EsHa. napisał(a):Sierść też może uczulać.
Zapewniam Cię.
Moja koleżanka ma psa w typie yorka, i ma alergię na SIERŚĆ a nie na wydzielinę
wybacz ze napisze ci z grubej rury:
Błądzić jest rzeczą ludzką, trwać w błędzie - głupotą.
czy teraz zechcesz choc raz przeczytac cos na temat zanim zaczniesz komus radzic?
specjalnie dla ciebie wklejam jeszcze raz czesec artykułu o alergi, moze dzieki temu przestaniesz rozpowszechniac głupoty opowiadane przez pseudohodowców:
"Alergeny zwierzęce obecne są przede wszystkim w próbkach kurzu domowego pobranych z podłóg, miękkich wykładzin, a także w powietrzu pomieszczeń mieszkalnych, kurzu pobranym z materacy w sypialniach. Całkowite unikanie narażenia na alergen w alergiach na zwierzęta jest raczej niemożliwe, alergeny zwierzęce stwierdza się bowiem w próbkach kurzu pobranych praktycznie ze wszystkich badanych miejsc publicznych, włączając w to nowe budynki mieszkalne, centra handlowe, gabinety lekarskie, a nawet nowo zbudowane szpitale. Alergeny zwierzęce są obecne w mieszkaniach, w których nigdy nie było zwierząt. W domach, gdzie nie hoduje się kotów, zanieczyszczenie alergenem następuje przez jego bierne przeniesienie np. na ubraniu, czy też z powietrzem. Stężenia alergenów w tych mieszkaniach są jednak wielokrotnie niższe niż tam, gdzie są obecne zwierzęta.
Alergeny zwierzęce obecne przede wszystkim w próbkach kurzu domowego, ulegają aerolizacji i łatwo przenikają do dróg oddechowych. Małe cząstki naskórków zwierząt < 5 nm (w przeciwieństwie do dużych cząstek roztoczy osiadłych na obiciach mebli, łóżkach, dywanach) przez długi okres utrzymują się w powietrzu. To wyjaśnia różnice w zachowaniu się pacjentów uczulonych na roztocza oraz na naskórki zwierząt. Pacjenci uczuleni na roztocza zwykle mają przewlekłe, całoroczne objawy związane ze stałą ekspozycją o niskim stężeniu. Natomiast pacjenci uczuleni na alergeny naskórków zwierząt reagują natychmiast przy kontakcie z nimi kichaniem, katarem, łzawieniem oczu, dusznością. Jest to wynikiem narażenia błon śluzowych na masywną ekspozycję łatwo unoszących się w powietrzu lotnych alergenów naskorków zwierząt. W wielu ośrodkach prowadzono badania nad ustaleniem progowej ilości alergenów potrzebnej do wywołania reakcji alergicznej u osób uczulonych.
Główne źródła alergenów są zróżnicowane w zależności od gatunku zwierzęcia. Może nim być naskórek, wydzielina gruczołów potowych i łojowych, mocz, ślina, surowica. Większość alergenów zwierzęcych to białka będące enzymami. Ponieważ dla większości ssaków (zwłaszcza samców myszy i szczurów) znamienna jest znaczna proteinuria, to częstym źródłem białek antygenowych jest mocz.
Sierść wbrew utartym opiniom ma znaczenie drugorzędne w produkcji alergenów, choć jest znaczącym ich biernym źródłem, gdyż przenosi białka alergenowe pochodzące z gruczołów łojowych skóry, śliny lub moczu zwierząt.
Jest kilka źródeł specyficznego antygenu psa – naskórek, mocz, ślina, krew, odchody. Są cały czas badania, które ze źródeł jest najważniejsze i najbardziej alergizujące. Naskórki są najbardziej prawdopodobnym źródłem narażenia. Wszystkie psy mają antygeny białkowe . Rasy opisywane jako „krótkowłose„ tak samo mają alergen w naskórku. Rasy „długowłose” oprócz alergenu w naskórku mogą dodatkowo gromadzić na włosach inne alergeny zatrzymywane ze środowiska jak: roztocza kurzu, pyłki, pleśnie - na które pacjent może być także uczulony. Pacjenci mogą również reagować na inne substancje znajdowane na psie jak: mydło, proszek przeciw pchłom. Krótsze włosy zwierząt mogą być łatwiejsze do utrzymania czystości.
Wzrost produkcji naskórków, a tym samym wzrost poziomu alergenu może występować u psów z dermatologicznymi schorzeniami jak: alergia na pchły, atopowe zapalenie skóry, skórne infekcje, kiepskie odżywianie, zły ogólny stan zdrowia, czynniki hormonalne, a nawet czynniki środowiskowe. Nie ma naukowych danych opisujących typy ras i poziomy produkowanych naskórków. Wiadomo, że dbałość o zdrowie psa, włączenie odpowiedniego żywienia, należyta opieka weterynaryjna - to czynniki regulujące produkcję naskórków i alergenu. "
na wypadek gdyby nadal ktos nie zrozumiał tekstu ktory zacytowałem, tłumacze łopata: siersc nie uczula, przenosi tylko alergeny i nawet jesli trymujesz psa lub jest łysy czy jak twierdza pseudohodowcy pies ma włosy to nie spowoduje ze nie bedziesz miał uczulenia poniewaz zostana alergrny unoszace sie w powietrzu a tych jest najwiecej!!!!!!