Ojjj, racja, racja Sama też zbieram codziennie sprzed domu jakieś prezenty pozostawione przez uprzejmych pasażerów przejeżdżających samochodów: Pudełka po papierosach, kubki po shake`ach (czy jak się to odmienia ), jakieś plastikowe cuda i dziwy... Bo przecież najprościej otworzyć okno, i ffrrrruuu
Z drugiej strony pozostawienie psiego prezentu na chodniku, żeby każdy mógł wdepnąć, to też nie w porządku.
A żeby już tak całkiem nie zboczyć z tematu , zakaz szczekania wydaje mi się idiotyczny i tyle. Tak samo trzeba by zakazać żabom rechotania, albo świerszczom cykania, bo te to dopiero potrafią urządzać nocne koncerty Najgorzej, jak Ci się taki pod oknem usadowi....