gizmo.25 napisał(a):Może informacje są nieświeże ale gdybyś spróbował (troszeczkę troszeczkę) zrozumieć o czym pisze byłoby super. Nie interesuje mnie czy "Amstaff" kupi sobie Goldena czy jakąkolwiek "spokojną" rasę. Chce aby 10 letnie dzieci nie wychowywały bomby z opóźnionym zapłonem. Czy chciałbyś spotkać sie na spacerze z np. moję bestją, która idzie na smyczy z 10 letnim dzieckiem.
Może teraz jest troszkę jaśniej. Jeżeli nie to sorki nie będę sie rozpisywał.
Niech żyją "Psy mordercy"
Nie jest moim zamiarem urażanie kogokolwiek swoimi wypowiedziami, ale wydawło mi się, że Twoja odpowiedź jest jakby już nie na czasie (biorąc pod uwagę to jak się dyskusja rozwinęła). A co do posiadania psów "ras niebezpiecznych" i pochodnych to zgadzam się z Tobą całkowicie- podstawa to silny (fizycznie i psychicznie) właściciel- bez tego ani rusz.
gizmo.25 napisał(a):Boże uchowaj w całości Twojego Cogara
Cogar ma już za sobą spotkanie z agresywnym Astem, może i Wilczarz nie wygląda (bo to niby taka ciepła klucha), ale pozory mylą.