przez Virus 3 maja 2006, o 15:06
Ile potrzeba psów aby wymienić żarówke???
Golden retriever: Słoneczko świeci, cały dzień przed nami, trzeba się wyszaleć, a ty siedzisz i martwisz się o głupią żarówkę??
Border collie: Jednego. Mam też wymienić oprawkę?
Jamnik: Przecież, cholera, do niej nie sięgnę!
Pudelek miniaturka: Szepnę tylko border collie, a do czasu, gdy wymieni wszystkie oprawki, wyschnie mi lakier.
Rottweiler: No, spróbuj.
Shi-tzu: Ależ, mój drogi. Gdzie służba?
Labrador: Ja, ja, ja!!! Ja wymienię! Mogę? Mogę? Mogę? Hę? Hę? Mogę?
Malamut: Border collie może to zrobić. Daj mi michy, gdy będzie zajęty.
Cocker spaniel: Po co? Na dywan da się sikać i po ciemku.
Doberman: Póki nie ma światła, prześpię się na kanapie.
Mastif: Mastify NIE boją się ciemności.
Bloodhound: Chrrrrrrrrrrrrrr......
Wilczarz irlandzki: A nie może ktoś inny? Mam kaca giganta...
Pointer: Widzę! Widzę! Tam jest! Tam jest! Jest dokładnie tam!
Greyhound: A kogo to obchodzi? Przecież się nie rusza...
Owczarek staroangielski: Żarówka? Żarówka? To, co połknąłem to była
żarówka?
Pekińczyk: Psy nie zmieniają żarówek. Ludzie zmieniają żarówki. Nie jestem człowiekiem, więc pytanie brzmi: jak długo jeszcze mam czekać na światło?