Po co im pies??

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Po co im pies??

Postprzez Noriko 1 mar 2009, o 18:54

Tak się zastanawiam po co mojej "sąsiadce" pies...
Opowiem wszystko od początku
W moim budynki jako pierwsi my mieliśmy psa, pozniej moja sąsiadka kupiła shi-tzu.
Otóz pani na przeciwko zgapiła psiaka i kupiła se... tylko, że on jest bardziej podobny do cavailera, dobra ale to są szczególy (ta pani mieszka na górtze w budynu, a jeszcze jest jedna babka na dole i to o niej będe pisać)
Te sąsiadki dbają o swoje psiaki i w ogóle
Moja Liliana jest dosyć krzykliwym psem. I ta baba z doły idzie z córcią (z 6 lat) i mówi do niej, zostaw go bo to poje..ny pies, no to przepraszam bardzo, a terza sobie kupiła psa, suczke shi-tzu - 5 tygodni, rozumiecie?! 5 tyg...
Nie wiem ona się chciała pokazać, ale czym? Chyba głupotą! To po co jej pies skoro widać że ona zwierząt nie lubi! Matko... I dlatego tyle psiaków ląduje w schroniskach
Avatar użytkownika
Noriko
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 599
Dołączył(a): 10 sty 2008, o 19:59
Lokalizacja: Żary

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Cavalier 1 mar 2009, o 20:53

Niedawno byłam na wizycie przedadopcyjnej. Babka mieszka w bloku, nie ma czasu na psa, cały dzień pracuje. Pies, chcąc załatwić potrzeby fizjologiczne, musiałby umieć otwierać okno, wychodzić na zewnątrz po drabinie, później wracać po drabinie i zamykać okno (do końca życia tego nie zapomnę, nieźle to sobie wymyśliła, nie?). Po co jej pies? Nie wiem... Ludziom chyba chodzi o to, że "każdy ma psa, to i ja powinieniem mieć".
Nie występuje takie zjawisko, jak "pies rasowy bez rodowodu". Przykro mi. RR.
Avatar użytkownika
Cavalier
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 225
Dołączył(a): 6 lip 2007, o 09:54
Lokalizacja: Halinów

Postprzez Chita 2 mar 2009, o 10:15

to ja pamietam jak siedmiolatka dostala 5tygodniowego yorka a potem piesek zaczol sokac na dywan i dewastowac mieszkanie. caly czas (15min dziennie) chodzil na trwniczek pod oknem. jak mial 7-8 miesiecy to go komus sprzedali. zapytalam sie dlaczego to matka tej dziewczynki powiedziala ze ten pies byl chory psychicznie i byl zbyt pobudzony. :shock: :x :( biedny yorkuś
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Postprzez Noriko 2 mar 2009, o 17:57

Weź...
Dzisiaj mama widziała jak ciągała go bo nie chciała iść, biedaczka piszczała a ona stała i się gapiła na mamie jak przechodziła obok niej...
Avatar użytkownika
Noriko
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 599
Dołączył(a): 10 sty 2008, o 19:59
Lokalizacja: Żary

Postprzez Chita 2 mar 2009, o 18:07

sa ludzie i ludzie, niestety :(

widziałam wielokrotnie jak pijacy trzymali na sznurkach szczeniaki, suki, zastraszone psy rasowe(wygladaly jak np. shitsu, ONek, SH, yorki tez byly). najgorsze było to że nastepnego dnia ci sami ludzie stali pod sklepem bez tych stworzen. jagby pies rozplynol sie w powietrzu. teraz pytanie co z tymi psami sie stalo(wiadomo ze najprawdopodobniej zostaly skradzione bo kto by dal pijakom z pod sklepu psa).
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29


Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 28 gości

paw prints