Rośliny owadożerne

... i innego zwierza, od chomika do konika.

Moderator: Moderatorzy

Rośliny owadożerne

Postprzez bjossa 20 cze 2007, o 20:57

Zapewne dział o zwierzętach nie jest idealny dla roślin, ale niektórzy nie hodują zwierząt tylko właśnie rośliny :wink: i to nie byle jakie ale owadożerne :D postanowiłam sie pochwalić moją kolekcją rosiczek :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

może ktoś z was też hoduje owadożery :?: bardzo wdzięczne roślinki :wink: i nie są trudne w hodowli :)

Aktualnie posiadam ok 40 dorosłych i około 200 malutkich rosiczek Drosera capensis :D
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Doda1211 20 cze 2007, o 21:01

mnie zawsze ciekawiło, co z rosiczkami np w zimę gdy jest mało owadów na horyzoncie, sama mam szukać robaków i karmić moje roślinki?
nie wiem, może głupie pytanie, ale kompletnie się na tym nie znam :oops: :oops: :oops:
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez bjossa 20 cze 2007, o 21:06

Doda1211 napisał(a):mnie zawsze ciekawiło, co z rosiczkami np w zimę gdy jest mało owadów na horyzoncie, sama mam szukać robaków i karmić moje roślinki?


roślinki owadożerne wcale nie muszą bez przerwy łapać owadów. Tak samo jak inne rośliny przeprowadzają fosyntezę. Owady łapią po to aby uzupełnić braki różnych pierwistków. Wystarczy nawet jeden robal na rok, ale oczywiscie im wiecej owadów tym roślina owadożerna ma sie lepiej :wink: To co sobie złapie przez lato spokojnie jej wystarczy na cały zimowy sezon :)
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Doda1211 20 cze 2007, o 21:11

To ciekawie :D
A jak nazywają się te takie paszczaki, które mają takie całe "buźki" do któych łapią owady?
Przepraszam, za moje "fachowe" słownictwo, ale ciekawią mnie te niesamowite roślinki, a niestety na ich temat wiem baaaardzo malutko :oops:
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez bjossa 20 cze 2007, o 21:19

Doda1211 napisał(a):To ciekawie :D
A jak nazywają się te takie paszczaki, które mają takie całe "buźki" do któych łapią owady?


pewnie chodzi Ci o muchołówki :?: wyglądają własnie tak:
Obrazek

dość efektownie łapią owady :P
też są łatwe w hodowli ale jakos największą miłość mam do rosic :wink:
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Doda1211 20 cze 2007, o 21:25

Tak, to jest to o co mi chodziło :D
świetne to jest ;)
To taka "bardziej żywa" roślina, hmm... jak nie trzeba im łapać jedzonka, to może też się kiedyś skuszę na taką muchołówkę, lub rosiczkę.
a napisz coś o podlewaniu, miejscu jakie lubią, czy chłodny pokój, czy nasłoneczniony itp ;)
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez bjossa 20 cze 2007, o 21:40

gatunek rosiczki jaki ja hoduje jest najbardziej odporny na wszystkie dziwne rzeczy jakie początkujący hodowca może wymyśleć :wink: (właśnie dlatego go hoduje :wink: )

jak większośc owadożerów potrzebuje bardzo dużo słońca (najlepszy jest południowy parapet chociaż i na wschodnim by sobie poradziła), rośnie w kwaśnym torfie i musi byc podlewana wodą destylowaną (może być przegotowana odstana lub deszczówka z terenów mało zanieczyszczonych), podlewamy do spodeczka w którym zawsze musi być woda. Cały rok może stać na południowym parapecie. Jak jest ciepło to wystawiam swoje na dwór aby sobie troche wiecej podjadły :wink: I to tyle o hodowli Drosery capenis. :P

Muchołowka ma bardzo podobne wymagania, lecz jest jedna rożnica. Muchołówka wymaga zimowania, czyli zimą trzeba jej zapewnić specjalne warunki. Temperatura ok 1-10 C i sporo światła. Muchołowka straci swoje "łapki" ale po wybudzeniu na wiosne od razu zacznie pordukcję nowych pułapek.


jeśli byś chciała hodowac Drosere Capensis to moge dać Ci nasionka (mam ich spory nadmiar a parapet za nic nie chce sie powiększyć :wink: )
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Doda1211 20 cze 2007, o 21:44

hmmm ciekawa sprawa, ale znając moje talenty do uprawy roślin nie wiem, czy mi coś z tych nasion wyrośnie :P
Avatar użytkownika
Doda1211
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 1824
Dołączył(a): 17 maja 2005, o 19:40
Lokalizacja: Knurów

Postprzez bjossa 20 cze 2007, o 21:54

naprawdę nie trzeba do tego wielkiej filozofii :wink: wystarczy pamiętać aby roślinka miala pełny spodeczek i tyle :wink: reszte załatwia już samo słonko no i owady :P

a i jeszcze jedno: roślin owadożernych nie wolno nawozić :!: palą im sie przez to korzenie co doprowadza do śmierci roślinki
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Arek 21 cze 2007, o 09:43

Imponująca "kolekcja" U mnie rosiczka nigdy zbyt długo nie przetrwała. Co do pierwszej to treoche jej pomogłem- zraszaniem. Ale przy następnych już tego błędu nie popełniłem. Jakieś trzy razy miałem, a później nie mogłem już dostać więc zaniechałem "hodowli". Za to muchołówke mam już dość długo czas i dobrze się trzyma. Jedyny kłopot jaki mam stanowią ziemiórki. Już parokrotnie zmieniałem ziemie ale niestety ciągle powracają. Na szczęście jak narazie nie dobrały się do korzeni, ale obawiam się że to tylko kwestia czasu. Może wiesz jak je zwalczyć?
Obrazek
Accípere praestat quam inferre iniúriam.
Arek
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 89
Dołączył(a): 30 kwi 2007, o 10:00

Postprzez Milena5_12 21 cze 2007, o 09:53

A jak to wygląda jak ona zżera owada?
Avatar użytkownika
Milena5_12
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1162
Dołączył(a): 17 sie 2006, o 13:21
Lokalizacja: Szczecin

Postprzez bjossa 21 cze 2007, o 09:56

podobno środek o nazwie Diazol jest skuteczny i malo szkodliwy dla rośliny. Może też przy przesadzaniu do nowego torfu dokładnie wypłucz korzenie... nigdy nie miałam prolemu z ziemiórkami wiec nie wiem jak Ci pomóc...
Avatar użytkownika
bjossa
Starszy Tropiący
Starszy Tropiący
 
Posty: 2019
Dołączył(a): 15 cze 2007, o 22:47
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez czarny_motyl 21 cze 2007, o 09:59

Milena5_12 napisał(a):A jak to wygląda jak ona zżera owada?


jak widac wyzej pulapka mucholowki sklada sie z dwoch "plaszczyzn" na kazdej z nich sa 2-3 malych wloskow[ok 1-2mm] gdy mucha je dotknie pulapka w przenicagu 1-2 sekund sie zamyka wieziac muche
czarny_motyl
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 662
Dołączył(a): 20 lip 2006, o 14:02
Lokalizacja: Lublin

Postprzez orange_juice 21 cze 2007, o 10:17

super rosiczki i te muchołapki tez ;p :)

ile takie cos kosztuje :)?
Avatar użytkownika
orange_juice
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 121
Dołączył(a): 5 maja 2007, o 16:03

Postprzez czarny_motyl 21 cze 2007, o 10:23

roznie od 7 do ok 15 zlotych[mucholowka]
czarny_motyl
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 662
Dołączył(a): 20 lip 2006, o 14:02
Lokalizacja: Lublin

Następna strona

Powrót do Kącik kota

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 4 gości

paw prints