Ca De Bou Pies z Majorki

przez **Iwona26** 23 maja 2006, o 09:02

Sprzedam szczenięta ca De Bou urodzone 3 maja 2006 roku po rodzicach dobrego pochodzenia Matka rodowodowa Twierdza Samuraja , ojciec porodowodowy po rodzicach z Osanny(dokumenty do wglądu). Są 3 suczki i dwa pieski.
Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr telefonu 507210729 601660372 lub poprostu na emaila.
Zdjęcia piesków mogę również wysłac na emaila.
Pieski można obejrzeć osobiście w Sosnowcu. Jeśli chodzi o odbiór to mogę dowieżć na uzgodnioną odległość w okolicach Katowic. Istnieje również szansa dowiezienia na trasie Katowice Nowy Sącz (lipiec).
Cena 700zł

**Szukasz czegoś dla swojego pupila?**

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.

przez **gizmo.25** 23 maja 2006, o 20:36

Rozumiem że sprzedajesz kundelki :!:

Bardzo podoba mi się stwierdzenie "porodowodowy" :lol:

Co to znaczy "porodowodowy"?

przez **Iwona26** 23 maja 2006, o 21:32

Wyrażnie w ogloszeniu jest napisane i wyjaśnione.
Niech będą kundelki, niech będą rasowe czy rodowodowe nie ma znaczenia. Są na tym świecie i szukam im odpowiedzialnych domów.
Jak kundelek czy nie rodowodowy to nie do kochania??

Nigdzie nie pisze, że to forum tylko dla rodowodowych psów :roll:

Przynajmniej nie zauważyłam takiego zastrzeżenia.

przez **borderek** 26 maja 2006, o 12:38

Witamy kolejną pseudohodowlę.

przez **Iwona26** 27 maja 2006, o 18:19

Hmm..Ku Waszemu zdziwieniu nie prowadze ani hodowli ani pseudohodowli. Szczeniaki to czysty przypadek i zaskoczenie dla nas ogromne.
Sunia nasza ma 3,5 roku i to jest jej pierwszy i ostatni miot.
Historia długa......napisze finał. Odwiedziliśmy zaprzyjażnioną hodowle Ca de bou.
Sunia utyła weterynarz badał 3 razy i za każdym razem była opinia , że ciąża urojona.
Pojechaliśmy na długi majowy weekend i w drodze powrotnej ok 30 km przed naszym domkiem przyszedł pierwszy szczeniak.
Weterynarz został powiadomiony o tym fakcie tłumacząc się dość głupio.
I tak zostałam "babcią".

przez **Jadzia** 27 maja 2006, o 18:47

Nie wiedziałaś, że suka ma cieczkę :?:

Nieprawdopodobne :shock:

przez **joan** 27 maja 2006, o 18:51

Jadziu, czasami, bardzo rzadko, zdarza się, że suczka ma utajoną cieczkę, żadnych zewnętrznych objawów,słyszałam to od doświadczonych hodowców, takich ze stażem ponad 20 letnim.
.....................
ale nie wiem, jak było w wyżej opisanej sytuacji

przez **Iwona26** 27 maja 2006, o 20:06

Inez przeszła w wieku 2 lat chorobe narządów rodnych i w wyniku tej choroby została zdiagnozowana, że nie będzie mogła mieć szczeniąt.
Zaznacze tylko, że stwierdził to ten sam weterynarz który stwierdził ciążę urojoną, ale to już inna historia.
Dla zainteresowanych mogę podać dokładne dane tego cud weterynarza z Sosnowca.

A jeżeli chodzi o rozmnażanie to jeszcze dodam, że mieszkam w małym mieszkaniu mam 2, 5 letniego syna i dwa króliki. NIgdy bym się nie zdecydowała na szczeniaki z tych wymienionych powodów i z powodów finansowych(trzeba je zaszczepić ,odrobaczyć nakarmić itp).
A jeżeli już się pojawiły, pokochaliśmy je bardzo, są częścią rodziny. Wychowują się w bardzo dobrych warunkach, z dzieckiem, mają miłości pod dostatkiem- są już odrobaczone i czekają na szczepienia(finansowo pomogła mi siostra).

Zaznacze że telefon 507... jest już nieaktualny informaacje pod nr 601660372
I nie oddam ich napewno byle komu i gdzie popadnie.

przez **afryga** 1 cze 2006, o 08:16

Chwilunia.
Skoro nie miałaś pojęcia, że suczka ma cieczkę, to skąd pewnośc, że suczkę pokrył pies akurat podczas wizyty w hodowli :shock:

? Skoro jej nie pilnujecie :evil:

(w innym wypadku suczka nie miałaby szczeniąt, albo przynajmniej wiedzielibyście, że jest przynajmniej prawdopodobieństwo ewentualnej ciąży), to może pokrył ją jakiś kundelek na którymś ze spacerów.
Obecny wygląd szczeniaków o niczym nie świadczy, bo dopiero za jakiś czas będzie widac co z maluchów wyrośnie

.
Poza tym jak na szczeniaki, w gruncie rzeczy niewiadomego pochodzenia

, to dośc drogo sobie za nie zyczysz.

przez **iwonaa** 1 cze 2006, o 12:57

Mam pewność. Na spacerze kundelek żaden suni by nie pokrył bo ślepa nie jestem a poza tym pies chodzi na smyczy. Puszczany jest tylko na terenach zamkniętych tj ogród itp.
Na codzień mieszkam w bloku, drzwi mam szczelnie zamkniete i raczej zadne kundle się nie przewijają. A poza tym łatwo można policzyć jak każdą ciążę.

A poza tym strasznie głupie pytanie.
Co ty myślisz , że ja jestem nienormalna?
Może ty swojego psa puszczasz gdzie popadnie, między wszystkie psy na ulicy. ja natomiast wiem dokładnie z jakim psem i gdzie mój pies ma kontakt.

Skoro nie chcesz szczeniaka to nie pisz wogóle, bo to są ogłoszenia i a nie dział komentowania.
Dla zainteresowanych szczenietami mam wystarczające dowody , że jest to pies własnie tej rasy, reszta osób nie powinna się tym interesować.

przez **Iwona26** 1 cze 2006, o 13:02

ZOSTAŁA JEDNA SUCZKA 600ZŁ I PIESEK 650ZŁ

przez **afryga** 1 cze 2006, o 20:31

iwonaa napisał(a):Mam pewność. Na spacerze kundelek żaden suni by nie pokrył bo ślepa nie jestem a poza tym pies chodzi na smyczy. Puszczany jest tylko na terenach zamkniętych tj ogród itp.
Na codzień mieszkam w bloku, drzwi mam szczelnie zamkniete i raczej zadne kundle się nie przewijają. A poza tym łatwo można policzyć jak każdą ciążę.

A poza tym strasznie głupie pytanie.
Co ty myślisz , że ja jestem nienormalna?
Może ty swojego psa puszczasz gdzie popadnie, między wszystkie psy na ulicy. ja natomiast wiem dokładnie z jakim psem i gdzie mój pies ma kontakt.

Skoro nie chcesz szczeniaka to nie pisz wogóle, bo to są ogłoszenia i a nie dział komentowania.
Dla zainteresowanych szczenietami mam wystarczające dowody , że jest to pies własnie tej rasy, reszta osób nie powinna się tym interesować.

Twoja odpowiedź jest zupełnie pozbawiona sensu. Jak możesz pisac, że pilnujesz psa, skoro do momentu porodu nie wiedziałas, że suka jest w ciąży :shock:

.
Gdybyś jej pilnowała to nie dopuściłabyś do krycia.

przez **Gość** 1 cze 2006, o 21:59

afryga napisał(a):
iwonaa napisał(a):Mam pewność. Na spacerze kundelek żaden suni by nie pokrył bo ślepa nie jestem a poza tym pies chodzi na smyczy. Puszczany jest tylko na terenach zamkniętych tj ogród itp.
Na codzień mieszkam w bloku, drzwi mam szczelnie zamkniete i raczej zadne kundle się nie przewijają. A poza tym łatwo można policzyć jak każdą ciążę.

A poza tym strasznie głupie pytanie.
Co ty myślisz , że ja jestem nienormalna?
Może ty swojego psa puszczasz gdzie popadnie, między wszystkie psy na ulicy. ja natomiast wiem dokładnie z jakim psem i gdzie mój pies ma kontakt.

Skoro nie chcesz szczeniaka to nie pisz wogóle, bo to są ogłoszenia i a nie dział komentowania.
Dla zainteresowanych szczenietami mam wystarczające dowody , że jest to pies własnie tej rasy, reszta osób nie powinna się tym interesować.

Twoja odpowiedź jest zupełnie pozbawiona sensu. Jak możesz pisac, że pilnujesz psa, skoro do momentu porodu nie wiedziałas, że suka jest w ciąży .
Gdybyś jej pilnowała to nie dopuściłabyś do krycia.

Może i jest dla Ciebie bez sensu, ale znowu ty nie umiesz czytać ze zrozumieniem.\
Wyraźnie cała sytuacja została przeze mnie opisana doość dokładnie.
I dośc wyraźnie jest napisane , ze byłam u weterynarza nawet 3 razy i zostałam poinformowana o ciąży urojonej!! Widzisz czy nie widzisz, że pisze?

Mniejsza z tym, nie mam zamiaru się tłumaczyć JEST TO DZIAŁ OGŁOSZENIA. Dałam ogłoszenie i czekam na zainteresowanych pozostałą sunią lub pieskiem.

Tu się nie komentuje, ale tak Cię to boli że musisz sobie popisac.

przez **ValdeQ** 1 cze 2006, o 23:14

Emocje spowodowaly przesunięcie dyskusji z płaszczyzny dotyczącej (nie)rozmnażania psów nierodowodowych na płaszczyznę personalną.

Może lepiej tymczasem dla ochłodzenia atmosfery zamkniemy ten wątek.

Ca De Bou Pies z Majorki

Ca De Bou Pies z Majorki

Sklep Psiaki.pl

Nowe zdjęcia

Kto przegląda forum