pies czy Suka?

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

pies czy Suka?

Postprzez Amstaff 10 lip 2005, o 15:33

pomozcie...cche miec psa rasy Amstaff '' mam 10 lat i bardzo kocham ta rase ... bawilem sie z psem tej rasy... rodzice ie zgodzili ale nie wiem co kupic :arrow: psa czy suke :?: :?: :?: :!: :!: :!: :shock: pomocy... co mam kupic...? wydaje mi sie ze psa .. bo suka dostaje cieczke ... i brudzi mieszkanie...(w moim przypadku dom) POMOCY :arrow: :arrow: [/b]
Amstaff
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez bercik 10 lip 2005, o 15:57

Heh od razu czuję żę najprawdopodoniej to bedzie ostra dyzkusja;) dlatego wiec napisze tylko 1. slowo: PIES i tak kazdy bedzie sie klucil;)
Miłośnik Goldenów i Labradorów, właściciel Labradora, 9,5 miesiaca, Astor.
[url=http://www.TickerFactory.com/]
Obrazek
[/url]
Avatar użytkownika
bercik
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 28
Dołączył(a): 4 cze 2005, o 09:32
Lokalizacja: Łobez

Postprzez ciemnooka 10 lip 2005, o 16:13

mam nadzieje ze wychowaniem amstafka zajma sie rodzice :wink:
Posiadaczka malego pinczerka Tocia i od niedawna porzuconego kociaka;-))
Avatar użytkownika
ciemnooka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 263
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 16:00
Lokalizacja: podlaskie/Belgia

Postprzez Jadzia 10 lip 2005, o 16:15

A ja uważam, że dla początkującego, lepsza jest sunia. Owszem, suka dwa razy w roku ma cieczkę, ale to jest krótko i można to wytrzymać. :o Ale po za tym sunia jest spokojniejsza, bardziej posłuszna. Po za okresem cieczki trzyma się domu, nie podlewa drzewek i krzaków, jest milsza. Wiem co mówię, bo miałam i psa i teraz mam sunie. :lol:
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez ciemnooka 10 lip 2005, o 16:21

chyba ze chcesz miesz szczeniaczki?
Posiadaczka malego pinczerka Tocia i od niedawna porzuconego kociaka;-))
Avatar użytkownika
ciemnooka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 263
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 16:00
Lokalizacja: podlaskie/Belgia

Postprzez terra 10 lip 2005, o 17:50

ja osobiscie mam suke bo taka podjelismy decyzje. Wprawdzie ja mam husky :D wiec to troszke inaczej ale uwazam ze skoro amstaffy to grozna rasa nalezy sie nimi dobrze zajac, a latwiej jest tego dokonac majac suke.
Bardziej sie slucha, jest bardziej karna. A uwierz mi cieczka to nie jest wielki problem szczegolnie dla takiego psa jak amstaff. Moja suka potrzebuje duzo biegania wiec zapieta na smyczy na spacerach sie faktycznie meczy (wiesz nie chce nieproszonych szczeniaczkow :D ).
terra
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 14
Dołączył(a): 3 lip 2005, o 13:04

Postprzez jola 10 lip 2005, o 19:47

Suka - i powinna byc prowadzona przez osbbe dorosla albo pod okiem jakiegos fachowca :!:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez jola 10 lip 2005, o 19:48

Szczeniakow nie musi miec mozna ja po pierwszej cieczce wysterylizowac.
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez mwijatak 11 lip 2005, o 12:34

z własnego doświadczenia powiem, że suka ale... cieczki i szczeniaki...mam dorosłego psa, który po pierszym kryciu zrobił się agresywny w stosunku do innych psów dlatego za drugim razem wybraliśmy sukę...
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gordonka 11 lip 2005, o 13:53

No tak faktem jest, że suka ma cieczke i może czasami sprawiać to problem. Ale jednak jest ona łatwiejsza w prowadzeniu i bardziej uległa niż pies. Sama mam psa sznaucera i po mimo, że to nie to samo co Amstaff to powiem tak: Psy (przynajmniej mój) jeżeli wyczuje że osoba jest słabsza czy, ze np. nie skarci go jakoś to poprostu olewa ją troche, jest żądny władzy. Osoba w tym wieku z psem TEJ rasy coś nie bardzo mi się widzi :D Może, ale nie musi sprawiać troszke problemów :D. Moim zdaniem dla ciebie zdecydowanie suczka :).
Pozdrowiają:
Gordiś & Brutus - sznaucer średni ( www.brutus.za.pl )
Avatar użytkownika
Gordonka
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 20
Dołączył(a): 10 lip 2005, o 18:33
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez jola 11 lip 2005, o 14:34

Agresja u reproduktorow to powiedzialabym normalka czesto sie zdarza i nie wazne jaka to rasa :wink:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

dzieki :))

Postprzez Amstaff 13 lip 2005, o 12:49

dobra... juz nie Amstaff starsi sie nie zgodzili...ale moze byc GOLDEn alob LABRAdOR... rodziece nie chca miec suki bo bdzie miala cieczke... i im pobrudzi wszytko... a i mam pytanko...do wlascicieli goldenow i labradorow...czy''pies bedzie obsikiwal choinki w ogrodzie...??bo jak nie to ...bedzie suka...i czy PIES nie bedzie drapal i gryzl skorzanej kanapy bo mnie starzy zamorduja...odpowiedzcie prosze was :)) :( :arrow: :idea: :?: :!: :evil: :twisted: :roll: :wink: :cry: :oops: :P
Amstaff
 

Postprzez ValdeQ 13 lip 2005, o 12:56

Będzie obsikiwał choinki jak podrośnie, bierz sukę :wink:

Na cieczkę są majtki, się zakłada i nie chlapie.

Co do kanapy to jeśli konsekwentnie od małego nie bedzie mu wolno wchodzić to nie będzie.
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez jola 13 lip 2005, o 13:12

Ale skora fajnie pachnie :twisted:
Avatar użytkownika
jola
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1239
Dołączył(a): 24 lut 2005, o 19:03
Lokalizacja: Łódź

Postprzez ciemnooka 13 lip 2005, o 16:09

na to czy bedzie obsikiwal choinki czy bedzie robila kupki w ogrodzie raczej wplywu nie bedziesz miec ,chyba ze ogrod mozna zamknac no ale wtedy gdzie bedzie biegal(a) a co do kanapy to niestety musisz na poczatku pilnowac i byc moze twoj pies(suka) nie zainteresuje sie kanapa a np czyms innym ,moj Tocio np chrupal nogi od stolu :lol:
Posiadaczka malego pinczerka Tocia i od niedawna porzuconego kociaka;-))
Avatar użytkownika
ciemnooka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 263
Dołączył(a): 27 cze 2005, o 16:00
Lokalizacja: podlaskie/Belgia

Następna strona

Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 29 gości

paw prints