Pies ma "wściekliznę"

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez k4cz0r93 13 wrz 2009, o 11:50

Właśnie póki co piszczy na widok inny psów, tylko zaakceptował kundelka mojej cioci ale to dlatego, że przyszła do nas do domu z nim więc na "swoim terenie" czuł się nieco pewniej ;] A co do biegania z nim, na podwórku też boi się odejść dalej niż 10-15 metrów od klatki....kupke czy siku zrobi na trawniku obok i od razu chce biec pod klatke. Dwa razy jakoś wyjątkowo zachciało mu się spaceru [spaceru powtarzam....nie na bieganie] i przeszedłem z nim pare bloków dalej ale i tak był zlękniony i na każdy dźwięk jakoś reagował.
k4cz0r93
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2 wrz 2009, o 16:08
Imię psa: Fredek
Rasa psa: Jamnik krótkowłosy

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez zeberka161 13 wrz 2009, o 21:49

jesli od malego mu nie zapewnisz roznych bodzcow to wyrosnie na strachliwego psa ktry bedzie bal sie panicznie wszystkiego
wiec od malego przyzwyczajaj go do roznych rzeczy a zeby zapoznal okolice to wez go na rece i pochodz z nim niech troszke pozwiedza z wysokosci twoich rak i mozesz co jakis czas postawic go na ziemie ale nigdy nie bierz go na rece jesli bedzie wystraszony bo utwierdzisz w nim to ze czego sie boi jest naprawde straszne i ze ma sie tego bac...
Obrazek
Avatar użytkownika
zeberka161
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1082
Dołączył(a): 7 sie 2008, o 16:16
Lokalizacja: Rybnik
Imię psa: Dzina, Caren, Tayson [*]
Rasa psa: Mieszaniec, Cocker Spaniel, Mieszaniec [*]

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez k4cz0r93 14 wrz 2009, o 04:56

Aha.... -,- Bo m.in. jak jakiś pies przechodził to od razu sam do niego podchodziłem albo właśnie go na ręce brałem....ale dzięki za rady ;)
k4cz0r93
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2 wrz 2009, o 16:08
Imię psa: Fredek
Rasa psa: Jamnik krótkowłosy

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez Chita 14 wrz 2009, o 19:31

jesli piesio juz umie dobrze chodzic(naprawde dobrze to znaczy ,ze sie nie potykao krawezniki itd... ) to ja bym kupila smyczke automatyczna i zrobilabym terapieodwykowa od brania na rece... oczywisce pomijam schody bo dla jamnikow jest szkodliwe >>> skakanie na i ze stopni... potem maja straszne roblemy z kregoslupem :(
<a href="http://www.stoppseudohodowcom.org"><img src="http://www.stoppseudohodowcom.org/zdjecia/banner.gif" border="0"></a>
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez k4cz0r93 16 wrz 2009, o 14:04

Chodzi i biega już normalnie....znaczy, czasem jak biega to raczej nie "biega" a skacze jak zając ;] Ale chodzi zdecydowanie normalnie chociaż zdarzy mu się potknąć o dziurkę małą czy coś, w końcu krótkie łapki ma....
k4cz0r93
Młodszy Miskowy
Młodszy Miskowy
 
Posty: 11
Dołączył(a): 2 wrz 2009, o 16:08
Imię psa: Fredek
Rasa psa: Jamnik krótkowłosy

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez ValdeQ 17 wrz 2009, o 16:18

Branie na ręce małego pieska kiedy zbliża się duży to częsty błąd. Oprócz wymienionych już przyczyn dodam, że jest to gest bardzo prowokujący zbliżającego się psa, żeby podskoczyć do tego na rękach. A Ty nie masz jak się bronić, bo... ręce masz zajęte.

Lepiej zakomunikujesz swoją postawę obydwu psom kiedy zdecydowanie staniesz pomiedzy swoim maluchem, a zbliżającym się gościem. Dla małego to sygnał, że bierzesz na siebie odpowiedzialność za spotkanie i będziesz go bronił w razie czego, dla zbliżającego się psa to sygnał, że musi najpierw przywitać się z Tobą i dopiero później ewentualnie z małym.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez NOMOSDAG 9 lut 2010, o 22:16

k4cz0r93 napisał(a):Małe... :roll: Chciałbym zobaczyć szczeniaka z DUŻYM ADHD ;]



zapraszam do nas :)

dacca nawet na szkoleniach byla ciezka do uspokojenia... w ciaglym ruchu...

najgorsze jest to ze jak zostaje sama to robi totalna demolke w domu... w świeta rozebrała nam choinke do polowy - rozbite bombki byly wszedzie... dobrze ze sie nei pokaleczyła... zabawki dzieci fruwające po calym domu.. pogryzione i rozerwane...
kwiatki z parapetu zrzucone ziemia wszedzie...
warzywa ktore stały w koszu na podlodze leżą zwykle wszedzie... obgryza nawet surowa cebule :/
oczywiscie porwane poduszki... aaa i nic do jedzenia nie moge postawic zbyt blisko blatu bo siega ten nasz olbrzym... wiecznie glodny zresztą :/


echhh i co ja mam zrobic?? zostawiac musze - tzn przyzwyczajamy ja i zostaje na 2-3h sama..
daje jej na ten czas wiecej zabawek do gryzienia, smakołyki, kość... i co?? wszystko mało :/
Obrazek nasza Dacca

fuksiku ciebie i tak nikt nie zastąpi...
Avatar użytkownika
NOMOSDAG
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 40
Dołączył(a): 29 wrz 2009, o 22:26
Imię psa: Fuks [*]/ a teraz Dacca
Rasa psa: York/ Gordon

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez Atena 10 lut 2010, o 09:02

po raz kolejny polecam klatkę :) moja dzika świnia pod moją nieobecność "śpi" w klatce i mam przynajmniej całe mieszkanie. Jedyna rzecz, którą systematycznie niszczy, to jest śpiwór, na którym leży w klatce, ale to już jest jej strata :lol:
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez NOMOSDAG 10 lut 2010, o 23:02

chyba wzieła sobie do serca moje słowa...

dzis nie zniaszczyla nic - wszystko co zjadliwe schowane - łącznie z cebulą i ziemnakami, zostawiłam za to kilka zabawek do gryzienai i kości, miske zostawiłam pelną - oczyswiscie moj wiecznie glodny pies rzucil sie do miski natychmiast wiec pewnie po 2 minutach juz miska znowu byla pusta, ale za to brzuh pelny

oby jej tak zostało

a o klatce bede myslec - jest to dobre rozwiazanie.. mimo ze ze brzmi strasznie
Obrazek nasza Dacca

fuksiku ciebie i tak nikt nie zastąpi...
Avatar użytkownika
NOMOSDAG
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 40
Dołączył(a): 29 wrz 2009, o 22:26
Imię psa: Fuks [*]/ a teraz Dacca
Rasa psa: York/ Gordon

Re: Pies ma "wściekliznę"

Postprzez Atena 11 lut 2010, o 08:19

może i brzmi strasznie, ale jest to super rozwiązanie. I to nie tylko w przypadku psa, który niszczy w domu. Moje prosiaki mają swoje klatki zakryte z 3 stron, dzięki temu każda ma swój zaciszny kącik, gdzie w spokoju sobie może pospać czy pogryźć jakiś smakołyk. Klatka jest też dobrym rozwiązaniem w przypadku wyjazdów, pies ma swój domek ze sobą, czuje się pewniej, poza tym, nie ma stresu, że jak się zostawi psa samego w obcym miejscu, to coś zniszczy, bo po prostu będzie zamknięty. Ja się bez klatki na urlop nie ruszam, mam dzięki temu pewność, że Rozi nic nie zniszczy, jak wyjdziemy gdzieś, poza tym, co jest równie ważne, mam pewność, że się psy nie pogryzą, bo moje suki są zamknięte. Jak jeździmy na wyjazdy, w domku jest kilka psów, które się świetnie rozumieją, ale mimo wszystko, zostawione same, bez nadzoru, mogą się o jakąś pierdołę pogryźć.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Poprzednia strona

Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 40 gości

paw prints