Napisane:
21 sty 2009, o 12:23
przez @ Tuśka @
Sissy napisał(a):@ Tuśka @ napisał(a):Ja widziałam wiewióra w zoologu... Cudny... Ale nie wyglądał totlnie jak wiewiór...
Jakiś zmutowany...
..bo może to szynszyla...
Ej no... Tak głupia nie jestem... On miał ciało jak wiewiór... Mniej puszysty ogon... I był taki słodziutki... Był beżowy, miał dwa paski brązowe na karku i miał ADHD...
Napisane:
22 sty 2009, o 22:40
przez bjossa
polskie prawo zabrania przetrzymywania w domu wiewiórek pospolitych, czyli to co sie nam z wiewiórka kojarzy: małe, rude z puszystym ogonem. Jest to gatunek chroniony i nie wolno go przetrzymywać. W domach jednak mozna trzymać inny gatunek... sa to tzw burunduki czyli wiewiórki syberyjskie, mało przypominające nasze parkowe rudzielce.
Napisane:
25 kwi 2009, o 17:47
przez paulina122
Ja nie mam wiewiórki ,ale mam szynszyla.
_____________________________________
Re: Wiewiórki?
Napisane:
28 kwi 2011, o 17:57
przez Scotie.
Widziałam wiewióre w Kakadu (Łódź) cuudo!
była taka rozbrykana jak nie wiem
po prostu nie mogła usiedzieć w miejscu i fajnie stawała słupek
Re: Wiewiórki?
Napisane:
28 kwi 2011, o 18:04
przez matrix
Pierwszy raz słyszę o domowych wiewiórkach
Re: Wiewiórki?
Napisane:
29 kwi 2011, o 13:13
przez Scotie.
Wyglądają tak ja te w Ameryce,które żyją w lasach (jest ich pełno)