Strona 1 z 2

Patyczak

PostNapisane: 3 lis 2006, o 18:55
przez Milena5_12
Czy ma ktoś patyczaka? Jesli tak to piszcie info o nich.

PostNapisane: 3 lis 2006, o 19:03
przez Psiarka
Ja będę mieć patyczaka.

MIEJSCE:
2-litrowy słoik przykryty gazą

POŻYWIENIE:
W wiosnę, lato wtedy kiedy jest zielono je on liście brzozy (pewność na 99%) a w zimę kiedy nie ma zielonego to je koperek.

A będziesz mieć patyczaka, że pytasz?

PostNapisane: 3 lis 2006, o 21:26
przez szczotek
Patyczaka w słoiku?? :shock: Jedzą również liście jerzyn i inne zieleniny.

PostNapisane: 3 lis 2006, o 22:33
przez Izumi
Ja miałam w szkole.
Ulubionym zajęciem dzieci było wypatrywanie ich pośród gałązek:)
Mieliśmy je od jednego kolegi, któremu się rozmnożyły. Chyba do 100 osobników... biedak miał problem z oddawaniem ich :)

PostNapisane: 4 lis 2006, o 10:45
przez szczotek
Po za tym... kupisz jednego patyczaka, a za chwile będziesz miała gromade :D

PostNapisane: 4 lis 2006, o 11:03
przez ValdeQ
Dzieworództwo? :idea:

PostNapisane: 4 lis 2006, o 11:04
przez szczotek
ValdeQ napisał(a):Dzieworództwo? :idea:


Tak

PostNapisane: 4 lis 2006, o 12:18
przez Milena5_12
Psiarka napisał(a):A będziesz mieć patyczaka, że pytasz?

Raczej nie, ale interesują mnie te zwierzęta.

PostNapisane: 24 lis 2006, o 18:45
przez kaylegh
Mnie też, fascynują, są takie :idea: :idea: :idea: NIEZWYKŁE o tak...

PostNapisane: 27 cze 2007, o 11:40
przez Psiarka
Moje wyglądają tak:

Obrazek

PostNapisane: 27 cze 2007, o 18:49
przez Ixi
Moja kolezanka miala patyczaki to dawala im rosline , ktora nazywa sie trzykrotka o ile dobrze pamietam :)

PostNapisane: 29 paź 2008, o 21:30
przez xxdisturbedxx
Ja miałam 2 patyczaki :wink: ale wkrótce zrobiła się z nich spora gromadka :D Potrzebny jest Ci duzy słoj, i gaza, którą go przykryjesz najlepiej przymocowana gumką recepturką. Środek możesz wyłożyć gazą, albo wysypać wcześniej włożonym do piekarnika piaskiem, aby go zdezynfekować. W słoju możesz ułożyć kilka galązek, bo patyczaki będa chętnie na nim siedziały :wink: A karmic możesz je liściami sałaty. Moje np bardzo chętnie zjadały liście wiśni :lol: W słoju musi być stała wilgotność powietrza, więc raz dziennie należy ścianki spryskać spryskiwaczem z wodą :wink: Ale trzeba uważać, żeby nie zamoczyć patyczaka, bo składa się wtedy w "patyk" i może sie utopic :? Co jakiś czas trzeba wyjąc patyczaki i posprzątać, ponieważ w czasie wzrostu zrzucają one wylinkę i składają setki jaj i jeśli nei chcesz mieć setki patyczaków w domu trzeba to co jakiś czas sprzątnąc 8) Żyją ok pól roku. Moje po takim okresie życia zrzucając ostatnią wylinkę po prostu pozostawiały tam większość kończyn i zdechły :( Oczywiście jeśli patyczak urwie sobie 1 nogę to ta mu odrasta ale jest znacznie krótsza :wink: A moim zostało po 1 nodze i nie miały jak chodzić :cry: To tyle ze mnie;) Życzę udanej chodowli :wink: :wink: :wink:

Re: Patyczak

PostNapisane: 10 gru 2013, o 09:39
przez poznannianka
A ja sobie nie wyobrazam miec cos takiego....fuj

Re: Patyczak

PostNapisane: 10 gru 2013, o 13:25
przez kwiatuszek19
Mi się podoba.

Re: Patyczak

PostNapisane: 8 sty 2014, o 16:29
przez zabcia9
Okropny.