Co jest złego w psach bez rodowodu? ;//

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez ValdeQ 27 gru 2007, o 12:16

niby to Gość napisał(a):może i nie ma różnicy ale nic nie jest złe w psach bez rodowodu


Apula napisał(a):i tu się zgodzę z gościem bo nic nie jest złego w psie bez rodowodu


Apula, proszę przestać sama ze sobą rozmawiać, Otrzymujesz ostrzeżenie.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Ewka 27 gru 2007, o 14:00

Apula napisał(a):pies bez rodowody czy z, to żadna różnica ! 8)


To była chyba prowokacja. Przecież on wie, że nikt tu nie lubi producentów szczeniąt ("chodowli")... :roll:

Ania_Ś ma rację. Psy nie są winne temu, że lądują w schroniskach. Nie są winne swojej krzywdy. To wina pseudohodowcy. Jeżeli chodzi o wygląd psa z rodowodem i bez, to czasem wielkiej różnicy nie ma, ale jest wielka różnica w tym, czy pies ma papierek czy nie. Niektórym wydaje się to nieważne, biorą psiaki bez rodowodu od pseudohodowcy. Potem okazuje się, że psiaki nie spełniają ich oczekiwań. Miał być malutki a wyszedł wielki. Ale zdziwienie... psiaki w "chodowlach" są nieraz katowane, wystraszone, wygłodzone. Niemal nigdy nie są odrobaczone i zaszczepione, a z tym wiąże się także prawdopodobieństwo, że chore (ze względu na niewystarczające warunki).
Rodowód to potwierdzenie pochodzenia psa. Pies z rodowodem to pies w 100% rasowy. Masz wtedy pewność, że twój pies jest przedstawicielem rasy. W kundelkach i mieszańcach nie ma nic złego, są tak samo kochane jak inne psy. Ale to nie zmienia faktu, że pseudohodowle to rzecz bardzo zła, którą trzeba tępić! I właśnie dlatego różnica między psem rodowodowym (rasowym) a nierodowodowym jest olbrzymia, jak powiedziała już Diana. Przeczytaj coś o akcji R=R, a się przekonasz. "Chodowcy" to okrutni ludzie, którzy sprzedają biedne psiaki tylko dla pieniędzy. Co prawda taniej jest niżby kupić pięknego rodowodowego psa po utytułowanych rodzicach, ale możesz przecież uratować bidę ze schroniska, która czeka by mieć kochającego pana.
Jest prawdą, że nie każdego stać na wspaniałe rasowe psy. To nie znaczy, że mamy brać psy od tych zbirów, którzy wciskają nam psy "po utytułowanych rodzicach". Czasem ludzie nie chcą robić pseudohodowli. Czasem mnożą psy po prostu dla zabawy. Potem okazuje się, że nie mają ich komu dać i psy lądują w schronisku :?
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez VolleyDog 27 gru 2007, o 14:33

wydaje mi się, że nic pod warunkiem, że rodzice mieli rodowody, ale nie byli wystawiani ;)
VolleyDog
 

Postprzez Apula 27 gru 2007, o 14:35

zostawiam to bez komentarza a zresztą pomyliłam się!
Avatar użytkownika
Apula
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 14
Dołączył(a): 26 gru 2007, o 22:29

Postprzez Ewka 27 gru 2007, o 16:04

VolleyDog napisał(a):wydaje mi się, że nic pod warunkiem, że rodzice mieli rodowody, ale nie byli wystawiani ;)


Ale co nic? Zwłaszcza że jest taka nieścisłość, że "rodzice mieli rodowody" to może znaczyć też to, że tata to rodowodowy jamnik, a mama rodowodowy rottweiler (to tak dla przykładu). I wtedy pseudohodowla też może powstać, nie chodzi tylko o pomieszane burki. Zwłaszcza że nawet rodowodowa suka musi mieć prawo do rozrodu.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diana S 27 gru 2007, o 18:14

VolleyDog napisał(a):wydaje mi się, że nic pod warunkiem, że rodzice mieli rodowody, ale nie byli wystawiani ;)


Zastanów się jeszcze raz nad tym co napisałaś :roll: .

To, że dany pies ma metrykę to nie wszystko...

Jest jeszcze takie coś jak uprawnienia hodowlane.
Pomyślałaś o tym :?: :roll:
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez takasobieja 28 gru 2007, o 01:19

Duzo jest napisane o tym na forum, mozna poszukac. Dla chcacego nic trudnego. Ale schrony sa przepełnione bo ludzie rozmnazają psy. Kundelki powinno sie sterylizowac lub kastrowac.
Posiadaczka Goldena Retrievera.
Obrazek
rasowy=rodowodowy
Avatar użytkownika
takasobieja
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2259
Dołączył(a): 3 lip 2006, o 15:19
Lokalizacja: Tuchola
Imię psa: Shakira
Rasa psa: Golden Retriever - pseudo xD

Postprzez Ewka 28 gru 2007, o 14:28

takasobieja napisał(a): Ale schrony sa przepełnione bo ludzie rozmnazają psy.


... dla zabawy lub dla kasy. I to jest najbardziej okrutne z całego tego chorego przedsięwzięcia jakim jest "chodowla" :roll: :(
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diana S 28 gru 2007, o 15:36

Ewka napisał(a):
... dla zabawy lub dla kasy. I to jest najbardziej okrutne z całego tego chorego przedsięwzięcia jakim jest "chodowla" :roll: :(


A mnie się wydaje, że tylko i wyłącznie dla kasy a nie dla zabawy...

Ostatnio rozmawiałam z pewnym Panem X który pokrył swoją sunię (kundelek).

Tłumacząc, że raz musi mieć młode :roll: .

ale to jeszcze nic...

Sucz urodziła maluchy i wiecie co sprzedał je za 20 zł. na targu i ani mu się śni by je wcześniej zaszczepić nie mówiąc o całej reszcie Obrazek


Poza tym zostały przedwcześnie zabrane od mamy...

Szlak mnie trafia jak go widzę...

Ostatnio nawet zasugerował, że z moich psów to by dopiero miał kasę Obrazek

Ja mówię Heniek (tak się nazywa) nie drażnij mnie bo "oberwiesz"...

A on tylko się śmieje...

Na głupotę nie ma rady jedynym słowem...

"Choćbyś głupiego utarł tłuczkiem w moździerzu pośród tłuczonego ziarna , jego głupota od niego nie odejdzie."
Ostatnio edytowano 28 gru 2007, o 16:05 przez Diana S, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Ewka 28 gru 2007, o 15:44

Hmmm... ale teoretycznie dla zabawy też. Żeby mieć "sweet szczeniaczki", takie puchate, milusie, "słodziutkie"... wtedy ludzie nie myślą, że mogą nie dać sobie rady, że kiedyś małe nie będą już takie malusie i śliczniusie, że może ich nie stać na opiekę nad wszystkimi. Chociaż czasem i pomyślą "aaa na pewno znajdziemy im wspaniałego pana, porozdajemy, posprzedajemy i będzie super interesik". Ale jak nie wypali... wtedy albo wyrzucają, albo sprzedają. Jedno się z drugim wiąże...
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diana S 28 gru 2007, o 16:26

Mając na myśli chodowcę taśmowego...

Mało go to obchodzi jakie piękne pulchne kuleczki są (zresztą nie są pulchne tylko chude :? ).

Dla takiego taśmowca (rozmnażacza liczą się jedynie pieniądze a nie psy).

Co innego ludzie którzy pokrywają psa pierwszy raz to z pewnością dla nich takie kuleczki są słodziutkie i piękne...

A czy uda im się je sprzedać to pewnie myślą, ze tak...

A czy to pseudohodowla to ci co pokrywają sucz (nie ważne czy raz, dwa...) z pewnością nie myślą o sobie w ten sposób.
Ostatnio edytowano 28 gru 2007, o 20:06 przez Diana S, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Ewka 28 gru 2007, o 16:44

No tak, pseudohodowcom raczej wisi wygląd szczeniąt. Ale ci, którzy mnożą psiaki bo im się tak podoba wcale nie są lepsi i ich też w pewnym sensie można nazwać "chodowcami". Chociaż może i nie tyle, co "chodowcami", jak bezmyślnymi ludźmi, którzy raczej nie wiedzą, że to, co robią, jest okrutne. Tak więc... może nie są to pseudohodowcy. Ale to nie znaczy, ze to co robią jest dobre! I takich też należy się wystrzegać. Ale... może jednak od nich wziąć tego szczeniaka, niż narazić go na wyrzucenie...
... otóż to.
Ostatnio biję się z myślami o tych pseudohodowcach. Może finanse nie są tak ważne, jak dobro psa... co prawda to prawda - pies z "chodowli" może nam narobić niezłych kłopotów. Ale co się z nim stanie, jeśli go nie kupimy? Może możemy uratować mu życie? Chociaż spróbować przeprowadzić jakąś resocjalizację... choć nie zawsze jest to możliwe. Nie do końca wiem, czy mam rację, ale piszę to, żeby się przekonać.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Diana S 28 gru 2007, o 20:03

Ewka kupując psa od pseudohodowcy...

ratując mu niby życie jak ty to napisałaś...

Jest błędnym kołem...

w ten sposób będą kolejne, kolejne, następne...

Ewka takich psiaków jest mnóstwo...

Co innego jakbyś dostała go nie płacąc za niego...
wtedy dla mnie warto jest uratować życie takiemu maluchowi...

Ewka kupując psiaka z pseudohodowli nakręcasz dale handel, który kwitnie i rozkręca się jakby nie było u nas nieźle...

Rozmnażacze są zmora dla prawdziwych hodowców...
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Ewka 28 gru 2007, o 20:37

Hmmm... może masz rację... raczej na pewno. Dzięki za odpowiedź, wreszcie jestem uwolniona od wątpliwości.
Pies jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego.
Josh B.


Obrazek
Ewka
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2726
Dołączył(a): 20 wrz 2007, o 15:23
Lokalizacja: Sprzed monitora

Postprzez Ania_Ś 29 gru 2007, o 12:49

Kupując psy bez papierów napędzamy ten cały rynek bez papierowych szczeniąt :roll: . Bo tam gdzie jest "klient" jest i "towar".
Napisałam tak z ciekawości do jednego "hodowcy" szczeniąt po rodowodowych rodzicach. Spytałam się go czy mu tak trudno skoro rodzice mają rzekomo rodowody zaliczyć te 3 wystawy :roll: . I jaką dostałam odpowiedź :?:
Bezczelnie się mnie pyta skąd niby jestem pewna że one nie mają wystaw zaliczonych. Że na allegro 90 % szczeniąt jest bez papierów i bez papierów nie można sprzedać a co dopiero z papierami. No tak inni mają no to on też musi. Ciekawe tylko skoro tak trudno mu się sprzedaje no to czemu rozmnaża swoje suki :twisted: . Ma kilka ras a a w jednym ogłoszeniu sprzedaje szczenięta i ich matkę :evil: .
Avatar użytkownika
Ania_Ś
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1172
Dołączył(a): 16 sie 2006, o 16:24
Lokalizacja: Rydułtowy
Rasa psa: Chow Chow

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 32 gości

paw prints