Witajcie
Pamiętacie historie psa ,który błąkał się w okolicach Radomia ?
Przygarneła go p.Iwona ,więc pozwoliłam sobie na przesłanie jej maila.
pozdro Jola i Duka
wona.stasiak.gazewska@neostrada.pl napisał:
>Cześć
>Dzięki za szybką odpowiedz. Psice są śliczne i takie zadbane. Nie znam się dostatecznie dobrze na rasach psów, ale pierwsze przesłane zdjęcie to jakby zdjęcie Czarnego Psa, tyle tylko, że jest on bardzo zaniedbany i jeszcze w dalszym ciągu wystraszony. Najważniejsze,że żyje i ma dom. Czuje się bardzo niepewnie bez towarzystwa naszej łajzy Wirka. Mam nadzieję, że z czasem wszystko się ułoży.
>Mogłabym zarobić troszkę pieniążkow na karmę dla mojej sfory gdyby ktoś chciał kupić serwety lub firany zrobione na drutach lub na szydełku (prostokątne i okrągłe).
>Mogę też zaprojektować, urządzić ogród, podjąć się pielęgnacji ogrodu, założyć system automatycznego nawadniania łącznie z założeniem oczka wodnego, stawu lub skalniaka.
>Pozdrawiam Iwona