Pierwsza przymiarka - jaka rasa ?

Zastanawiasz się jaki pies najlepiej pasuje do Twoich warunków i stylu życia? Przeczytaj lub zapytaj tutaj.

Moderator: Moderatorzy

Pierwsza przymiarka - jaka rasa ?

Postprzez Miri 13 sie 2005, o 18:32

Witam wszystkich forumowiczów (i ich pupilów) :)

Zacząłem właśnie rozważać zakup pierwszej psiny w swoim życiu. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyście spróbowali mnie jakoś ukierunkować jeśli chodzi o dobór rasy. Oczywiście decyzja nie zapadnie jutro, ale chciałbym się najpierw do jej podjęcia przygotować, a im mniej na ślepo tym lepiej.

moje kryteria:

warunki:
- miasto, mieszkanie na parterze, spore zamknięte podwórko z zielenią i krzaczorami (są inne psy i dzieciarnia). Mam czterdziestkę z hakiem, mieszkam z matką. W mieszkaniu praktycznie zawsze ktoś jest. Nie pracuję na etacie - 2/3 kilkugodzinne wyjazdy w tygodniu.

oczekiwania:
- nie chcę psa ras agresywnych i małych wrzaskliwych pokojowców
- lubię psy przyjacielskie, bez problemu tolerujące innych ludzi i zwierzaki, zrównoważone, w miarę posłuszne.
- podobają mi się owczarki niemieckie, husky, ale może i coś innego tych rozmiarów
- pies miałby okazję trochę poganiac, często jeżdzę samochodem do lasu, rower, w zimie biegówki. Byłoby super, gdy pies potrafił przebiec kilkanaście kilometrów koło roweru, czy to możliwe ?
- z drugiej strony miewam zwłaszcza jesienią napady deprechy takie że kilka dni nie wychodzę z domu. Na podwórko pewnie się wykulam, tylko czy np. taki husky nie dostanie wtedy szału ? Przyznam, że liczę na to że pies będzie mnie mobilizował do ruszenia tyłkiem.
- pies powinien być zrównoważony, nie miotać się po mieszkaniu, żreć książek, lenić się co tydzień itp.

Jak już pisałem nie miałem nigdy psa. Jestem tabula raza. Muszę najpierw poczytać z jakimi obowiązkami to się wiąże. Potraficie podpowiedzieć jakąś książkę (link) ? Sprawy typu rodowody, wystawy, tresura mnie nie ruszają, przynajmniej w tej chwili.

Bedę wdzięczny za każdą sugestię. Sprawa nie jest pilna, bo muszę dojrzeć do decyzji. Zwierzak to nie nowe wideo i nie chcę żeby się męczył bo ja miałem chwilowy kaprys.

Pozdrawiam
Mirek
Miri
 

Sklep Psiaki.pl

Szukasz czegoś dla swojego pupila?

Zapraszamy do naszego Sklepu Psiaki.pl
Znajdziesz tam atrakcyjne produkty dla zwierząt. Wszystko, czego potrzebujesz, dla psa, kota i innych zwierzaków.
Sklep dla zwierząt
 

Postprzez Jadzia 13 sie 2005, o 19:07

Może zapoznaj się z pinczerem średnim, myślę, że chyba by, Ci się spodobał. Więcej możesz się dowiedzieć ze strony www.pinczeromania.idysk.com na podstronie <pinczer to nie jest pies dla każdego> :D
prawdziwy miłośnik pinczerów
Avatar użytkownika
Jadzia
Dobra Dusza
Dobra Dusza
 
Posty: 1916
Dołączył(a): 15 mar 2005, o 21:33
Lokalizacja: Kwidzyn
Imię psa: AKSAMITKA Czezbig, LULKA i ORKA spod Katedry FCI
Rasa psa: pinczer miniaturowy - hodowla spod Katedry FCI

Postprzez ValdeQ 13 sie 2005, o 21:07

A ja to jakoś z wyżłami ten opis kojarzę.

Czy on ma bronić ten pies, tylko pilnować, czy w ogóle może to olewać?
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Grusia 13 sie 2005, o 21:37

a mnie wydaje ze owczarek niemiecki(ale tylko z odpowiedniej hodowli,zeby skrzywienia psychicznego nie mial) bylby odpowiedni,albo beauceron. albo sznaucer(olbrzym lub sredni). ewetntualnie ktorys z terrierow,np irlandzki lub airedale terrier.
Avatar użytkownika
Grusia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 159
Dołączył(a): 13 kwi 2005, o 18:34
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Miri 13 sie 2005, o 22:39

Chodzi mi o psa kumpla na wycieczkę do lasu czy na pola, bez bojowych zapędów i możliwie obojętnym stosunku do obcych. Gdyby w potrzebie (jakieś zaczepki dresiarstwa) potrafił wyszczerzyć zęby byłoby miło, ale to nie warunek.

Ze mną jest taka bieda, że jestem bardzo nieregularny i humorzasty. Potrafię 3 dni z rzędu robić po 60 km. na rowerze (pola, lasy), a potem na kilka dni wbić się w fotel. Martwię się czy psisko zniesie coś takiego.

Jak z tymi wycieczkami na rowerze z psem, praktykujecie coś takiego ? Mam siedzącą robotę i potrzebuję tego jak powietrza, inaczej sam się rozkraczę. Jak długą wycieczkę (oczywiście z przerwami) pies wytrzyma ? Drążę temat bo to dla mnie najistotniejsze. Jakoś nie widuję rowerzystów z psami, więc może sam pomysł to już fantastyka ? :roll:

W sumie mój ideał rasy to pies dość spory, wytrwały ale w mieszkaniu raczej flegmatyczny (z linku Jadzi by wynikało że pinczer to 'wymiatacz', miałbym w mieszkaniu stan wyjątkowy)

Czy wymienione przez was wilczury, airdele i wyżły są wytrwałymi biegaczami ? Airedale'a sprawił sobie niedawno znajomy, ale za wcześnie na recenzje, na razie sam go nosi na schodach :)

Dzięki za podpowiedzi, biorę się za bliższe rozpoznanie. Tym bardziej, że rzecz się ukonkretnia. Podrzuciłem temat mamie i nawet się ożywiła, a zakładałem że zabije mnie śmiechem. Tylko że ona chce jakąś maliznę, ale to już kwestia perswazji.
Miri
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 18:35

Postprzez Grusia 14 sie 2005, o 00:11

kazdy z tych psow potrzebuje sporo ruchu. na poczatek napewno nie beda to mogly byc dlugie wycieczki. pies musi nabrac konducji. poza tym szczeniak nie bardzo powinien przy rowerze biegac bo to dla malego rosnacego pieska zbyt duzy wysilek. natomiast jak juz podrosnie to jak najbardziej. ja mam m.in sznaucera sredniego w domu ktory kocha biegac przy rowerze. potrafi bez zadnych przerw przebiec dobre kilkanascie kilometrow. znajomy ma sunie owczarka niemieckiego ktora tez przebiega przy rowerze codziennie kilkanascie kilometrow.jeszcze inni znajomi maja beaucerona ktory przy rolkach biega i tez przejezdzaja kilkanascie kilometrow. wiec do wszystkiego psa mozna przyzwyczaic,tylko stopniowo zeby nie przyplacil tego zdrowiem.
Avatar użytkownika
Grusia
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 159
Dołączył(a): 13 kwi 2005, o 18:34
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ValdeQ 14 sie 2005, o 00:35

Czyli pies aktywny i wytrwały na spacerze, a mało aktywny i ogólnie niekłopotliwy w domu. Przyjazny, ale mogący odstraszyć wielkością lub postawą.

Nadal tu widzę wyżły/pointery, a może damatyńczyka. W drugiej kolejności duży owczarek, duży terier (serdel).

Powiedziałbym też, że rodezjan jest takim psem, ale z reguły staram się zniechęcać do posiadania tej rasy. A już zwłaszcza jeśli kogoś "Sprawy typu rodowody, wystawy, tresura nie ruszają" to bardzo odradzam.
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Sisi 14 sie 2005, o 09:49

Moim zdaniem dobermam, ja mam dobermankę. Uwielbia spacery, potrafi biegać kilkanaście minut bez przerwy, a gdy tylko wrócimy do domu to leży na swoim fotelu i śpi lub bawi się ze mną. Często odwiedzają mnie goście (dzieci z rodzicami) jest łagodna wobec dzieci.
A jeśli nie przepadasz za dobciami to może seter irlandzki:)
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez <Kate> 14 sie 2005, o 14:55

Spełnia kryteria: husky alaskański. Biegać może nawet kilka godzin bez przerw. Wszystko robi w biegu. Jest to najszybsze zwierze na świecie (wiem to z telewizji jak by sie ktoś dopytywał i mi nie wieżył) więc będzie mu trzeba zapewnić dużo ruchu.
Avatar użytkownika
<Kate>
Obrożny
Obrożny
 
Posty: 141
Dołączył(a): 6 lip 2005, o 09:41
Lokalizacja: Mława

Postprzez ValdeQ 14 sie 2005, o 16:19

Eee no bez przesady. Najszybszy na lądzie jest gepard i już.

A co do dobcia - niby tak, ale pies ma nie demolować chałupy, a przecież dobek jest w czołówce listy pies-demolka (pozostawiony sam).
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Postprzez Sisi 14 sie 2005, o 16:23

ValdeQ napisał(a):A co do dobcia - niby tak, ale pies ma nie demolować chałupy, a przecież dobek jest w czołówce listy pies-demolka (pozostawiony sam).

Moja Kora do takich dobermanów nie należy(całe szczęście :) )
Obrazek
Obrazek
Avatar użytkownika
Sisi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 403
Dołączył(a): 20 lip 2005, o 10:22
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Miri 14 sie 2005, o 20:59

Właśnie zakochałem się w husky, cudo psiak. Niestety po głębszym rozeznaniu muszę z niego zrezygnować. Za uciekinierstwo, bo chyba bym się zapłakał a chwilowo nie stać mnie na jakąś wyspę. Samo roznoszenie chałupy może bym jakoś strawił.

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Jak wyjdę z żałoby postudiuję wyżły, ON i inne wymienione.


pozdrawiam
Mirek
Miri
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 18:35

Postprzez ValdeQ 14 sie 2005, o 21:53

Ale miał nie kłaczyć, a przecież husky... wiadomo.
Avatar użytkownika
ValdeQ
Administrator
Administrator
 
Posty: 4592
Dołączył(a): 23 lut 2005, o 14:05
Lokalizacja: Józefów

Re: Pierwsza przymiarka - jaka rasa ?

Postprzez kuzi 15 sie 2005, o 19:03

Miri napisał(a):Witam wszystkich forumowiczów (i ich pupilów) :)

Zacząłem właśnie rozważać zakup pierwszej psiny w swoim życiu. Byłbym bardzo wdzięczny gdybyście spróbowali mnie jakoś ukierunkować jeśli chodzi o dobór rasy. Oczywiście decyzja nie zapadnie jutro, ale chciałbym się najpierw do jej podjęcia przygotować, a im mniej na ślepo tym lepiej.

moje kryteria:

warunki:
- miasto, mieszkanie na parterze, spore zamknięte podwórko z zielenią i krzaczorami (są inne psy i dzieciarnia). Mam czterdziestkę z hakiem, mieszkam z matką. W mieszkaniu praktycznie zawsze ktoś jest. Nie pracuję na etacie - 2/3 kilkugodzinne wyjazdy w tygodniu.

oczekiwania:
- nie chcę psa ras agresywnych i małych wrzaskliwych pokojowców
- lubię psy przyjacielskie, bez problemu tolerujące innych ludzi i zwierzaki, zrównoważone, w miarę posłuszne.
- podobają mi się owczarki niemieckie, husky, ale może i coś innego tych rozmiarów
- pies miałby okazję trochę poganiac, często jeżdzę samochodem do lasu, rower, w zimie biegówki. Byłoby super, gdy pies potrafił przebiec kilkanaście kilometrów koło roweru, czy to możliwe ?
- z drugiej strony miewam zwłaszcza jesienią napady deprechy takie że kilka dni nie wychodzę z domu. Na podwórko pewnie się wykulam, tylko czy np. taki husky nie dostanie wtedy szału ? Przyznam, że liczę na to że pies będzie mnie mobilizował do ruszenia tyłkiem.
- pies powinien być zrównoważony, nie miotać się po mieszkaniu, żreć książek, lenić się co tydzień itp.

Jak już pisałem nie miałem nigdy psa. Jestem tabula raza. Muszę najpierw poczytać z jakimi obowiązkami to się wiąże. Potraficie podpowiedzieć jakąś książkę (link) ? Sprawy typu rodowody, wystawy, tresura mnie nie ruszają, przynajmniej w tej chwili.

Bedę wdzięczny za każdą sugestię. Sprawa nie jest pilna, bo muszę dojrzeć do decyzji. Zwierzak to nie nowe wideo i nie chcę żeby się męczył bo ja miałem chwilowy kaprys.

Pozdrawiam
Mirek


Staffordshire Bull Terrier. Agresja jedynie do innych psów.
Obrazek
Avatar użytkownika
kuzi
Nadkagańcowy
Nadkagańcowy
 
Posty: 1023
Dołączył(a): 3 maja 2005, o 18:14
Lokalizacja: Bytom

Postprzez Miri 15 sie 2005, o 19:11

To było serio ? :D
Miri
Podsmyczy
Podsmyczy
 
Posty: 27
Dołączył(a): 13 sie 2005, o 18:35

Następna strona

Powrót do Jaka rasa będzie najlepsza dla mnie?

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 39 gości

paw prints
cron