A może cocker spaniel?? Dłudie spacery działają na korzysc.
Jeśli nie będzie sam,to dobrze bo np.beagle własnie mogą dostac ,,choroby sierocej" jesli będą zbyt długo same. Podobnież od 4-8 miesiąca życia beagle mają ,,fazę ucieczek" ,nawet posłuszne dotąd psiaki bywaja wtedy wyjątkowo nieznośne.Z powodu długich, zwisających uszu, beagle są podatne na infekcje bakteryjne lub grzybiczne tych okolic ciała i wymagają one starannej pielęgnacji. Oprócz regularnego czyszczenia uszu, beagle wymagają niewiele zabiegów pielęgnacyjnych, które ograniczają się do wyczesywania sierści, okresowego kąpania i czyszczenia zębów, w celu uniknięcia osadzania się kamienia nazębnego. W przypadku psów, które prowadzą mało aktywny tryb życia – grozi im otyłość. Nie tylko spaniele musza miec problemy z uszami,Gościu-polecane przez ciebie beagle też je mają.
. Gościu-beagle także obowiązują szczepienia oraz odrobaczanie. Raz na rok do weta??!! Co ty pleciesz?? Każdy pies musi byc przynajmniej co pół roku oglądany przez lekarza weterynarii! Pieszesz to tak,jakby to był przykry obowiązek!! Chyba to dobrze,że można jechac do weta,by zbadał psiaka i zapobiegł ewentualnym chorobom?? A,jeszcze do tego,że odradzasz cocker spaniela,bo wszystkie meble pogryzione-beagla to bardzo energiczne psy,myślisz że one nigdy nieczego nie pogryzą?