obroża, kolczatka czy szelki?

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Marysia 26 lip 2008, o 16:02

Boston napisał(a):I chyba zdecyduje się na szeleczki dla mojego stafika :)


I dobrze robisz,bo piesek nie bedzie sie dusil.
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Diana S 26 lip 2008, o 16:26

Marysia napisał(a):
Boston napisał(a):I chyba zdecyduje się na szeleczki dla mojego stafika :)


I dobrze robisz,bo piesek nie bedzie sie dusil.


e tam od razu dusił.... :?
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Marysia 26 lip 2008, o 16:34

Diana S napisał(a):
Marysia napisał(a):
Boston napisał(a):I chyba zdecyduje się na szeleczki dla mojego stafika :)


I dobrze robisz,bo piesek nie bedzie sie dusil.


e tam od razu dusił.... :?


Diana,czemu jestes przeciwniczka szelek :?:
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Postprzez pauli 26 lip 2008, o 17:37

Marysia napisał(a):
Diana S napisał(a):
Marysia napisał(a):
Boston napisał(a):I chyba zdecyduje się na szeleczki dla mojego stafika :)


I dobrze robisz,bo piesek nie bedzie sie dusil.


e tam od razu dusił.... :?


Diana,czemu jestes przeciwniczka szelek :?:


to samo pytanie mi się nasuwa :)
mojemu szelki krzywdy nie zrobiły, chodzi w nich tak jak w obroży, jak już za czymś ciągnie to tak jak w obroży, a ja przynajmniej nie martwię się o jego gardło :)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Rashi 26 lip 2008, o 18:40

Ja jestem przeciwna szelka w stosunku do psow zaprzegowych - szelki=ubranie robocze, ale dla innych....?
Coz u duzych psow wyglaja nieco smiesznie, u malych OK
Na szelkach trudno psa nauczyc chodzenia ladnego ( nie ciagniecia) bo pies nie odczuwa zadnego oporu, wiec moze dlatego Diana ich nie poleca :wink:

Rozwiązanie Twojego problemu z ortografią znajdziesz w
słowniku
Zobacz,zanim skrzywdzisz....
http://pl.youtube.com/watch?v=7G_TLDaQgxE
Obrazek
Avatar użytkownika
Rashi
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 299
Dołączył(a): 30 mar 2008, o 13:41
Lokalizacja: Śląsko ziemia!

Postprzez pauli 26 lip 2008, o 18:49

rashi, nie wydaje mi się, aby to miał być ten powód :roll: zwłaszcza, że pytanie dotyczy sbt, który psem zaprzęgowym nie jest, a boston nie wspomina by brał udział w zawodach weight pullingu ;)
zresztą to tylko domysły, niech lepiej diana sama wyjaśni ;)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Rashi 27 lip 2008, o 00:05

~Ja probowalam Sh nauczyc na szelkach - nie radze w kazym badz razie :lol: Jak mu teraz zaloze szelki na spacer to ......leceeeee 8)
Diana po prostu jest osoba ktora uwaza ze pies po to ma szyje by nosil obroze :D
Zobacz,zanim skrzywdzisz....
http://pl.youtube.com/watch?v=7G_TLDaQgxE
Obrazek
Avatar użytkownika
Rashi
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 299
Dołączył(a): 30 mar 2008, o 13:41
Lokalizacja: Śląsko ziemia!

Postprzez Marysia 27 lip 2008, o 09:13

Nie zgadzam sie,ze pies nie potrafi chodzic w szelkach ladnie !
Jesli jest nauczony chodzenia na smyczy,zna komende rownaj, to ladnie chodzi w szelkach,ktore sa moim zdaniem wygodniejsze.
Poza tym SBT jest malym psem .
Avatar użytkownika
Marysia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 928
Dołączył(a): 24 lip 2007, o 10:06

Postprzez pauli 27 lip 2008, o 11:16

Rashi napisał(a):~Ja probowalam Sh nauczyc na szelkach - nie radze w kazym badz razie :lol: Jak mu teraz zaloze szelki na spacer to ......leceeeee 8)
Diana po prostu jest osoba ktora uwaza ze pies po to ma szyje by nosil obroze :D


no cóż, może sh ma już w genach połączenie szelki=robota :lol:
nikt nikogo nie zmusza do noszenia szelek przecież, ale jak pies się dusi na obroży [bo jak się na niej wiesza to sobie może w końcu krzywdę zrobić, szelki takowego zagrożenia nie stwarzają o ile się orientuję] to nauka chodzenia nauką, ale ulżyć psu w cierpieniu duszenia też można ;)

Marysia napisał(a):Nie zgadzam sie,ze pies nie potrafi chodzic w szelkach ladnie !
Jesli jest nauczony chodzenia na smyczy,zna komende rownaj, to ladnie chodzi w szelkach,ktore sa moim zdaniem wygodniejsze.
Poza tym SBT jest malym psem .


z tym się zgodzę ;) mój na "równaj" idzie tak samo, czy to szelki czy obroża jest zapięta, a jak są chwile wielkiej ekscytacji i ciągnie tak samo czy to szelki czy obroża ;)
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Diana S 28 lip 2008, o 18:45

Rashi napisał(a):~Ja probowalam Sh nauczyc na szelkach - nie radze w kazym badz razie :lol: Jak mu teraz zaloze szelki na spacer to ......leceeeee 8)
Diana po prostu jest osoba ktora uwaza ze pies po to ma szyje by nosil obroze :D


To po pierwsze :D .

Dwa źle się prowadzi psa na szelkach, bo musi człowiek obrócić całe ciało psa.
Najgorzej przy rasach większych, czy też średnich.

Wiem jak to jest prowadzić psa, bo sama spróbowałam i jak szybko założyłam szelki tak też szybko je zdjęłam.

Nawet mam chyba do Zary, co śmieszne Daisy tez miała, ale to był cyrk na kółkach. Prowadząc Daisy na szelkach, czułam sie jakbym prowadziła traktor :lol: .

Matko jedyna, nigdy więcej szelek....

Szelki do małych fafików ok. bo człowiek nawet nie czuje się, ze idzie z psem.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez pauli 28 lip 2008, o 23:07

Diana S napisał(a):Dwa źle się prowadzi psa na szelkach, bo musi człowiek obrócić całe ciało psa.
Najgorzej przy rasach większych, czy też średnich.


ekhm.. że co zrobić? :shock: :lol:
przepraszam cię bardzo, ale nie rozumiem i nie potrafię sobie tego wyobrazić.. że jak obrócić całe ciało psa, po co, dlaczego? :roll:
mój pies zalicza się do ras średnich jakby nie było i na szelkach prowadzi mi się go świetnie :) nigdy go nie obracałam w całości w żadną ze stron ;) obrożę wolę tylko wtedy, kiedy idziemy wąskim chodnikiem przy ruchliwej ulicy i pies idzie na bardzo krótkiej smyczy blisko przy nodze - wtedy na szelkach nie jest zbyt wygodnie [dla mnie], ale też by się dało.
[swoją drogą - borzoja jakoś dziwnie widzę w wyobraźni w szelkach ;) to fakt, łaciata już widzę normalnie :)]
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Diana S 28 lip 2008, o 23:16

No, tak babo obrócić całe ciało. A dokładniej chodzi mi o to, ze chcąc skręcić, ciągnę jej ciało a nie skręcam szyi (mam nadzieję, ze zostałam dobrze zrozumiana). Źle się prowadzi psa jak dla mnie na szelkach.

Jak pies nie ma żadnych problemów z krtanią, to nie widzę powodu by zakładać szelki.

Z drugiej strony, każdego sprawa. Ja swoim nie będę zakładała i stanowczo mówię nie szelkom.

Jak widzę duże rasy na szelkach czy tez średnie to wybacz, ale chce mi się śmiać.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez pauli 28 lip 2008, o 23:32

Diana S napisał(a):No, tak babo obrócić całe ciało. A dokładniej chodzi mi o to, ze chcąc skręcić, ciągnę jej ciało a nie skręcam szyi (mam nadzieję, ze zostałam dobrze zrozumiana). Źle się prowadzi psa jak dla mnie na szelkach.


hmm.. jak idę z psem i skręcam to go wołam, lekkie pociągnięcie smyczą na szelkach też daje psu sygnał, że skręcamy, nie ciągnę go siłą w bok żebyśmy skręcili i nie obracam mu całego ciała. nawet jak ja jestem z przodu, pies za mną i się powiedzmy "zawącha" a ja chcę go ponaglić - to też lekkie pociągnięcie za smycz dziwnych rzeczy z szelkami nie robi :)

sama piszesz, że twoje doświadczenie z szelkami było krótkie i mało owocne ;) może gdybyś jednak tak szybko ich nie zdjęła i wypróbowała przez kilka spacerów - przekonałabyś się, że prowadzi się na szelkach psa zupełnie normalnie ;)


Diana S napisał(a):Jak widzę duże rasy na szelkach czy tez średnie to wybacz, ale chce mi się śmiać.


no to jest twoja sprawa co cię śmieszy :)
mnie nie śmieszyłby nawet dog niemiecki w szelkach ;) o ile szelunie ładne, to psiak wygląda świetnie, bez względu na swoje gabaryty.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
pauli
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 689
Dołączył(a): 10 kwi 2008, o 08:54
Lokalizacja: łódź

Postprzez Diana S 29 lip 2008, o 01:24

pauli napisał(a): no to jest twoja sprawa co cię śmieszy :)
mnie nie śmieszyłby nawet dog niemiecki w szelkach ;) o ile szelunie ładne, to psiak wygląda świetnie, bez względu na swoje gabaryty.


Paulina to by dopiero był, widok, dog w szeklach Obrazek . Jest tyle pięknych obróżek, ze szkoda by mi było z nich nie korzystać. w szelkach, przy rasie średniej, a tym bardziej dużej nie ma takiego wyboru.

Do malutkich fafików szelki są ładne, ale do większych już nie.
Avatar użytkownika
Diana S
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 3047
Dołączył(a): 30 lip 2007, o 00:16

Postprzez Atena 29 lip 2008, o 07:54

kwestia gustu, a o gustach się, jak wiadomo nie dyskutuje :roll:

a ja widziałam ostatnio młodego doga w ślicznych szeleczkach :D super wyglądał :D
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości

paw prints