Z uwagi na to, że to temat lekki i przyjemny, umieściłam go w "Humorze".
Napiszcie proszę, czym się lubią bawić Wasze pieski? Z moich obserwacji wynika, że mogą to być rzeczy czasem bardzo dziwne, jak choćby ulubiona zabawka Maxa - stara, dziurawa robocza rękawica. Podrzuca ją, szarpie i zachęca mnie, żebym go goniła. Siłujemy się przez chwilę, potem pies w śmiesznych podskokach udaje, że ucieka, a ja go gonię. Po jakiejś chwili takiej zabawy, sapię jak lokomotywa, a pies nadal w świetnej formie. Później "łaskawie" mi ją przyniesie, żebym mu rzuciła i cała zabawa zaczyna się od początku.
Poza tym, lubi się bawić plastikową butelką (PET). O rany, niepomny na swój "poważny" wiek, zachowuje się jak szczeniak!
Jak większość psów uwielbia też zabawy z patykiem, i to takim, który sam sobie wybierze.
No a w największą euforię wprawia go granie w piłkę z chłopakami (tylko oni coś niezbyt zadowoleni hi hi!) Jedną już "załatwił" na amen, to się boją o drugą
A czym się bawią Wasze pieski?