Zaczęło się z pół roku temu ,na całym ciele Sisi pojawiły się czarne plamy rozrastały się jak grzyby ! Wet powiedział ze to nic takiego że musiała się gdzieś dotknąć i po prostu albo zostanie albo zejdzie . Po jakiś 2 tygodniach w miejscach plam Zaczęły jej wypadać włosy i drapała się jak szalona ! Byłam przerażona , Poszliśmy do weta a on dał psu zastrzyk kazał przyjść po 2 -3 dniach i tak chyba przez 2-3tygodnie .Płaciliśmy po 50 zł a to nic nie dawało . pies wciąż się drapał , pojechaliśmy do innego miasta do dobrej kliniki jeździliśmy na zastrzyki przez miesiąc . Na leczenie u nas i tam w klinice wydaliśmy koło 1000 zł . Był stop ,Ale za szybko się cieszyliśmy .Bo kilku tygodniach Pies znowu się zaczął drapać ale teraz doszło do tego jeszcze walenie łepkiem o ziemie ! O zapomniałabym do tego wszystkiego jeszcze ropiejące uszy ! Nie wiem co mam robić nie mam pieniedzy na takie wydatki a nikt nie umie nam powiedzieć co jej jest .Pies przez 2 dni sie bawi cieszy a potem znowu noc idzie na stratę bo pies sie drapie i piszczy .żal mi jej
Prosze pomóżcie Jesteście moją ostatnia nadzieją .