Moderator: Moderatorzy
Pika napisał(a):Moim zdaniem Basi chodzi o to, że Cię "trochę" obcieło
basia_sz napisał(a):Wiedziałam Olusia, że jesteś niezawodna, jak - nie przymierzając - Zawisza
Oczywiście Gosiu, chodziło mi o to, że Cię fotograf o głowę skrócił
nie miał przypadkiem ksywki Samograj
szczotek napisał(a):Konie są kochane, ale perfumami nie można tego nazwać, szczególnie jak czyścisz ich stajnie. Po każdej pielęgnacji konia ubrania dośc nieładnie pachną...
natala_afro napisał(a):szczotek napisał(a):Konie są kochane, ale perfumami nie można tego nazwać, szczególnie jak czyścisz ich stajnie. Po każdej pielęgnacji konia ubrania dośc nieładnie pachną...
A ja lubię koński zapach i jak wracam do domu z jazdy to narkotyzuję się ciuchami pachnącymi stajnią A najprzyjemniejsze co może być to podczas czyszczenia wetknąć nos w koński grzbiet i przytulić się do kunia...
Ja lubie czarne i biale i ciemno brazowe ale to musi byc braz a nie braz pomieszany z czarnawym no dzisiaj ide na konie i bede jechac na czarnym kucu Very Happy Very Happy .
mila7 napisał(a):jeju, co to za określenia czarne, białe? co to ma znaczyć?
mówi sie siwe, kare, kasztan, gniade, itd. a nie takie coś, i to nie jedna osoba, tylko kilka, heh, ale, hmm. smiech to zdrowie.
mila7 napisał(a):tak, tylko jeśli mówia, że będą jeździć, czy cuś, to raczej sie tym interesują, a to znaczy, że raczej powiini znać nazwy maści końskich. ".
mila7 napisał(a):tzn. nie, nie o to moze mi chodziło, ale nie umiem tego wytłumaczyć,
chodzi o to, że zwykle jak ktoś jeździ konno, to zazwyczaj się chce tym zaintereować tym głębiej, np. czyta książki, jakieś stronki w necie, żeby wiedzieć na ten temat jak najwięcej. rozumiesz już? ja nie mówię, że każdy ma sie tym interesować w szczegółach, niee, bo dla nie których zapach koński to przyjemność, dla innych męka.
jasne, wszystkich nie trzeba znać, ale z czasem chce sie to wiedzieć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 19 gości