Napisane: 1 lut 2008, o 16:44uuu a o co 
Życzę powrotu do zdrowia króliczkowi
Życzę powrotu do zdrowia króliczkowi
za krótko pazur ściętyStrona 4 z 6
Napisane: 1 lut 2008, o 16:44Napisane: 1 lut 2008, o 16:49mama mu obcinałam pazurek i nagle się rzucił i buba się zrobiła za krótko pazur ścięty
za krótko pazur ściętyNapisane: 1 lut 2008, o 16:54jak mój tata pierwszy raz obcinał pazury Kubusiowi to też za krótko i ... niestety krew sie polała
Napisane: 2 lut 2008, o 14:35to króliczka napewno boli , nie zapomnę jak mój królik wsadził bapkę między kamienie i wyrwał sobie pazurka.
Napisane: 3 lut 2008, o 19:22ojejciu biedactwo. Raz moj królik uciekał przed Maxem i złamał pazurka, to krew poleciała 
Napisane: 19 lut 2008, o 16:44Ja też mam króliczka. Nazywa się Pusia:
Napisane: 20 lut 2008, o 17:59Ale słodziusi 
Napisane: 28 lut 2008, o 19:19Dzięki 
Napisane: 1 mar 2008, o 17:31ojejciu xD jakie śliczny, mój chomik nazywał się Pusia. Mój brat zrobił zdjęcia Kubusiowi, ale jak zwykle zapomniał gdzie kabel trzasnał...
Napisane: 18 mar 2008, o 17:23Pusia jest boska 
.
Mój mały ogóreczek ma na imię Punio i ma 3,5 roku .Czyli jeszcze młodziutki 
.To teraz czas na jego zdjęcie :
.
Mój mały ogóreczek ma na imię Punio i ma 3,5 roku
.Czyli jeszcze młodziutki .To teraz czas na jego zdjęcie :
Napisane: 18 mar 2008, o 20:20Ja nie widzę foto...
Napisane: 18 mar 2008, o 20:21Ja też nie.
Napisane: 19 mar 2008, o 14:16Ja widzę mnie też niektóre zdjęcia w galerii nie wchodzą.
Śliczny króliczek
mnie też niektóre zdjęcia w galerii nie wchodzą.
Śliczny króliczek
Napisane: 20 mar 2008, o 08:43Ale slodziusie kroliczusie nie widze tylko tych chorych bo pisze Image 
nie widze tylko tych chorych bo pisze Image Napisane: 26 sie 2008, o 11:15A tak ostatnio mieszka mój króliczek 
Bardziej jest to już pso-królik bo za dużo uczy się od Bemola Nawet przejęła jego nawyki w witaniu i spaniu. Musieliśmy jej kupić posłanie bo przesiadywała u Bemola w łóżku, albo spała ze mną.
W klatce załatwia jedynie swoje potrzeby I jest to jej azyl przed nachalnym Bemolem, który wręcz ją kocha
Strasznie zaczepia psa po czym goni się z nim w koło biurka robiąc Bemola w głupka
Bardziej jest to już pso-królik bo za dużo uczy się od Bemola
Nawet przejęła jego nawyki w witaniu i spaniu. Musieliśmy jej kupić posłanie bo przesiadywała u Bemola w łóżku, albo spała ze mną.
W klatce załatwia jedynie swoje potrzeby
I jest to jej azyl przed nachalnym Bemolem, który wręcz ją kocha
Strasznie zaczepia psa po czym goni się z nim w koło biurka robiąc Bemola w głupka