Zakochany kundel -kłopot

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

Zakochany kundel -kłopot

Postprzez kessalia 18 sty 2010, o 09:38

Hej, mam taki problem, że mój pies się zakochał.Całe szczęście nie wie gdzie sunia mieszka, tylko wyczuł ją na podwórku i tam chce chodzić. Codziennie budzi sie o 4- 5 rano i piszczy, wyje i chce wyjść , trwa to do 8-9. Nie bardzo mam jak go wypuszczać bo brama jest zamykana, a ja mieszkam w bloku. Wyjście z nim nic nie daje, bo po powrocie sytuacja się powtarza. Pies ma 11 lat, jest bardzo żywym psiakiem i jeszcze nigdy nic takiego się nie zdażyło. Czy to mu przejdzie??
kessalia
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 1
Dołączył(a): 18 sty 2010, o 09:22
Imię psa: Gofi
Rasa psa: kundel

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Re: Zakochany kundel -kłopot

Postprzez Sissy 18 sty 2010, o 19:04

Pies się nie zakochał, tylko najzwyczajniej w świecie czuje suczkę z cieczką.
Absolutnie nie inicjuj w tym czasie spotkań z tamtą suką.
kessalia napisał(a):Czy to mu przejdzie??

Jeśli suczki(bądź suczka) w okolicy przestaną cieczkować-to tak.
Avatar użytkownika
Sissy
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1897
Dołączył(a): 18 cze 2008, o 08:29
Lokalizacja: Ossów
Imię psa: Fido
Rasa psa: Yorkshire terrier

Re: Zakochany kundel -kłopot

Postprzez Agrestowa 18 sty 2010, o 19:42

dla wiadomości, taki okres trwa od 2 do 3 tygodni, zalezy od suki, radze wymeczyc go na spacerze z dala od domu, zabierz go gdzies do parku lasu itp itd...nie pozwalaj blisko domu wachac mu trawek i na nie posikiwac to problem sie zmniejszy...jak bardzo szleje, sapie nie chce jesc i pic to mozesz u weta zakupic tabletki hormonalne, troche go wycisza....a i uwazaj bo psy w poszukiwaniu cieczkujacej suki sa bardzo sprytni, nie puszczaj luzem bo moze zwiac a zapach tak cudowny potrafia wyczuc z kilku kilometrów....
Avatar użytkownika
Agrestowa
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 120
Dołączył(a): 6 sty 2010, o 18:14

Re: Zakochany kundel -kłopot

Postprzez Chita 24 sty 2010, o 14:29

a czy nie lepiej skrócić psu cierpienia? nie chodzi mi o to żeby go uśpić ale o to zeby go wykastrować. pies nie bedzie sie meczyc. znacznie zmniejszy sie ryzyko na wiele chorób... ja już podjełam decyzję i w najbliższe wakację mój kundel pójdzie na ciach ciach. obracam się w środowisku ludzi którzy szkolą psy i sami często mają psy wykastrowane... pies nie przezywa meczarni gdy suka ma cieczkę i mozna go spokojnie spuscic i dalej trenować. nie chodzi mi tu tylko o to żeby włąścicielowi było łatwiej nad psem zapanować ale chodzi tu o dobro psa!

wyobraź sobie ,że nie wiesz co to jeść. możesz przyzyc bez jedzenia bo to instynkt. nie wiesz jakie to przyjemne uczucie wiec nie starasz się zdobywać jedzenia a to prowadzi do tego ,że nie ma nieudanych prób więc nie cierpisz :D

albo inny przykłąd. masz dziecko i ono w szkole zobaczyło ,że kumple mają jakąś konsolę do gier. dziecko myśli ,że to jest super i wogule. przychodzi Ci z jekiem do domu i truje truje a potem torturuje swoimi piskami, jekami, placzem, irytujacym zachowaniem itp itd ty nie mozesz mu tego kupic bo nie masz kasy. dziecko cierpi i... ciągle wyje, jeczy, meczy i dreczy( i tak puki nie pojawi się moda na cos innego). a teraz pomysl jakie dziecko byłoby szczesliwe gdyby nie miałoby takiego strasznego problemu czyli po prostu nie wiedziało o istnieniu konsoli 8)
<a href="http://www.stoppseudohodowcom.org"><img src="http://www.stoppseudohodowcom.org/zdjecia/banner.gif" border="0"></a>
Avatar użytkownika
Chita
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 748
Dołączył(a): 24 lis 2008, o 19:29


Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 41 gości

paw prints