piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez magalenka1 29 sie 2009, o 18:52

sprawa wygląda tak:
od 4 lat mam psa (szczeniak cudem uratowany) to średniej wielkości kundelek, nie jest agresorem, ułożony i raczej co do życia 'rodzinnego' nic mu zarzucić nie można, z innymi psami też się dogaduje. niedawno przygarnelismy suczke, z ulicy, w kiepskim stanie, bardzo zmęczoną, znajomy wet kazał nam ją na początek przymknąć w kojcu w ogrodzie (dość duży zadaszony, z obszerną budą, no i w czasie wakacji od switu do nocy ktos z nas zawsze w ogrodzie jest). doszła do siebie, jest straszne żywa... i teraz zaczynaja sie schody... chcemy wziać ja rowniez do mieszkania, postaralismy sie aby spedzala z naszym psem kilka godzin dziennie biegajac razem w ogrodzie tyleże on ją ignoruje (coprawda suczka jest zaszczepiona przeciwko cieczce ale mysle ze to nie powinno miec nic wspolnego z brakiem porozumienia miedzy nimi), co wiecej pies ktory zawsze byl zywy, kochal zabawy w ogrodzie, dzikie bieganie po trawniku teraz siada sobie na krzesle, ewentualnie pod stolem w altanie i tylko patrzy na to co sie rusza... :( w domu jedynie czasem przyniesie pleczke i troszke powariuje... suczka jest do niego bardzo przyjacielsko nastawiona, nie chce dominowac, przynosi mu patyki :P zaczepia do zabawy...
pytanie brzmi:
- czy juz zawsze bedzie tak to wygladac?
-czy jak wezmiemy suczke do mieszkania to tu tez pies bedzie zachowywal sie tak jak w ogrodzie?
-czy to po prostu przejdzie mu gdy zaakceptuje suczke?
- i czy ja mogę coś na tą całą sytuacje poradziec? nie mogę patrzeć jak mój futrzak się focha...

będę wdzięczna za każdą odpowiedź ;)
magalenka1
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 3
Dołączył(a): 29 sie 2009, o 17:58
Imię psa: Amor, Majka
Rasa psa: kundelki

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez Chita 29 sie 2009, o 20:32

czy zawsze tak bedzie-chyba nie :) badz dobrej mysli :!:

drugie pytanko-zalezy od psa

przejdzie mu 8)

ja bym zrobila tak:przygarnelabym sunie, kazdemu psiaczkowi dalabym tyle samo milosci i pieszczot. glaskanie NA POCZATEK tylko jednoczesnie i patrzec po rowno na kazdego! pamietaj aby codziennie zapewnic kundelkowi trening i zabawy tylko z toba. byc moze piesek czuje sie nie potrzebny i poczul sie nie co odrzucony :roll: baw sie z nim a potem wypusc sunie i bawcie sie razem. moze to byc zabawa w szukani smakolyku albo pileczki schowanej gdzies w pokoju. jest jedna przeszkoda... pies musi wiedziec ze pilka=pilka :lol:
<a href="http://www.stoppseudohodowcom.org"><img src="http://www.stoppseudohodowcom.org/zdjecia/banner.gif" border="0"></a>
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez magalenka1 29 sie 2009, o 21:18

staram się je traktować po rowno, i mają jeden spacer dziennie tylko ze mną (bez futrzanego kolegi ;) ) ale fakt na pomysl zeby bawić się z piesem gdy mała zamknięta to nie wpadłam... zupelnie zgadzaja sie jedynie gdy widza kota (kici kici i radocha jakby takiego dorwaly to by zalizaly :D ) albo listonosza (ten juz sie przyzwyczail do psiej milosci :P )

dzięki za podsunięcie ciekawego pomysłu (moze pomoże :P)

Amorek bardzo dobrze wie czym jest pileczka albo misio, nieco gorzej moze byc z Majką- ktora raczej mało pojęć zna (chwilami wydaje mi sie ze wychowała się w lesie, ewentualnie w duzej sforze psów, jednak w kojcu sie nie zalatwi- zawsze szczeka, widocznie jej poprzedni właściciel <jak dorwę to rzucę piraniom!!!!> z nią nie rozmawiał :( )
magalenka1
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 3
Dołączył(a): 29 sie 2009, o 17:58
Imię psa: Amor, Majka
Rasa psa: kundelki

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez juli1988 30 sie 2009, o 03:55

Ja mam sunie która srednio toleruje inne psy, zależy czy psiak jej odpowiada.
Po jakiś czasie zaakceptowała nowego towarzysza (przygarnełam z ulicy szczeniaka) i szczerze mówiąc zaskakują mnie jej zachowania,
po ok 4 miesiącach bawi się z nim choć nie pozwioli się zdominować, ale bawią się niesamowicie.

Psiak przyzwyczai się do nowej sytuacji na pewno :)

Pozdrawiamy :D
"Pies jest jedynym stworzeniem na ziemi, które kocha cię więcej niż siebie samego" - Josh Billings

Obrazek

[*] MIKO [*] - byłeś - jesteś - będziesz
"Jeśli w niebie nie ma psów, to chcę pójść tam, gdzie po śmierci idą one"
Avatar użytkownika
juli1988
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 292
Dołączył(a): 26 lip 2007, o 14:31
Lokalizacja: okolice Poznania
Imię psa: Goliat, Miko, Rosa, Bubu

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez pietruszka 2 wrz 2009, o 20:14

magalenka1 napisał(a): ( ..... )
- czy juz zawsze bedzie tak to wygladac?
-czy jak wezmiemy suczke do mieszkania to tu tez pies bedzie zachowywal sie tak jak w ogrodzie?
-czy to po prostu przejdzie mu gdy zaakceptuje suczke?
- i czy ja mogę coś na tą całą sytuacje poradziec? nie mogę patrzeć jak mój futrzak się focha...
będę wdzięczna za każdą odpowiedź ;)

wiesz twój psiak był przez jakiś czas sam w domu był "oczkiem w głowie" i nagle z dnia na dzień pojawił się drugi pies. Rezydent poczuł się niepewnie bo nie wie co będzie dalej. Przedtem jemu była poświęcana uwaga, głaskanka, zabawy a teraz ma konkurencję. Musisz postępować nadal tak jak postępowałaś zanim trafiła sunia - jemu poświęcać więcej uwagi, głaskanka on musi "zobaczyć" że nic w twoich relacjach z nim się nie zmieniło. Jemu dawaj pierwszemu jeść - po prostu rób to co dotychczas. Zanim on ją zaakceptuje "w pełni" upłynie trochę czasu (moja suka jak dołączył do niej pies obraziła się na trzy tygodnie 8), chodziła osowiała, niepewna co z nią będzie ale ja traktowałam ją jak dotychczas-pierwsza była głaskana pierwsza dostawała smakołyki, jedzenie zawsze idąc na spacer ubieralam ją pierwszą. Co kolwiek robiłam z psami to moja sunia była pierwsza. Teraz to już nie ma różnicy - psiaki bardzo się polubiły brykają bawią się z sobą jedzą razem, na spacerach jak gdzieś się któreś "zapodzieje" to się za sobą rozglądają, a jak idę z którymś do weta to po powrocie witają się tak jak by nie widziały się co najmniej tydzień :wink: ). I polecam starylizację suni, pozbędziesz się problemu z cieczką psiakowi zaoszczędzisz stresu (nie będzie piszczał, wzdychał nie będzie agresywnie zachowywał się do innych psów które na pewno będą się pojawiać na podwórku - walki o zdobycie względów suczki)
Pies - cztery łapy i ogon - szczęście w domu :)
sześćsetjeden.cztery.cztery.trzy.dziewięć.cztery.dwa :)
Avatar użytkownika
pietruszka
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 270
Dołączył(a): 19 cze 2008, o 20:51

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez koteczek555 2 wrz 2009, o 20:53

Nie napiszę nic o łączeniu psiaków, ale również polecę Ci sterylizację. Naszej poprzedniej kotce podawaliśmy te zastrzyki, żeby nie miała rujki i dostała od nich raka :( Z obecnymi kotami już nie popełniłam tego błędu i kotka jest wysterylizowana, a kocur wykastrowany
Obrazek
Avatar użytkownika
koteczek555
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 42
Dołączył(a): 26 sie 2009, o 20:31
Imię psa: Sara
Rasa psa: kundelek, w przyszłości również golden retriever

Re: piesek i suczka w jednym mieszkaniu (pomocy)

Postprzez ValdeQ 9 wrz 2009, o 22:01

Magdalenka, przez dołączenie nowego członka stada Twój pies z pozycji najmniej uprzywilejowanej awansował. Do tej pory będąc podporządkowanym każdemu mógł bawić się do woli. Teraz mu nie wypada. Stąd zmiana zachowania.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów


Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 1 gość

paw prints