przez Gość 5 kwi 2007, o 07:58
Hej, a ja mam suczkę Appenzellera, mieszkam w domu z ogrodem, mam dzieciaki i cóż mogę powiedzieć. Nigdy nie myślałam, że będziemy tak kochać naszą sunię. Dla dzieci jest to wspaniały pies, mogą go zagłaskać. Uwielbia mieć wszystkich na oku, kiedy nas nie ma pilnuje domu, nieufny do obcych, groźnie szczeka, ale nikomu nie zrobił krzywdy. Kiedy wracamy nie pozwoli zostawić sie na dworze, musi byc z nami i znajduje sobie takie miejsce w domu by wszystkich mieć na oku. Łatwo i szybko się uczy. Z tego co mi wiadomo dla appenzellera najważniejszy jest właściciel, a dopiero potem on sam i to się potwierdza, entlebuher pana stawia na drugim miejscu, po sobie. jedyne z czym nie mogę sobie poradzić, to skakanie i dobijanie się do drzwi, jeśli jesteśmy w domu nie ma takiej opcji żeby pies został na dworze, najlepiej odczuła to nasza elewacja. Bardzo lubi też innie zwirzaki i potrafi świetnie"dogadać" się nawet z maleńkim yorkiem. Bez obaw małe dziewczynki wychodzą z nią na spacer, posłuszna, wesoła, zawsze blisko, nie ucieka, pilnuje.