Moje gryzonie.

... i innego zwierza, od chomika do konika.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez Rex 28 sty 2006, o 18:38

Dzieki za poztywne kometarze co do myszek;) i Pagusia :)
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Rex 13 lut 2006, o 18:39

No i kolejna informacja:)

Dzisiaj około godziny 13 byłam świadkiem porodu kolejnych 8 myszek :D dzieci Śnieżki i Diamenta:) Wiem, ze to bardzo dziwne, ze urodziły sie za dnia, ale widocznie samica nie wyczuła zgarozenia z naszej strony bo od razu potem pozwoliła swobodnie zabrać samce( Diamenta z synkami) do osbnej klatki nie wykazujac w żandym stopniu oznak strachu.

Dla wyjasnienia dodam, ze poprzedni miot to:
Szafirek
Demon
Nana
Alpen
Goplana
Puffi
Toffi

Puffi, Toffi, nana i Goplana zostały ze śnieżką w klatce porodu i opiekuja się razem z nia młodymi co mnie zadowala bo myślałam, ze będą zazdrosne...

Niedługo pojawi sie zdjęcie aktualne poprzedniego miotu i narodzonego dizś (13.02)

:D :D :D
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez Demeter 28 cze 2006, o 13:59

A co jesli samce sie nie benda zgadzac ze soba ja tez chce miec myszki tylko mama sie nie zgadza bo sie boi ze zwieja przegryza kable albo pogryza nowe meble ehh... :roll: :x
A tak ogulnie to twoeje myszki sa slodziudkie a jezeli znasz gatunki swoich rybek to tez napisz jakie masz.
Psy patrza na nas z szacunkiem, koty z pogarda, a swinie jak na rownych sobie...

Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzta.
Avatar użytkownika
Demeter
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 27 cze 2006, o 14:02
Lokalizacja: Belgia

Postprzez Rex 28 cze 2006, o 15:19

Rybki to welonki.
Co do myszek. To faktycznie kiedyś miałam taki przypadek. Milka która juz nie żyje nie zgadzała sie ze Śnieżką. Cały czas się gryzły, tlyko, ze ja nie miałam problemu, bo miałam 3 klatki dlatego Milka była w osobnej klatce sama. czasem u chłopakow (samców), bo nie mogła mieć dzieci dlatego bez obawy dopuszczałam ja do nich.
Samce przeważnie zgadzają sie ze sobą jeżeli w poblizu nie ma samicy z rują, lecz ruja u samic często w obecnosci dojrzałego samca sie przespiesza i dlatego powstają konflikty.Najlepiej kupić dwa samce, które są rodzeństwem, ale dwie samice spokrewnione ze sobą. tylko NIGDY nie kupuj samicy i samca, które są rodzeństwem!!! Bo gdy samica bedzie miała ruje, a smaiec osiągnie wiek dojrzałosci to będą dzieci. A brat z siostrą dzieci mieć nie mogą, bo często rodzą sie z wadami genetycznymi bądź chore (też znam z doświadczenia) lub martwe.
Co do klatek. Myszy kiedy dostaną sie na dom są faktycznie szkodliwe gryzą piloty od TV (mam przykład po sobie) kable też moga przegryźć, ale jeśli wybierzesz odpowiednia klatkę (czytaj: BEZ KRATEK) to problemu nie będzie. Ja polecam transportery tylko takie które są całe z plastiku i na górze mają TYLKO przykrywke i zamkniecie z plastiku. Badź terrarium, ale też czymś zakrywane, bo myszy są dość skoczne.


Ponieważ w klatkach z kratkami jest wieksze prawdopodobieństwo, żee mysz wydostanie sie z niej. Mysyz potrfaią sie przecisnąc najmniejszą szczeliną dlatego nie polecam tego typu klatek ( z kratkami)


Dalsza część tematu o gryzoniach.
Poród, którego byłam świadkiem (patrz: poprzednia moja notka) przebiegł dobrze. Niestety Śnieżka miała zbyt mało białka po poprzednim porodzie, gdyż nastapił on niespodziewanie, a Śnieżka zbyt szybko miała ruję i wiekszość maluchów odeszła (ptarz napisy przy imionać ŚP)

Ostatni miot to:

Cekin (ŚP)
Kara (śp)
Moris (śp)
Korek (śp)
Bingo (sp)
Burek
Bary
Rubin


niedługo zdjecia :)
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez Demeter 28 cze 2006, o 19:15

Dzienki za rady na przyszlosc moze jednak uda mi sie przekonac moja mame do myszek :D wiec ok kupic dwa samce ok zapamietam :)
A takie jeszcze jedno pytanko czemu jedna z twoich myszek nie moze miec dzieci??
Psy patrza na nas z szacunkiem, koty z pogarda, a swinie jak na rownych sobie...

Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzta.
Avatar użytkownika
Demeter
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 27 cze 2006, o 14:02
Lokalizacja: Belgia

Postprzez Rex 29 cze 2006, o 08:14

Tzn. chodzi ci o Milkę, ale ona już nie żyje... Żyła rok i w czerwcu br. mnie opusciła :cry: Dlaczego nie mogła mieć dzieci to nie wiem. To jest na tej zasadzie co u ludzi. Niektóre zwierzęta po prostu mimo, ze mają ruję nie są w stanie zajść w ciążę. To juz zależy od organizmu zwierzaka. Ona nie mogła mimo, ze wielkorotnie podczas ruji moment kopulacji był widoczny (nie, zeby coś, ale to sie raczej łatwo dostrzega).
Rozumiem twoją mamę. U mnie mama sie zgadzała zawsze, ale babcia zawsze była przeciwna (chociaż i tak robiłam co chciałam) żebym do domu kupowała gryzonia (mysz) (mieszkam z babcia i mamą dlatgeo tez musiałam babcie o pozwolenie prosić) no i na początku babcia wogóle o nich słyszeć nie chciała, a jak sie urodziły to myślałam, ze zamieszkam w piwnicy :D ale dało sie przeżyć, a teraz mimo, ze babacia sie ich boi to czasem nawet do nich gada :D
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez Demeter 10 lip 2006, o 11:12

Hehe spox moja mama tez czasem gada do moich swinek morskich (no ja z reszta tez :D )ale watpie zeby moja mama sie zgodzila na myszki :cry: .
Psy patrza na nas z szacunkiem, koty z pogarda, a swinie jak na rownych sobie...

Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzta.
Avatar użytkownika
Demeter
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 223
Dołączył(a): 27 cze 2006, o 14:02
Lokalizacja: Belgia

Postprzez kocham_psy 15 lip 2006, o 13:12

kocham myszki!!! sama miałam jedną kiedyś, Myszora. Kochałam go, ale umarł :( a teraz rodzice nie pozwalają mi mieć myszek bo mówią że śmierdżą!!! A chomiki - oczywiście! To oburzające!! Ja chcę mysz!!! Myszy są wporzo. :lol:
kocham_psy
 

Postprzez Rex 1 sie 2006, o 07:31

Powiem Ci, że nie zawsze jest łatwo, bo każdy rodzic ma inne poglądy... Faktycznie od myszy można powiedzzieć, że "śmierdzi" ale tylko wtedy kiedy nieregularnie zmienia się ściółkę... Wiem z doświadczenia, że nie każdy lubi myszy. Może twoi rodzice akurat nie przepradają za nimi i nie chcą mieć ponownie takiego gryzonia w swoim domu. Ale i tak życzę powodzenia ;)
PRZYJACIELU...!
(...) I nie trzeba, byś mówił cokolwiek wystarczy byś był!!!
Avatar użytkownika
Rex
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 586
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 15:10
Lokalizacja: Psia Kraina

Postprzez karolcia 4 sie 2006, o 19:46

ja kiedys mialam dwie biale myszki; ale moja mama nigdy na reke zadnej nie wziela :roll: ona nawet chomika nie poglaszcze;
ale jak argos dzikiego kreta zlapal to pierwsza go chciala przytulic"bo biedaczek tak sie boi"
<a>
<img>
</a>
Avatar użytkownika
karolcia
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 516
Dołączył(a): 17 maja 2006, o 11:47
Lokalizacja: gdańsk

Poprzednia strona

Powrót do Kącik kota

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 26 gości

paw prints