Chciałabym się was zapytać, czy lubicie delfiny i dlaczego, a jak nie lubicie to też dlaczego. Ja je kocham. One pomagają ludziom, łatwo się uczą i są tak życzliwe... Nic mojej miłości do nich nie zatrzyma. Modlę się w kościele, by kiedyś je spotkać, kocham wodę bez której nie mogę żyć. Muszę przynajmniej raz na dwa tygodnie iść na basen. Szkoda, że tam woda jest z ozonem i jest taka sztuczna... Wiele mnie z delfinem łączy, np. że od czasu do czasu lubię pobaraszkować w wodzie czy zjeść rybę. Panie Boże! Ja za bardzo kocham delfiny, te stworzenia tak inteligentne i piękne które Ty, Geniusz Świata stworzyłeś! Proszę! Niech los da mi szansę spotkać się z tymi pięknymi zwierzętami! Bym ja mogła je dotknąć, przytulić lekko. Bym ja mogła z nimi pływać. Dobrze, że jestem dopiero młodą jedensatolatką. Boję się mimo to, że nie zdążę. Że wtedy, na starość, gdy już będę się zbierała do drogi do Ciebie, nie będę umiała pływać i nie będę miała szansy popływać z delfinem...
Zawsze modlę się w kościele o to, abym spotkała delfina, ale przede wszystkim - o zdrowie moje i rodziny. Lubię pomodlić się za zmarłych. I mam nadzieję, że z delfinem kiedyś się spotkam, a może nawet los ześle mi samo szczęscie i będę właścicielką delfinaria. Może los się do mnie uśmiechnie w ten sposób... Ok, czy lubicie czy nie, wyjaśnijcie dlaczego. Papa i pozdrówka
eno ludzie zlitujcie sie nad ewullcią napiszcie coś 