Poradźcie coś, bo chyba zwariuję
Czy znacie skuteczny sposób, żeby nauczyć kota załatwiania się do kuwety?
Z poprzednim kotem nie miałam tego problemu, od pierwszej chwili, jak go przyniosłam do domu, i raz tylko postawiłam go w kuwecie na piasku, od razu załapał o co chodzi i załatwiał się tam, gdzie trzeba. Nawet, jak mieliśmy remont i kuwetę przeniosłam w inne miejsce, zawsze ją znalazł i nie narobił nigdzie indziej.
A z Tomem są wieczne problemy
Jak nie dopilnuję, to załatwi się nawet do kwiatka
, co więcej, kuweta stoi, a on narobi obok
, już nie wiem, co wymyśleć
. Piasek jest codziennie zmieniany, jak trzeba to nawet dwa razy, jak kot wstanie rano i zejdzie z góry, zaraz wynoszę go na dwór, siedzi tam pół godziny, przyjdzie i załatwi się obok kuwety
.
Doradźcie coś, bo za niedługo mnie nerwy poniosą, już zagroziłam Magdzie, że noga kota w nowym domu nie postanie
. Wiadomo, że kocie odchody wydzielają intensywny zapach - śmierdzą po prostu, co robić