Dziekuje bardzo. To prawda, ze tu u Angoli
maja duzo terenow spacerowych dla psow gdzie piechy moga biegac luzem. Wlasnie odwiedzila mnie moja Mama (ona mieszka w Polsce). Ma ona wyzla weimara i wielki problem ze znalezieniem terenu gdzie jej mala moglaby sie wybiegac. Zawsze jezdzila na laki przy lasach i zbiornikach wodnych ale juz dwa razy jakis mysliwy z ambony zwrocil jej uwage, ze psow nie mozna puszczac bez smyczy po czym powiedzial, ze kolejny raz po prostu ja zastrzeli. Mama jest zarejestrowana na weimarskim forum, gdzie czlonkami jest wielu mysliwych no i niestety -takie prawo, ze oni psy luzem puszczac moga, a ona, jako, ze nie jest mysliwym psa puscic nie moze. Nie ma jednak, w okolicy gdzie moja Mama mieszka, zadnych miejsc spacerowych dla psiakow, gdzie moglby pies sie wybiegac wolno, bez smyczy.... szkoda gadac... Pozdrawiam wszystkich serdecznie!