Strona 6 z 7

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 22 sty 2014, o 12:00
przez bulbu
Gospodyni mówi do sąsiadki:
- Kumo, wasz pies zjadł moją kurę!!!
- Dziękuję, że mi pani powiedziała, w takim razie nie dam mu kolacji!

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 22 sty 2014, o 12:01
przez emmas
W nocy złodzieje okradli nasz dom!
- A GDZIE BYl PIES! CO Z PSEM?
- Jego zostawili...

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 23 sty 2014, o 11:04
przez dobragit
dobre :)

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 23 sty 2014, o 12:54
przez blondi1
Może to nie jest o psach ale warto go przeczytać
Dyrygent niezadowolony z gry bębnów:
- Jak widać, że jest kiepskim materiałem na muzyka, to mu się daje dwie pałeczki i sadza za bębnem.
Na co ktoś zza bebnów odpowiada:
- A jak i do tego się nie nadaje, to mu się jedną pałeczkę odbiera i szykuje na dyrygenta.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 18:51
przez anna75
Trzech kolegów chwali się jakie ma mądre zwierzęta:
- Ja mam psa i umie sam kupić gazetę - mówi pierwszy,
- E tam mój umie pójść na zakupy - mówi drugi,
A ty jakie masz zwierzę Jasiu? - Ja mam kurczaka w zamrażalniku.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 18:54
przez kora1
Spotykają się dwaj sąsiedzi i się chwalą, co ich psy potrafią.
- Moja Parzda umie czytać! - chwali się pierwszy
- Wiem, wiem moja Frajda mi już o tym mówiła.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 18:57
przez makk1
Dlaczego student jest podobny do psa?
Bo jak mu zadać jakieś pytanie, to tak mądrze patrzy...

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 19:00
przez pane1
Spotykają się: specjalista od litrów, specjalista od kilogramów, specjalista od metrów i biznesmen. Wszyscy mają psy.
Pierwszy mówi:
- Mój pies umie mierzyć kilogramy. - Daje psu 2 kilo ciastek i mówi:
- Azor, odmierz 1,5 kilo ciastek! - pies odmierzył.
Drugi mówi:
- To pestka. MÓJ umie odmierzać litry. - nalał swemu psu 3 litry soku i mówi tak:
- Burek, odmierz litr soku! - pies odmierzył.
Trzeci mówi:
- To nie wyczyn! Rex umie mierzyć metry!- dał psu 5 metrów sznura i mówi:
- Rex, utnij 3 metry sznura!- pies uciął.
Czwarty chwali się:
- Mój pies jest najmądrzejszy, bo potrafi mnie naśladować! Max, pokaż im!-
Pies zjedł ciastka, wypił mleko, związał inne psy sznurem, poszedł poskarżyć sie na złe warunki pracy i poszedł do domu.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 19:05
przez luiza1
Dwa psy siedzą na pagórku i wyją do księżyca, wkońcu jeden pyta się drugiego:
- Jak myślisz czy na księżycu ktoś mieszka?
- Oczywiście przecież tam ciągle pali się światło

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 29 sty 2014, o 19:07
przez lalka1
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
Pies mnie ugryzł.
Lekarz: Gdzie?
Facet: W tyłek
Lekarz: Zaraz to obejrzymy. Proszę sobie wygodnie usiąść....

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 2 lut 2014, o 16:32
przez wito1
Psia mama do powracającego ze szkoły synka:
- Grzeczny byłeś?
- Hau, Hau!
- A jak nauka obcego języka?
- Miau, Miau!

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 6 kwi 2014, o 12:40
przez oleksmalczyk
Wsiada Rosjanin do pociągu relacji Paryż-Bruksela.
Wszystkie miejsca są zajęte, a jedno z podwójnych siedzeń zajmuje francuska gospodyni z małym pieskiem.
Rosjanin pyta:
- Madamme, nie mogłaby pani wziąć swojego pieska na ręce?
- Wy, Rosjanie jesteście jak zwykle bezceremonialni. Moja Fifi jest zmęczona. Niech sobie pan poszuka wolnego miejsca w innym wagonie!
Rosjanin idzie szukać innego miejsca, ale nie znalazł.
Wraca i mówi:
- Madamme, jestem bardzo zmęczony, chciałbym usiąść. Niech pani weźmie swojego psa na ręce.
Francuzka rozeźlona krzyczy:
- Wy, Ruscy, jesteście gruboskórni i nieokrzesani! W Europie ludzie się tak nie zachowują. To jest nie do pomyślenia!
Rosjanin nie wytrzymał.
Błyskawicznie chwycił suczkę i wyrzucił ją przez okno, a sam usiadł sobie wygodnie.
Francuzka jest w szoku: przeklina, wrzeszczy, w rozpaczy wyrywa sobie włosy z głowy.
Wówczas zabiera głos siedzący obok Anglik:
- Wy Rosjanie wszystko robicie nie tak jak trzeba. Podczas obiadu trzymacie nóż w lewej ręce, samochody jeżdżą u was po prawej stronie, a teraz pan wyrzucił przez okno nie tą sukę co trzeba.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 15 lip 2014, o 12:40
przez Salvia
Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudełka: A ty tu co robisz?
- Miałem pecha, nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?
- Zobaczyłem panią gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać!
- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudełek.
- Nie, dlaczego dziwi się owczarek, maja mi tylko spiłować pazury...

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 22 sie 2014, o 09:36
przez 8ulka9
Przychodzi koleś do lekarza cały pogryziony.
-Co się panu stało?
-Wróciłem do domu trzeźwy i pies mnie nie poznał.





______________________
Węgiel aktywny. Polecam.

Re: Żarty o psach

PostNapisane: 3 lis 2014, o 23:26
przez Dom!n!k
Salvia napisał(a):Dwa psy, pudel miniaturka i owczarek spotykają się w szpitalu dla zwierząt. Owczarek pyta pudełka: A ty tu co robisz?
- Miałem pecha, nasikałem na dywan w salonie i państwo postanowili mnie uśpić. A ty?
- Zobaczyłem panią gdy pastowała podłogę, tyłek w niebo, żadnych majtek. Nie mogłem się powstrzymać!
- I co, teraz ciebie uśpią? - pyta pudełek.
- Nie, dlaczego dziwi się owczarek, maja mi tylko spiłować pazury...

Życie nie jest sprawiedliwe ;)