Mam dużego psa, który za każdym razem gdy usłyszy coś za drzwiami bądź zaszczeka inny pies za oknem, podnosi tak głośny alarm, że stawia na nogi pół bloku. Nie mogę sobie z tym poradzić, a niebawem będę mamą i bardzo boję się że moje maleństwo będzie przez te hałasy zestresowane i w ogóle. Nie wiem co mam robić, jak oduczyć Borysa takich zachowań. Moja rodzina doradza mi abym pozbyła się psa, oddała go w dobre ręce, ale to absolutnie nie wchodzi w grę, gdyż uważam że tak się nie robi, bardzo go kocham i nie po to brałam go do siebie żeby teraz oddawać go gdzieś....
Słyszałam, że kastracja może złagodzić usposobienie psiaka. Czy w takiej sytuacji mogłaby pomóc?
Bardzo proszę o rady.