Gdzie w Warszawie mogę kupić szczeniaka?

Poszukuję szczenięcia, sprzedam szczenięta, reklamy hodowli, usługi...

Moderator: Moderatorzy

Postprzez ValdeQ 21 cze 2006, o 13:58

Nie wierzę w ani jeden przypadek "przypadkowej" ciąży u psów naeżących do osób odpowiedzianych (a inne nie powinny mieć psów). Ani w ich "przypadkowe" przebywanie na giełdzie samochodowej. Sprzedawcy kradzionej elektroniki opowiadają też wzruszające historyjki o tym, dlaczego sprzęt jest "bez papierów".

No cóż, jestem stary, a głupi. Obiecywałem sobie tyle razy, że nie odezwę sie do zadnej osoby zaczynającej konwersacje o psach od ceny, a już zwlaszcza uzywających zwrotu o "niepotrzebnym papierze".

Poniosło mnie. Zamykam sie, bo emocje węzmą górę.

Mam nadzieje, że Ci przejdzie lub że tak dostanesz finansowo w kość, że nawet 50 groszy nie będziesz mial na psa. Dopóki nie zmądrzejesz.

Nie będzie moich dlaszych wypowiedzi. Jesli uznam to za potrzebne, po prostu skasuję watek.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez mwijatak 21 cze 2006, o 14:02

Dobrze :roll: Nie dajesz sobie wytłumaczyć :?

To teraz taka moja mała prośba - NIE KUPUJ PSA na giełdzie (czy zoologicznej czy samochodowej) :!:
Pozdrawiam
Marta

Kaja / Lalka [*]
15.04.2005 - 19.08.2016
Demon [*]
07.05.1997 - 13.08.2009
Na zawsze w moim sercu...


...outsiderka... :roll:

Jeżeli jesteśmy tym co jemy, to ja jestem łatwa, szybka i tania...
Avatar użytkownika
mwijatak
Moderator
Moderator
 
Posty: 3158
Dołączył(a): 1 cze 2005, o 11:01
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Aro 21 cze 2006, o 14:25

wiecie co... możecie zamknąć wątek, mało mnie to interesuje - znalzałem odpowiedź na innym forum. Nie, nikt nie podpowiedział mi ani giełdy samochodowej, ani innej podobnej... zanim powiem CO mi podpowiedziano, odpiszę co ja myślę.

jesteście albo snobami, którzy uznają wyłącznie psa kupionego u rasowego hodowcy (im droższy pies tym lepiej), albo też nawiedzonymi ludźmi uznającymi wyłącznie psy ze schroniska - te błąkające się na ulicach Was zupełnie nie interesują. dla was pies jak nie był w schronisku jest zwierzęciem bez doświadczenia psychicznego, wiec nie wart uwagi - jest to może brutalne i chamskie opisanie, ale mnie też emocje ponoszą.

nie wierzysz w nieuwagę? moja matka miała sukę owczarka niemieckiego (lub jak wolicie kundla - nie miała papierów) która tak umiejętnie maskowała cieczkę, że wymagało to zawsze śledztwa wręcz, aby poznać że ten okres nadszedł. Nigdy też w takim okresie nie pozwalała zbiżyć się nawet jakimkolwiek psom do siebie. Któregoś razu matka przyjechała do mnie wraz z tą suczką. ja miałem wówczas też owczarka niemieckiego i też bez papierów (więc dla Was to też kundel). Suka miała 11 lat i dlaczego akurat wtedy dopuściła psa do siebie nie wie nikt (wcześniej nie miała szczeniaków). Zdarzyło sie, i co? miałem je utopić? zagłodzić? wyrzucić na ulicę? Nie, zostały szceniaki odchowane, zaszczepione i poszły do ludzi za symboliczną opłatę. Do dziś lubię przejeżdżać koło tych domów gdzie mieszkają te psiaki i patrzeć z dumą jak piękne zwierzeta z nich wyrosły - niech będą kundle, nie upieram się....
Mógłbym opisac jeszcze dwa podobne przypadki od swoich znajomych.

a teraz co mi poradzono. Otóż rodzą się w hodowlach (rasowych) szczeniaki z wadami (np. niepożądana plama czy też zawinięty ogon). Takie psy się ponoć kastruje / sterylizuje i są znacznie tańsze od tych z rodowodem. Ja nie wiedziałem o takjiej możliwości i jestem wdzięczny temu cżłowiekowi za info. Nie szykam psa na wsytawy, do hodowli. Nie jestem snobem - potrzebuję psa. Psa, który mna określone cechy (w pewnych granicach) zarówno psychiczne jak i fizyczne. Może to być kundel (jak wy to okreslacie), a może to być rasowy z wadą (choć wg waszej nomenklatury to też jest kundel). Nie widzę pootrzeby przepłacania za psa i zbędny dla mnie papier. Wystarczyła odrobina zrozumienia i/lub dobrej woli, a nie poczanie i besztanie. Dla mnie pies jest CZŁONKIEM RODZINY !!!!! i bez wzglkędu na to czy jest to kundel czy rasowiec - zawsze jest traktowany tak samo. Jak zachodzi potrzeba to odejmuje się sobie od ust, aby starczyło na żarcie dla psa (nie pedigree czy coś podobnego) czy tez na leczenie jego. Mam chęć kupić psa za małe pieniądze bo widocznie mam taką chęć lub takie widzimi się i nie muszę się z tego tłumaczyć.
Było trzeba zablokować wątek od początku z komentarzem że wasza ideologia nie dopuszcza do kupienia psa poza rasowymi hodowcami lub ze schroniska i wiedziałbym z kim mam doczynienia, a tak to popsulście i sobie nerwy i mi. I po co????????????????????? albo chce się pomóc ludziom i psom, albo lepiej sie nie bawić w takie rzeczy. Można też było udzielić takiej porady jak to uczynił ktoś za Was. Ale to jeszcze trzeba CHCIEĆ udzielić pomocy człowiekowi.... a może u was człowiek jest niżej od zwirzęcia?????
Aro
 

Postprzez Jadzia 21 cze 2006, o 16:23

Było mnóstwo takich tematów, trzeba tylko trochę poświęcić czasu i poszukać. Najprościej założyć nowy temat.....bo tylko ja mam taki problem, nikt inny :evil: Aż do znudzenia pisaliśmy, że można w hodowli kupić PETA - czyli szczenię rasowe, rodowodowe, ale z niewielkimi wadami, które dyskwafilikują psa z hodowli. Taki psiak ma metryczkę, wiadomo po jakich jest przodkach. Tylko nie można go używać do reprodukcji. Ale Ty odrazu, na początku za krzyczałeś, że niechcesz rodowodu, i nie nie będziesz płacił dużych pieniędzy za psa, więc sam jesteś sobie winny.
A wracając do szczeniąt nieplanowanych, wybacz, ale nie wierzę, że nie można upilnować suni. Jeśli ma się sunię, to trzeba tylko notować terminy cieczki(bo pamięć jest ulotna) i jak zbliża się następna to bardziej zwracać na nią uwagę. Nawet jeśli nie ma widocznych oznak, to tylko ok. 3 tygodni, 2 razy w roku. Przez notowanie można dokładnie wyliczyć jej cykl płciowy.
A na gieldzie, czy na jakimś bazarze jest mnóstwo takich "nieplanowanych" szczeniąt.....tylko dlaczego one kosztują wcale niemałe pieniądze :?: A ich właściciele pojawiają się z następnymi miotami regularnie, co pół roku :?:
Gdyby u mnie, teoretycznie, zdarzył się taki nie planowany miot(a nie zdarzył się) to oddałabym szczenięta za darmo, ale nie każdemu, kto by się zgłosił. I po odchowaniu szczeniąt min. 7-8 tygodni. To by była kara(finansowa), dosyć dotkliwa, za nie upilnowanie suni
Więc nie wypisuj bzdur, jeśli nie wiesz czegoś dokładnie. A psami to my się przejmujemy wszystkimi, a szczególnie jak dzieje sie im krzywda, najczęściej całkowicie nie zasłużona.
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez Atena 21 cze 2006, o 18:53

Aro napisał(a):jesteście albo snobami, którzy uznają wyłącznie psa kupionego u rasowego hodowcy (im droższy pies tym lepiej), albo też nawiedzonymi ludźmi uznającymi wyłącznie psy ze schroniska - te błąkające się na ulicach Was zupełnie nie interesują. dla was pies jak nie był w schronisku jest zwierzęciem bez doświadczenia psychicznego, wiec nie wart uwagi - jest to może brutalne i chamskie opisanie, ale mnie też emocje ponoszą.

łomatko, większych bzdur juz dawno nie słyszałam :roll: nie wiem sama, czy mam się śmiać, czy płakać... nie zaliczam się do żadnej z kategorii wymienionych przez ciebie. Poza tym, co ty możesz wiedziec o tym co my sądzimy :?: Nikt z nas nie popiera bezsensownego rozmnażania psów nierodowodowych, ponieważ i bez tego jest mnóstwo psiaków w schroniskach, bądź też błąkających się po ulicach, bo znudziły się komuś. Poza tym, dlaczego w takim razie nie weżmiesz psa z ulicy :?:


Aro napisał(a):nie wierzysz w nieuwagę? moja matka miała sukę owczarka niemieckiego (lub jak wolicie kundla - nie miała papierów) która tak umiejętnie maskowała cieczkę, że wymagało to zawsze śledztwa wręcz, aby poznać że ten okres nadszedł. Nigdy też w takim okresie nie pozwalała zbiżyć się nawet jakimkolwiek psom do siebie. Któregoś razu matka przyjechała do mnie wraz z tą suczką. ja miałem wówczas też owczarka niemieckiego i też bez papierów (więc dla Was to też kundel). Suka miała 11 lat i dlaczego akurat wtedy dopuściła psa do siebie nie wie nikt (wcześniej nie miała szczeniaków). Zdarzyło sie, i co? miałem je utopić? zagłodzić? wyrzucić na ulicę? Nie, zostały szceniaki odchowane, zaszczepione i poszły do ludzi za symboliczną opłatę. Do dziś lubię przejeżdżać koło tych domów gdzie mieszkają te psiaki i patrzeć z dumą jak piękne zwierzeta z nich wyrosły - niech będą kundle, nie upieram się....
Mógłbym opisac jeszcze dwa podobne przypadki od swoich znajomych.

niestety ja również nie wierzę w nieuwagę. Dziwne, że nie zorientowaliście się, że pies mocno interesuje się suką... ale to nie moja sprawa i nie o tym chciałam.

Aro napisał(a):a teraz co mi poradzono. Otóż rodzą się w hodowlach (rasowych) szczeniaki z wadami (np. niepożądana plama czy też zawinięty ogon). Takie psy się ponoć kastruje / sterylizuje i są znacznie tańsze od tych z rodowodem. Ja nie wiedziałem o takjiej możliwości i jestem wdzięczny temu cżłowiekowi za info.

to nie do końca jest tak :lol: Owszem, rodzą się pety w hodowlach i wtedy taki psiak jest wiele tańszy, ale pierwsze słyszę, że takie psy się kastruje :lol: one po prostu mają wpis w metryce NIEHODOWLANY - i nic poza tym :lol:

Aro napisał(a):a może u was człowiek jest niżej od zwirzęcia?????

to są twoje słowa...
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez Iwona26 21 cze 2006, o 20:46

niestety ja również nie wierzę w nieuwagę.


Mówcie co chcecie, ale ja wierze w nieuwagę, bo sama jestem zywym przykładem.

Co do giełdy czy innych miejsc to równiez jestem przeciwko.
Poszukaj może w ogłoszeniach na portalach internetowych, na forach, w prasie itp.......możesz równiez popytać wśród znajomych.
Oczywiście jeśli Cię nie interesuje piesek ze schroniska........mozna tam znaleźć nie jednego szczeniaka podobnego do owczarka.
Weterynarz dzwoni do Kowalskiej: "Jest tu u mnie pani mąż z psem i prosi o uśpienie.
Zgadza się pani na to?"
"Oczywiście, psa może pan potem puścić wolno - zna drogę do domu
Avatar użytkownika
Iwona26
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 145
Dołączył(a): 23 maja 2006, o 08:55
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez Gonia 23 cze 2006, o 09:44

Wiesz,jakoś elekrycznie podchodzisz do wypowiedzi forumowiczów.Często widuję bezpapierowe szczeniaki pod wystawami,które zwiedziły niejeden bazarek i giełdę.I nigdy nie widziałam szczeniąt po 100 zł.Na Krupówkach w Zakopcu,sprzedawano szczeniaczki wielu ras,nie tylko "Podhalany",ale najmarniej kosztowały 400zł.Nie dziw się naszym wypowiedzim,prawie każdy z nas miał bezpapierowego psa.Moja,nieżyjąca już "prawie ON-ka,"przez całe życie była leczona na trzustkę,pies moich sąsiedów kupiony okazyjnie za 200zł,był tak chory i zaniedbany,że na leczenie i suplementy wydali prawie 1500zł.Dlatego odradzamy wszystkim kupno takich szczeniąt.To jak rosyjska ruletka!
Słodki Urwis pozdrawia
Gonia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 192
Dołączył(a): 3 gru 2005, o 22:39
Lokalizacja: mazowieckie

Postprzez Doda1211 23 cze 2006, o 18:43

Iwona26 napisał(a):
Oczywiście jeśli Cię nie interesuje piesek ze schroniska........mozna tam znaleźć nie jednego szczeniaka podobnego do owczarka.


nie tylko są psy podobne do owczrka, ale też owczarki!
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez Rex 23 cze 2006, o 19:08

Gonia napisał(a):Wiesz,jakoś elekrycznie podchodzisz do wypowiedzi forumowiczów.Często widuję bezpapierowe szczeniaki pod wystawami,które zwiedziły niejeden bazarek i giełdę.I nigdy nie widziałam szczeniąt po 100 zł.Na Krupówkach w Zakopcu,sprzedawano szczeniaczki wielu ras,nie tylko "Podhalany",ale najmarniej kosztowały 400zł.Nie dziw się naszym wypowiedzim,prawie każdy z nas miał bezpapierowego psa.Moja,nieżyjąca już "prawie ON-ka,"przez całe życie była leczona na trzustkę,pies moich sąsiedów kupiony okazyjnie za 200zł,był tak chory i zaniedbany,że na leczenie i suplementy wydali prawie 1500zł.Dlatego odradzamy wszystkim kupno takich szczeniąt.To jak rosyjska ruletka!


Ja na giełdzie kupiłam mojego psa i nie żałuję. I właśnie za 100zł. jest zdrowy i wogóle. Zależy na kogo trafisz, ale Aro dobrze Cię rozumiem. Widzisz dla mnie pies też jest członkiem rodziny i nie ważne czy ma papier czy nie, bo mi nie o to chodzi. Kundel cyz nie kundel rodowód czy nie...po prostu źle zrozumiałeś rady innych. Oczywiscie zrobisz jak uważasz i ja zrobiłabym tak jak ty i wcale to nie jest dla mnie dziwne. Tylko ogólnie jest tak, ze mamy na celu dobro psów. I tutaj właśnie wszyscy o tym dobru mówią. Nie chcą abyś kupował psa z giełdy, bo jeśli każdy by tam kupował to ci co rozmnażaja te psiaki nie znali by granic i jeszcze wiecej psów byłoby w schorniskach jakby zobaczyli, ze "interes im sie rozwija" Ja nie wiem co zrobie kiedyś jak będę potrzebowała psa...dla mnie jest to nieważne, bo narazie mam swojego psa dlatego staram sie podejść do tego obiektywnie. Najlepiej jest pojechać do schorniska. A jeśli chcesz kupić rasowego bez rodowodu to nikt ci przecież nie broni.

I nie oceniaj uzytkowników forum źle, bo oni chcą dobrze dla psów. Ja zresztą też chociaz z akcją R=r cieżko ejst sie pogodzić, ale na to trezba spojrzeć z innej strony. Że psy przestaną byc rozmnażane i wyrzucane na ulice, jeśli ludzie przestaną kupować u pseudohodowców to bedzie lepiej...a za niewielkie pieniadze to naprawde w schronisku moz.esz znaleźć sowjego przyszłego przyjaciela. Sa tam też często szczeniaki, które potrzebują kochajacej rodziny, takze pomyśl kilka razy i nie zlość się, bo to ci w niczym nei pomoże.



P.S.
Do uzytkowników:
Popieram was, ale chciałam mu to inaczej wytłumaczyć...
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez cogar 24 cze 2006, o 16:01

Pytanie do poprzedniczki. Dlaczego trudno jest się pogodzić z akcją rasowy=rodowodowy? Rasa=cechy fizyczne, umysłowe i udokumentowane pochodzenie. Wymagania hodowlane (ilość i jakość niezbędnych ocen na wystawach) mają na celu nie dopuszczanie do uwsteczniania ras.
Spór o rodowody był, jest i będzie. Dla mnie osobiście, jak już wiele razy pisałem brak rodowodu nie stanowi problemu, pies nie jest przez to gorszy, choć w świetle prawa rasowy nie jest. Problemem jest dla mnie otoczka hodowli psów na bazar. Warunki, w jakich trzymane są suki, wiek sprzedawanych szczeniąt, brak szczepień...
Z drugiej strony rodowód nie stanowi gwarancji. Zajrzyjcie tu:
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=27139

Moim zdaniem jednak jeśli mamy do czynienia z prawdziwą hodowlą prawdopodobieństwo tego, że prowadzi ja odpowiedzialna osoba, która kocha psy i kocha rasę jest dużo większe.

Bądźmy odpowiedzialni za nasze zwierzęta, bo to właśnie przez nas ludzi one istnieją. Argumentacja, że jedno kupione na bazarze szczenię (szczenię wychowane przez producenta)i tak niczego w ogólnym rozrachunku nie zmieni jest naiwna i niepoważna.

Może jeszcze na koniec takie spostrzeżenie- brak rodowodu przecież nie przeszkadza w tym, żeby szczenię odpowiednio długo trzymać przy matce, zaszczepić, odrobaczyć i sprzedać w odpowiednich warunkach- w domu, w którym się urodziły? Chyba, że to dla kogoś zbyt duży problem jechać szczenię odebrać.

Posiadanie psa nie jest obowiązkiem, a wręcz powinno być przywilejem.
Obrazek
Obrazek
cogar
Administrator
Administrator
 
Posty: 1163
Dołączył(a): 24 maja 2005, o 22:45
Lokalizacja: Bytom

Postprzez ValdeQ 24 cze 2006, o 16:10

Zawsze namawiam i wręcz błagam o jedno, nieważne czy wybierasz rodowodowe, czy nie, czy zwykłego kundelka: zanim kupisz szczenię - odwiedź ich dom, gniazdo, zobacz matkę.

Jeśli sprzedawca nie chce się zgodzić, lub coś kręci - uciekaj jak najdalej.

Jeśli zobaczysz złe warunki, wyniszczoną suczkę - nie kupuj, nie wspieraj takich ludzi.
Chcesz żeby inni wiedzieli o Twoich urodzinach? Wpisz swoją datę urodzenia w profilu.
Twoje konto -> zakładka Profil -> Urodziny (na dole)
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Rex 24 cze 2006, o 16:44

No i właśnie o tym mówię. Moze źle zrozumieliscie moja wypowiedź. ja to wszystko popieram, a to, ze trudno mi się z tym pogodzić to inna bajka.
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Poprzednia strona

Powrót do Ogłoszenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 2 gości

paw prints