Mój pies ma szelki i zawsze ma je na sobie gdy wychodzimy na spacer, chyba, że musiałam uprać je, więc chodzi na obroży uzdowej ale to się zdarza rzadko, gdyż zwykle piorę je dzień wcześniej wieczorem i przez noc wysychają.
Tak więc gdy już idę na spacer z moim psem lub do sklepy np.
coraz częściej na ulicach mojego miasta widzę ludzi spacerujących ze swoimi pupilami.
Może to głupie ale zawszę się przyglądam czy pies ma szelki czy obrożę.
I właśnie rzadko zauwarzam obrożę na szyjach psów, co mnie bardzo cieszy.
Bo moim zdaniem szelki są wygodniejsze niż obroże.
A Wy co o tym myślicie?