Czy mam kupić pieska???

Zastanawiasz się jaki pies najlepiej pasuje do Twoich warunków i stylu życia? Przeczytaj lub zapytaj tutaj.

Moderator: Moderatorzy

Postprzez szczotek 21 lut 2007, o 19:05

Pies to wielki przyjaciel, ale zdarzają się różne związane z nim wyRZeczenia, co czyni go wielkim obowiązkiem. I jeżeli sama masz wątpliwości to sie lepiej wstrzymaj. Nikt nie odpowie Ci lepiej niż własne sumienie i rozum. Nie zawsze jest miło, fajnie i przyjemnie. Poranne spacery w zimowe pory dają troche we znaki. Lepiej zastanowić się kilka razy i poczekać pare miesięcy, aby utwierdzić się w przekonaniu, że jesteś już gotowa. Moim zdaniem najlepiej kupić psa w wakacje. Wtedy masz dwa miesiące aby Troche oswoić psiaka z nowym otoczeniem i uczyć go załatwiania się na dworze.

Zastanów się poRZądnie, bo kupna psa to decyzja na pare ładnych lat :wink:
Obrazek
Avatar użytkownika
szczotek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1398
Dołączył(a): 28 sie 2006, o 16:30
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Timon 22 lut 2007, o 11:09

racja szczotek - to musi byc w 100% przemyslana decyzja. bo pies to tak naprawde kolejne dziecko w domu... chociaz ja jestem zdania, ze kazde dziecko powinno miec jakies zwierzatko, zeby uczyc sie odpowiedzialnosci za drugie zycie, ale pies to nie chomik, ze sie go nakarmi, poglaszcze, wymieni mu trociny i bedzie biegal w akwarium sam. on potrzebuje Twojej uwagi przez 24h. i nie pyta czy masz na to czas. jak nie masz to sie buntuje i przewaznie pozera wszystko co w okol...

jesli zas chodzi o odpowiednia pore, to rowniez jestem zdania, ze pozna wiosna jest ku temu najlepsza, bo pierwsze chwile w zyciu psa w nowym domu sa szalenie istotne. a jak masz wakacje to masz 100% czasu, zeby sie nim zajmowac i go socjalizowac. :)
SZALOM
---
...psia dusza większa jest od psa...
A kiedy się pożegnać trzeba i psu czas iść do psiego nieba to niedaleko pies wyrusza
przecież przy tobie jest psie niebo z tobą zostanie jego dusza.
Avatar użytkownika
Timon
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 95
Dołączył(a): 27 gru 2006, o 23:03
Lokalizacja: Rzeszów/Pionki

Postprzez Gość 22 lut 2007, o 15:49

postaw mame przed faktem dokonanym ja tak zrobilam na poczatku byla zla ale teraz uwielbianaszego pupilka:)
Gość
 

Postprzez Atena 22 lut 2007, o 15:59

Anonymous napisał(a):postaw mame przed faktem dokonanym ja tak zrobilam na poczatku byla zla ale teraz uwielbianaszego pupilka:)

tia, super pomysł :roll: są mamy, które nie dadzą się ugiąć i co wtedy :?: wyrzucisz psa na ulicę :?: :!: Niestety znam kilka takich przypadków, że dzieci liczyły na cud - ale cud się nie zdarzył i piesek lądował w schronisku lub w innym domku.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez M. 22 lut 2007, o 16:00

Ja mam pytanie i to bardzo poważne... zdechł mój kochany piesek , cała rodzina nie może sie po tym fakcie pozbierać, była z nami 11 lat. teraz chce kupić psa bo wydaje mi się że to dobre rozwiązanie ale nie chcę tej samej rasy - sznaucer miniatura. a z drugiej strony już sama nie wiem jakiego chce pieska, wiem tylko ze nie moze być dla mnie za silny jak np. Labrador ( choć bardzo bym go chciała) wole ogólnie małe pieski, nie ma mnie w domu około 5 godzin dziennie wiec zwierzątko musiało by samo zostawać.
co ja mam robić?
M.
 

Postprzez Basia_sz 22 lut 2007, o 16:01

Nie radzę :? Nie wszystkie mamy, postawione przed faktem dokonanym, przyjmą do domu pieska :roll: Mówię z własnego doświadczenia, bo moja mama nigdy się na psa nie zgodziła, więc nie miałam Jej co stawiać przed żadnymi faktami.
Chyba, że Gość - autorka wątku, jest w stu procentach przekonana, że mama psa nie wyrzuci :roll: , ale ja bym nie ryzykowała.
"Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają, jak latać." A. de Saint-Exupery
Avatar użytkownika
Basia_sz
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 4804
Dołączył(a): 18 wrz 2005, o 11:50
Lokalizacja: Jejkowice

Postprzez Gość 22 lut 2007, o 17:08

właśnie to jest najgorsze. Nie chce mi się wogóle z domu wyjść ale kiedy już wyjde to moge chodzić i chodzić :) Jednak powrót do domu nie jest już taki fajny - przedemną tyle schodów do przejścia ... :lol:
Gość
 

Postprzez Gość 22 lut 2007, o 17:13

No i mama napewno psa nie wyrzuciła z domu, bo nie miała by go na sumieniu i ogólnie znam już troche moją mame. Jednak nie mam zamiaru postawić ja przed faktem dokonanym bo jakoś wydaje mi się to nie w porządku co do niej. Wole jej pokazać że zasługuje na posiadanie pieska, choć wydaje mi się że coraz bardziej zaczyna w to wierzyć. ;)
3majcie kciki by tak się stało :)
Gość
 

Postprzez Atena 22 lut 2007, o 17:33

Anonymous napisał(a):Jednak nie mam zamiaru postawić ja przed faktem dokonanym bo jakoś wydaje mi się to nie w porządku co do niej. Wole jej pokazać że zasługuje na posiadanie pieska, choć wydaje mi się że coraz bardziej zaczyna w to wierzyć. ;)

i to jest właściwe podejście :!: pies ma być przyjemnością dla WSZYSTKICH, ale też obowiązkiem.
Nitimur in vetitum semper cupimusque negata :twisted:
Avatar użytkownika
Atena
Moderator
Moderator
 
Posty: 6026
Dołączył(a): 12 wrz 2005, o 10:54
Lokalizacja: Ruda Śląska
Rasa psa: morświn i dzikoświn

Postprzez szczotek 22 lut 2007, o 18:56

Ale troche się dziwię Twojej mamie. Masz przecież 15 lat. Wiek też świadczy w jakimś stopniu o odpowiedzialności. A jeżeli sie mylę, to chyba pora sie jej nauczyć. Ja mam psa od 9 roku życia i sobie poradziłam.
Obrazek
Avatar użytkownika
szczotek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1398
Dołączył(a): 28 sie 2006, o 16:30
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Postprzez Gość 23 lut 2007, o 16:06

Zawsze wydawało mi się że jestem dość odpowiedzialną osobą. Dobrze się ucze, wykonuje swoje obowiązki domowe i wogóle. Ale pies to jeszcze więcej obowiązków, więc trzeba najpierw pokazać ze się jest odpowiedzialnym a nie brać go bo mam dziś taki kaprys. Niewydaje mi sie żeby 9- letnia osoba była odpowiednią osobą, owszem jej rodzice tak, ale nie ona. Ona może najwyżej co jakiś czas dać mu jeść, wyjść z nim na dwór czy pobawić się z nim. A jest przecież jeszcze wiele innych obowiązków związanym z psem.
Gość
 

Postprzez szczotek 23 lut 2007, o 17:59

A widzisz, mylisz się :) Od początku to ja z nim wychodziłam, ja sprzątałam jego siuśki i jest tak do dzisiaj, bo mama nie umie z nim wychodzić (za wielki jest) :) Całe moje kieszonkowe wydawałam na jego szczepienia. A jeżeli Ty boisz sie tego w wieku 15 lat, to jeszcze troche sie wstrzymaj.
Obrazek
Avatar użytkownika
szczotek
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1398
Dołączył(a): 28 sie 2006, o 16:30
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Postprzez Karino 23 lut 2007, o 21:17

Co do zostawania samemu w domu to niektóre psy nie mają z tym problemów, ale inne mogą strasznie się buntować... to zależy nie tylko od charakteru, ale i od rasy. W każdym razie nikt nie jest doskonały i zawsze będzie "coś nie tak", ale najważniejsze jest, żeby psa traktować jako przyjaciela, a nie jako problem. Jeśli jesteś pewna, że podołasz to nie widzę przeszkód.

Też uważam, że pomysł z braniem psiaka w wakacje jest dobry ^^ Sama mam zamiar tak zrobić i czekam od zeszłego roku. Czas można sobie uzupełniać czytaniem artykułów i przesiadywaniem na forum, a wtedy ma się pewność o dobrym przygotowaniu. A wakacje = brak szkoły = czas wolny = czas dla psiaka ^^
Pojawiam się, znikam, pojawiam. Nieraz tak ze mną jest, przepraszam.
Karino
Kandydat
Kandydat
 
Posty: 3
Dołączył(a): 23 lut 2007, o 13:30

Postprzez Gość 23 lut 2007, o 21:34

Jeżeli będe miała psa to nie wiem czy wezme go na wakacje, ale napewno wtedy kiedy będzie już ciepło bo z takim szczeniakiem trzeba często wychodzić, pozatym postanowiłam dołożyć się do zakupu psa więc zanim nazbieram na niego to troche minie. więc myśle że byłby to maj może czerwiec wiec wtedy w szkole powoli zaczynają sie robić luzy.
A wydaje mi się że podołam i mam zamiar psa traktować jako przyjaciela w preciwnym wypadku bym go nie brała, ale mam zamiar zapewnić mu dobre warunki więc nie może być to decyzja podjęta pochopnie.
Gość
 

Poprzednia strona

Powrót do Jaka rasa będzie najlepsza dla mnie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 31 gości

paw prints