gdzie trzymać psa jak wychodzę do pracy

Na każdy temat, wypowiedzi nie pasujące do innych kategorii.

Moderator: Moderatorzy

gdzie trzymać psa jak wychodzę do pracy

Postprzez goti 16 sie 2005, o 10:00

Wychodzę do pracy na 8 godzin, czy moge trzymać szczeniaka w łazience gdzie pozostawiam zapalone światło? a moze światło jest zbędne? - napiszcie mi czy dobrze robię a jeżeli nie to gdzie trzymać tego małego siusiajacego i nie tylko ... psiaka zaznaczam, iz mieszkam w bloku i mam duży balkon a poza tym jak nauczyć szczeniaka aby załatwiał się na gazetkę? Poradżcie
goti
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Miri 16 sie 2005, o 10:10

Mnie to też interesuje. Znajomy sprawił sobie szczeniaka airdale. Kupił dla niego jakąś klatkę, ale z zamiarem używania także gdy pies dorośnie. Nie wiem jakie to duże.

Uznałem to początkowo za pomysł chory, ale tłumaczył mi, że rozwiązanie polecił mu hodowca i pies przyzwyczajony spokojnie to znosi.
Miri
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 18:35

Postprzez ValdeQ 16 sie 2005, o 10:44

Wszyscy Amerykanie zostawiają w klatkach.

Żeby ich uszu nie raziło słowo "cage", jak w ZOO, to mówią "crate", jak skrzynka piwa.

Jest do tego cała naukowa podbudowa, która dowodzi, że pies jest w klatce bezpieczny i szczęśliwy. Bezpieczny jest na pewno, chałupa również.

U nas to budzi spory sprzeciw, ale warto wziąć pod uwagę.
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez kuzi 16 sie 2005, o 11:05

Klatka kennelowa to bardzo dobry wybór.
Obrazek
Avatar użytkownika
kuzi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1023
Dołączył(a): 3 maja 2005, o 18:14
Lokalizacja: Bytom

Postprzez borderek 17 sie 2005, o 13:00

klatka to dobry wybór:
pies może być w pokoju a nie w łazience,
unikasz gryzienia przedmiotów w domu,
załatwiania się wszędzie,
Pamiętaj:
Klatka ma być dla psa "domem", a nie karą,
musi się w niej czuć bezpiecznie,
zamykaj go w niej tylko jak wychodzisz z domu lub jak jest to konieczne,
pozostawiaj otwartą i dostępną dla psa przez reszte dnia,
zostawiaj w niej wodę,zabawkę i kocyk jak wychodzisz,
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez <Kate> 18 sie 2005, o 11:04

Jak ja wziełam psa ze schroniska i musiałam wyjść, wsadziłam
Dianę do klatki którą mam na podwórku. Klatka ma 5 metrów szerokości i tyle samo długości. Wsadzłam jej tam zabawki i kocyk. Jak wróciłam wszystko było do wyrzucenia. Wodę wylała, jedzenie wysypała. Było trzeba od razu wszystko sprzątać. Mam nadzieję że wasze psiaki tak nie robią... Mój pies w klatce nie czuje się bezpiecznie.
Avatar użytkownika
<Kate>
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 141
Dołączył(a): 6 lip 2005, o 09:41
Lokalizacja: Mława

Postprzez pauline_g 18 sie 2005, o 11:34

mój reksio na poczatku spał w łazience, ale trzeba pamietać żeby dobrze zabespieczyć miejsce - żeby mały nie najadl się jakiejś chemi - to jest ryzyko

2. klatki dla psow są nawet w porzo ale żeby były dość duże - i pies nic nie zniszczy!!
Obrazek
Avatar użytkownika
pauline_g
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1603
Dołączył(a): 3 lip 2005, o 22:21
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez borderek 18 sie 2005, o 11:45

Kate, jeżeli Diana przebywała w schronisku prawdopodobnie pozostał jej uraz do klatek i małych zamkniętych pomieszczeń. Może bała się,ze znów zostanie sama i z tego strachu wszystko zniszczyła.
Avatar użytkownika
borderek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 701
Dołączył(a): 17 sie 2005, o 11:50
Lokalizacja: Łódź

Postprzez <Kate> 18 sie 2005, o 14:57

Pewnie tak i od tamtego czasu trzymam ją w domu. W domu nic nie niszczy :)
Avatar użytkownika
<Kate>
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 141
Dołączył(a): 6 lip 2005, o 09:41
Lokalizacja: Mława

Postprzez pauline_g 19 sie 2005, o 16:11

ja bałamsię , że reksio cos pogryzie i spał w łazience - kiedyś tata go wypuścił i nic reksio nic nie zniszczył!!
Obrazek
Avatar użytkownika
pauline_g
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1603
Dołączył(a): 3 lip 2005, o 22:21
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez mwijatak 19 sie 2005, o 19:15

Jak przywieźliśmy Kaję do domu była 6 tyg. szczeniakiem siusiającym wszędzie. W domu gdzie mieszkała miała jeden pokój pokryty ceratą (było osiem szczeniąt). Siusiała gdzie popadnie i nie udało nam się jej nauczyć robienia tego na gazetę (uważała ten przedmiot za dobrą zabawkę- z resztą cały czas tak jest). Mąż zbudował w salonie "zagrodę" z drewnianych desek. Owszem spała tam, bawiła i jadła (czasem nawet udało jej się tam załatwić) ale tylko jak wychodziliśmy z domu zaczynał się płacz :cry: Odważyliśmy zostawić ją w domu bez zamykania (pochowaliśmy wszystko co tylko mogło zginąć w jej paszczy) i płacz sięskończył. Czasem tylko przeczyta jakąś gazetę (ma potrzebę rozwijania wiedzy) ale ogólnie jest OK :P
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Psie sprawy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 31 gości

paw prints