basia_sz napisał(a):Słuchajcie, znacie może jakieś anegdoty o psach? Może założymy taki temat?
W tym tylko problem że "pomysłodawca" chyba nie zna żadnej...
coz.. musze przyznac, ze ja znam kilka, co prawda czytalam je jako anegdotki o korsiaczkach, ale chyba chetnie poczytacie:))))
1. Każesz swojemu psu usiąść, a on cofa się aż znajdzie krzesło.
2. Potrzebujesz 3 osób, aby wnieść psa na wagę u weterynarza.
3. Spacerujesz z psem i wszyscy znają jego imię, a ty nie masz pojęcia, kim są ci ludzie.
4. Twój pies może schować całą piłkę tenisową (wśród innych rzeczy) w pysku i patrzeć na ciebie tym niewinnym wzrokiem, który mówi: "Co? Ja nic nie jem!".
5. Posiadasz przynajmniej jedną "glut-szmatkę" w każdym pomieszczeniu w domu.
6. Po wygnaniu męża chrapanie w twojej sypialni ciągle nie daje ci zasnąć.
7. Bierzesz psa na przejażdżkę, a on trzyma głowę na twym ramieniu, powodując niekontrolowane skręty w prawo.
8. Dałeś spokój z naczyniami na wodę i po prostu używasz wanny.
9. Musisz się przesunąć przy myciu zębów, bo twojemu psu chce się pić.
10. Pokazujesz zdjęcia psów i dzieci, a pierwsza osobą, którą wskazujesz, jest twój pies.
11. Kiedy zatrzymujesz się na światłach, każdy gapi się na twój samochód, który podskakuje w przód i w tył, bo twój pies dysząc maluje w nim szyby.
12. Dostawcy pizzy proszą, abyś odebrał jedzenie na końcu chodnika.
13. Twój pies stoi na twoich kolanach i wychyla się ponad tobą, żeby wsadzić łeb do okienka w McDrive i prawie doprowadza kasjerkę do zawału, kiedy ta odwraca się żeby wydać ci resztę.
14. Uważasz, że paczka ciastek dla psa dziennie to odrobinę za dużo. Twój pies uważa, że się mylisz.
15. Bez względu na to, ile osób czeka na windę, nikt nie protestuje, gdy twój pies wchodzi pierwszy.