,oprocz tego moj maz jeszcze jako kawaler kupil sobie owczarka niemieckiego dlugowlosego z rodowodem,psiaczek przezyl szczesliwie u nas 12 lat,dwa lata temu musielismy ja uspic :cry: teraz zdecydowalismy sie znowu na pieska,mamy dzieci i niestety psy ze schroniska nie wchodzily w gre,bo wszystkie duze rasy tam mieli :roll: a do tego dosc stare i po przejsciach,niestety balam sie czy damy rade z takim psiaczkiem,z jego psychika i wogole,wiec koniecznie chcialam szczeniaczka,zeby od poczatku mozna bylo go wychowywac po swojemu ,ze tak powiem.
Chcialam mala rase,bo wiem jak duzo trzeba pracy przy duzych psach,dlatego padlo na maltanczyka,nie gubi siersci,wiec kolejny plus,ale ze nie bylo akurat jak szukalismy,wybralismy mieszanca maltanczyk/shih-tuz nie byla to zadna pseudohodowla zajmujaca sie masowa produkcja psow ,tylko pani weterynarz,ktora dopuscila swoja suczke z shih-tzu,z zalem serca oddawala nam pieska :lol: :D wczesniej obeszlismy miejsce gdzie byly psy,czyli przepiekny dom z ogrodem ,gdzie znajdowala sie tez jej prywatna klinika weterynarii,psy bardzo zadbane,suczka i szczeniaczki strasznie z nia zwiazane,a ona sama mowila,ze dopuscila suczke,bo tak jest zdrowiej dla psa-sami cos o tym wiemy,niestety nie dopuscilismy nigdy naszej wilczurzycy i dostala raka sutka,pozniej raka macicy,weterynarz wtedy stwierdzil,ze suki niedopuszczone chociaz raz maja wieksze pradwopodobienstwo zachorowania na te wlasnie choroby,moj maz powiedzial,ze zaluje ,ze jej nie dopuscil,niestety dlugo ja leczylismy,az wkoncu trzeba bylo ja uspac,bo nie bylo juz szans zadnych,ciezko bylo nam podjac decyzje o kolejnym psie,choc kochamy je nad zycie i cierpielismy po stracie wilczura to zdecydowalismy sie jednak na kupno kolejnego,bo nie umiemy bez nich zyc.
Uwazam,ze wybralismy dobrze,piesek pewny,czysty,zaszczepiony ,odrobaczony,dostalismy od niej jedzenie na poczatek royal cannin,zabawke z tej firmy,tabletki na odrobaczenie kolejne,proszek na biegunke (gdyby miala ze stresu w pierwszy dzien jak ja zabralismy) i mase innych rzeczy,z bolem serca sie z nia rozstawala,wiem,ze nie wzielismy psiaka od ludzi ,ktorzy masowo dopuszczaja suke dla zysku i mimo ,iz nie jest to rasowiec to i tak ja kochamy :mrgreen:
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez leonberg 25 maja 2010, o 09:13

Droga Psychomona nie odbierz jako napaść, to co napisałem poniżej. to raczej polemika w dobrej sprawie. wiem że chciałaś dobrze i kierowałaś się wiedzą którą posiadasz i doświadczeniami które masz. na każdą sprawę można spojrzeć inaczej, nie wszystko wygląda tak jak nam się wydaje.

1. Nie każdy ma obowiązek zabierania psów ze schroniska i lęk o dzieci jest zrozumiały. Psy w schronach potrzebują nowych domów lecz nie każdy musi czuć się na siłach by zaopiekować się psem po przejściach. niemniej jeśli ktoś poczeka i przegląda systematycznie strony schronisk i strony adopcyjne, wcześniej czy później znajdzie psa dla siebie nawet i szczeniaczka.
2. Owczarki Niemieckie żyją zazwyczaj od 10 do 13 lat a więc śmierć 12 letniej suczki jest jak najbardziej rzeczą normalną i niestety każdy właściciel musi ją zaakceptować.
3. w naturze, w stadzie wilków tylko jedna suka ma potomstwo, reszta suk w stadzie nie ma ich przez całe życie.
4. sterylizacja suk w pełni zapobiega rakowi macicy i sutka.
5. każda pseuohodowla jest zła, nawet jeśli ma dobre warunki dla psów a z takiej masz swojego pieska. nie każda legalna hodowla jest w porządku kupując szczeniaka od pseudohodowcy czy od legalnego hodowcy który nie ma do tego serca - zwiększasz ilość psów na ulicy i w schronach. w rasie którą kocham można kupić kundelka podobnego do rasy i psa z legalnej hodowli za podobną kwotę. Widziałem już kilka legalnych hodowli ( ale byle jakich! ) które nie mogły sprzedać miotów i zostały zlikwidowane. zrobiło to więcej dla psów i jakości rasy niż każdy przyzwoity hodowca jest w stanie zrobić przez całe życie.
6. o poglądach weterynarza z przyzwoitości nie będę się wypowiadał. jest spora grupa ludzi, uważająca iż nie należy sterylizować suczek. nie rozumiem jednak dlaczego suczka wykształconego, świadomego człowieka, nie uzyskała minimum hodowlanego? wystarczy pojechać tylko na 3 wystawy i uzyskać oceny zaledwie bd! to wystarczy by nie produkować kundelków. nie rozumiem też dlaczego wykształcony człowiek kryje swoją suczkę pierwszym psem który się nawinął? bo jak wytłumaczyć taki mix ras psów? przecież nie poprawą rasy czy chęcią uzyskania super psiaka, ponieważ weterynarz może mieć swoje zdanie dotyczące sterylizacji ale o genetyce powinien wiedzieć więcej niż ja i zdaje sobie sprawę że jednym miotem może uzyskać tylko kolorowe kundelki. jeśli to była miłość do sąsiada za płotu to nie rozumiem jak wykształcony człowiek, mający do tego środki, do tego dopuścił? na marginesie takie psiaki rozdaje się za darmo lub za symboliczną złotówkę
7. o każdego psa trzeba dbać. jeśli psiak nie ma wymaganych szczepień, jest zaniedbany i brudny to nie kupujemy szczeniaka! wiele osób które kupiło szczenię z garażu, piwnicy czy obory, mówi że uratowało mu życie. że bez nich pewnie ny szczeniaczek umarł. pewnie mają rację, kierowali się dobrym sercem więc jak im powiedzieć że każdy kij ma 2 końce? że nakręcili psi biznes i w tej samej oborze urodzi się niedługo kolejny miot a po nim kolejny i kolejny..... a w schronach i na ulicy przybędzie następny 2-3 letni pies i następny, następny.
8. o każdego psa trzeba dbać, każdego psa trzeba kochać, każdy pies jest w równym stopniu śliczny, bez różnicy czy przygarnęliśmy znajdę, zrobiliśmy błąd i kupiliśmy kundelka po rodowodowych rodzicach czy wydaliśmy bardzo dużo kasy na sprowadzenie psa z drugiej półkuli. pytanie w temacie wprowadza w błąd. nie ma nic złego w psach bez rodowodu.wszystko co złe jest w ich rozmarzaniu, ich kupowaniu i w ich sprzedaży.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Psychomona 25 maja 2010, o 17:58

Oczywiscie ,ze ja cie rozumie,nie mam ci za zle,ze wyraziles swoje zdanie,kazdy ma do tego prawo :) i fakt weterynarz powinien wiedziec wiecej i lepiej niz zwykly ,ze tak powiem szaraczek :wink: ale jednak nie czuje sie winna,ze kupilam tego pieska,i uwierz mi,w porownaniu z cena rodowodowych pieskow ten byl za symboliczna zlotowke :roll: niestety ja rozumie,ze hodowcy robia duzo dobrego(choc nie zawsze jak juz zostalo napisane) dla psa,ale niestety ceny psow,nie zawsze pozwalaja na ich kupno zwyklych ludzi,ktorych pensja nie jest wysoka :? wiec co sie tu tez dziwic?! dobrze,wiem...mozna kupic kundelka...ale nie kazdy chce kundelka czy ze schroniska (ok bez rodowodu to tez kundel,ja to wszystko wiem) ,wybaczcie ale ten proceder byl,jest i bedzie,nie da sie tego ograniczyc,zawsze beda pseudo...i nie wmuwicie ludzia ktorym marzy sie dany pies,zeby kupili rodowodowego,bo pewnie ich nie stac na niego,nasza suka dawno temu kosztowala 800 DM (marek jeszcze wtedy) to byla duza kwota,ale moj maz byl wtedy kawalerem i zaplacil za nia,papiery zostawilismy po niej do dzisiaj,bo strasznie ja kochalismy,moj maz wspomina fatalne warunki gdzie przebywaly psy :evil: ale jak pojechal i ja zobaczyl od razu sie w niej zakochal,byla cala uciaprana z blota,psy mieszkaly w jakies zagrodzie gdzie bylo bagro zamiast trawy...wiec jak juz pisane zostalo niestety czasem zdarza sie ze kupujac nie od hodowcy mamy psa bardziej zadbanego(przykre to,ale prawdziwe)

A co do naszej suki owczarka,to zrozumiale ze i tak przezyla wspanialych 12 lat,ale byla czlonkiem rodziny,nie jakims tam zwierzeciem,byla naszym przyjacielem,wiec mamy prawo ja wspominac(i mimo iz wiemy ile zyja psy to czasem i tak ciezko jest nam zaakceptowac ich odejscie :cry: ) niestety my juz tacy jestesmy,nasze dzieci tez kochaja psy,wiec jestem 100 % zadowolona ,ze kupilismy wlasnie tego psa,tym bardziej,ze suczka szybko sie uczy i jest przekochana...

Oczywiscie nie chce tu nikogo urazic,poprostu wyrazam swoje zdanie i rozumie tez wasze zdania :)

Aha i jeszcze jedno jak juz pisalam,wole szczeniaka ze wzgledu na dzieci,mimo iz mielismy juz kilka psow to nie wiem czy poradzilabym sobie z psychika psa po przejsciach (ze schroniska) jest mi strasznie zal tych psiakow,a ludzi ktorzy wyrzucaja je bym.... :evil:

No i oczywiscie ze mozna wysterylizowac,zeby zapobiec rakowi sutka czy macicy ,ale wtedy jeszcze tego nie wiedzielismy :cry: wczesniejsze suczki czy psy odchodzily z innych powodow,zaczelismy dopiero przeczesywac net jak nasza zachorowala wlasnie na te choroby...dlatego teraz pieska albo dopuscimy,albo wysterylizujemy,decyzja jeszcze nie padla,bo jeszcze jest szczeniaczkiem.
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez leonberg 26 maja 2010, o 13:16

fajnie ze nie obraziłaś się ;-)
ani przez moment nie potępiałem cię za zakup szczeniaczka z pseudo. każdy kiedyś miał takiego psiaka.

rozumiem że w niektórych sprawach jesteśmy zgodni.
przyznaje że czasem psiaki są wychowywane w złych warunkach. czasem są to legalne hodowle. czasem w pseudohodowlach psy są zadbane i nic im nie brakuje. przyznaje że mówienie iż pseudohodowle nie dbają o psy jak i twierdzenie że legalne hodowla o nie dbają to nic innego jak stereotyp. nic w życiu nie jest czarno-białe dlatego wielu ludzi nie widzi różnicy, dlatego piszę z uporem maniaka że pseudo żadne a legalne nie wszystkie. pseudo żadne nawet najlepsze ponieważ nawet najlepsza pseudohodowla niczemu nie służy.
"Celem hodowli jest doskonalenie poszczególnych ras psów pod względem cech fizycznych, psychicznych
i użytkowych z uwzględnieniem podstaw naukowych."

tego celu nie jest w stanie spełnić żadna pseudohodowla.
kiepskie legalne też nie spełniają tego celu. jedyny jaki mają to zwiększenie zasobności portfela sprzedając modne rasy psów a z papierami można sprzedać psa drożej :-( . nie mam nic przeciwko zarabianiu na psach ale mam przeciwko zarabianiu ich kosztem. każdy hodowca musi pamiętać o dobrych warunkach dla suczki i szczeniaczków, musi dbać o ich zdrowie, rozwój fizyczny i psychiczny. musi poznać przyszłych właścicieli, dobrać szczenięta wg ich temperamentu i niestety niektórym odmówić sprzedaży.


namawiam wszystkich do kupowania w dobrych hodowlach, namawiam wszystkich do przemyślenia czy mamy środki i czas na psa. nie uważam że każdy psa powinien mieć. w wielu krajach pies jest luksusem, kiedyś w Polsce też nim był.
a więc jak kiedyś młody człowiek napisał na tym forum ( młody wiekiem ale chylę czoła za mądrość ):
w dobrej hodowli na szczeniaczka trzeba poczekać. utrzymanie psiaka kosztuje od 100-300 zł mc. jeśli czekasz na szczeniorka to możesz kwotę potrzebną na jego utrzymanie co mc odkładać. po kilku mc masz więc odłożona kwotę potrzebną na zakup szczeniaka. w tym czasie możesz się upewnić czy twój wybór hodowli był trafny. możesz odwiedzić hodowcę a nawet kilku. możesz przemyśleć czy dobrze wybrałeś rasę poznając dorosłe psy w hodowlach, na wystawach itd. możesz upewnić się że to nie był twój chwilowy kaprys. możesz upewnić się że nie była to chwilowa zachcianka dzieci i czy podołają przyszłym obowiązkom ( ja mam na piśmie deklarację i zakres obowiązków a i tak okres oczekiwania wyniósł 3 lata :-) a znam rodziców którzy zaczynali od chomika lub świnki morskiej i niestety na tym się skończyło )
dodatkowo jeśli nie jesteś w stanie uzbierać odpowiedniej kwoty to czy stać cię na utrzymanie psa? przecież nie zawsze będzie młody, kiedyś zacznie chorować, trzeba będzie go leczyć. co w tedy? oddasz go do schronu? wyrzucisz na ulicę?
dla mnie argument że cena psa w hodowli była za wysoka a więc kupiłem na placu za 1/3, 1/2 nic nie znaczy. co więcej wiele w ten sposób kupionych psów skończyło źle. broń Boże nie myślę o Tobie i innych osobach kochających swoje psy bo wiele mamy porządnych osób i takie uogólnienia ich tylko krzywdzą.
im więcej ludzi będzie zwracało uwagę na hodowcę tym mniej będzie byle jakich hodowli, tym mniej psów na ulicach i w schronach.
oczywiście nie spowoduje to zamknięcia wszystkich pseudohodowli i kiepskich hodowli ale im więcej mamy ludzi widzących różnicę i rozumiejących na czym ona polega, tym lepiej, tym tych hodowli mniej. człowiek powinien wiedzieć wiele o świecie który go otacza a nie powtarzać bezmyślnie stereotypy zasłyszane od innych.
leonberg
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 782
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 14:58

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez Psychomona 26 maja 2010, o 15:58

Wiecie co ,ja mysle,ze poprostu wiele ludzi kupuje bez papierow psa,bo sa wlasnie tansze,bo moze za niego zaplacic np 200-500 zlotych a nie 4000-8000 zlotych,mysle tez,ze moze jesli psy rodowodowe bylyby tansze to i wiecej ludzi chcialoby miec takiego wlasnie psa

Jasne ,ze pozniej trzeba psa wychowac,ze jak jest chory trzeba leczyc (wiem cos o tym,bo nasza poprzednia suczka przechodzila ciezka operacje ),ze mozna poczekac dluzej i odlozyc,ale mimo wszystko dla wielu ludzi wydatek rzedu 4000 zlotych jest ogromy i nie ma tu co ukrywac :(

Dlatego zawsze beda pseudohodowle...

a ile jest wlascicieli ktorzy kupia psa i pies biega samopas ?! maseeeee...pozniej co cieczka suka ma mlode :? z coraz to innym psem,mlode umieraja z jakis powodow,albo sie jej sprzedaje albo oddaje komus za darmo,zeby tylko sie pozbyc,zeby przy nastepnej cieczce znowu miec ten sam problem...znam takie osoby :evil: :evil: i chocby wlasnie z tego powodu bedzie dalej masa pieskow...bo wlasnie wlasciciele nie pilnuja,a tym bardziej na wsiach tak sie gdzieje,gdzie psy biegaja wszedzie :?
Obrazek
Nasza Kochana suczka Mia
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Psychomona
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 23 maja 2010, o 18:42
Imię psa: Mia
Rasa psa: Malteser/Shih-tzu mix :)

Re: Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Postprzez ValdeQ 26 maja 2010, o 17:38

Psychomona napisał(a):wiele ludzi kupuje bez papierow psa,bo sa wlasnie tansze

Raczej wszyscy. Wielokrotnie próbowałem drążyć ten temat i zawsze najdalej przy trzecim pytaniu okazywało się, że chodzi o cenę. Pierwsza odpowiedź lub dwie zwykle służą do zamaskowania prawdy (niepotrzebny papierek, szkoda go było. sprzedawca o wielkiej pasji i wiedzy itp.). Jakoś nie mam szczęścia trafiać na osoby, które kupują w pseudo z pobudek ideowych :D , chociaż mogę to sobie wyobrazić.

Psychomona napisał(a):Dlatego zawsze beda pseudohodowle...

Niekoniecznie. Są miejsca na świecie, gdzie nie istnieją. Wg mnie podstawowe warunki są dwa: odpowiedni poziom wiedzy w społeczeństwie i stopień zamożności. Taka właśnie kolejność. Rozdawanie wszystkim dóbr jest poza moimi możliwościami, ale w tej pierwszej sprawie - edukacji kynologicznej - mogę i staram się pomóc. Każdy z nas może.

Psychomona napisał(a):a ile jest wlascicieli ktorzy kupia psa i pies biega samopas ?! maseeeee...pozniej co cieczka suka ma mlode

To można akurat w prosty sposób uregulować prawnie. Żeby tylko w Sejmie było mniej myśliwych, a więcej psiarzy.
Ponadto, czy to nie stoi w sprzeczności z:
Psychomona napisał(a):moze jesli psy rodowodowe bylyby tansze to i wiecej ludzi chcialoby miec takiego wlasnie psa

Może gdyby były droższe to by nie biegały samopas? Kto wypuści 2 tysiące euro na czterech łapach żeby wpadło pod samochód?
Ale OK, rozumiem ideę, opiszmy to rynkowo, dostępność lepszego towaru za taką samą cenę niweluje popyt na towar gorszy. W perspektywie zostaje tylko ten lepszy i ustala się prawdziwa cena rynkowa.

leonberg napisał(a):chocby wlasnie z tego powodu bedzie dalej masa pieskow...bo wlasnie wlasciciele nie pilnuja

Owszem tak będzie na pewno, jeżeli nic nie będziemy robić. :cool:
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 28 gości

paw prints