jak już mówiłam mam suczkę amstaffke nie nosi kagańca bo nie jest agresywna pewnego razu gdy szłam z nią na spacer szła przed nami kobieta z wózkiem dziecko wyćągneło rączkę do Heksi a ona ją polizała zero agresi! lecz ta baba odepchneła Hekse i wykszczała mo że,
-jestem nienormalna że trzoymam te bestie bez kagańca
beszczelne mam już tego dość że ludzie krzywo się na mnie jak idę na spacer z Heksią bez kagańca.Przecierz ona nic nie robi
to jes beszczelne